Grunwald przymierza się do silikonowego Jagiełły. Tatarski wódz już wygląda jak żywy, więc Muzeum Bitwy Grunwaldzkiej idzie za ciosem i marzy o królu. Na polu bitwy dziś leje się pot, a nie krew i polsko-litewskie wojska znów liczą na zwycięstwo, a dyrektor muzeum liczy na 60 tysięcy złotych i królewski gest turystów.
Tysiące przybyły pod Grunwald z jego powodu. Z powodu króla Jagiełły. - Jest to król Polski, więc wiadomo, że jest ważną postacią - komentuje uczestnik grunwaldzkiego zgromadzenia Piotr Pawlonka. Jakże króla nie uczcić, pytają ludzie? Muzeum bitwy pod Grunwaldem ma pomysł. Chce Jagiełłę w silikonie uwiecznić. Na razie w muzeum stoi chan, do którego "dorzucili" się Litwini.
Na Jagiełłę potrzeba 60 tysięcy złotych, więc tu walczy się o każdy grosz. Choć samych uczestników bitwy pod Grunwaldem pomysł z silikonem dzieli. - Może spiżowy, brązowy. Silikon ma inne przeznaczenie. Uszczelnia okna albo - i tu pan Grzegorz Kępiński pokazuje na kobiece piersi. - Jeśli w jego czasach używano by tego tworzywa, a on był przebiegłym strategiem, może doszedłby do wniosku ze warto użyć tego materiału dla osiągnięcia celu - spekuluje Bartosz Hajńcz. A cel ma być edukacyjny - wyjaśnia dyrektor muzeum, by historia przemawiała - musi iść z duchem czasu.
Brąz się nie nadaje?
- Gdyby to był brąz, to nie byłaby prawdziwa postać, a prosze zauważyć, że ten chan tatarski wygląda jak żywy. Ma groźne spojrzenie i to się sprawdza - twierdzi Szymon Drej. Rzeźbiarz Tomasz Pałka, który podejmie się wykonania dzieła zapewnia że zadba o szczegóły. Poprzednie prace, w tym i tę figurę Jagiełły wzorował na wawelskim sarofagu - wykonanym jeszcze za życia króla i przy jego akceptacji. Silikonowy król nie będzie tak marsowy, ale też dumny.
- Te rysy są bardziej łagodne, aczkolwiek musi być charakter wodza, tego zwycięskiego wodza - mówi Pałka. W razie czego może liczyć na Matejkę (portret władcy w muzeum Narodowym we Wrocławiu) albo na Jana Długosza, który podał rysopis. "Wzrostu był mizernego, twarzy ściągłej, chudej u brody nieco zwężonej. Głowę miał małą, prawie całkiem łysą, oczy czarne i małe niestatecznego wejrzenia i ciągle biegające. Uszy duże, głos gruby, mowę prędką, kibić kształtną, lecz szczupłą, szyję długą". Jedno jest pewne - jak znajdą się pieniądze, pod Grunwaldem stanie Jagiełło na miarę naszych czasów i możliwości.
Autor: jak//gak / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN