Zorganizowanie szczytu klimatycznego ONZ w Warszawie w Święto Niepodległości to "oczywista prowokacja" - uważa Jarosław Kaczyński. Decyzja o terminie warszawskiego szczytu zapadła 5 lat temu; ustalił ją sekretariat Konwencji klimatycznej - odpowiada resort środowiska.
Zdaniem Kaczyńskiego "wiadomo, że na takie szczyty przyjeżdżają alterglobaliści i że są to elementy awanturnicze". - Niewątpliwie chodzi o to, żeby wywołać awanturę, bo przecież nie ma żadnego przymusu, żeby to było akurat 11 listopada - powiedział Kaczyński na konferencji prasowej w piątek. Według niego "ktoś chce doprowadzić do wielkiej awantury".
Groźba zamieszek
Zdaniem Kaczyńskiego "stuprocentową odpowiedzialność za trzymanie w ryzach, oddzielenie od polskich patriotów, którzy będą chcieli demonstrować, tych awanturniczych elementów bierze na siebie władza". - Jeżeli cokolwiek się stanie, to jest to osobista odpowiedzialność premiera, ministra spraw wewnętrznych i to odpowiedzialność nie tylko w sensie politycznym, ale być może nawet karnym - zaznaczył lider PiS. Jak dodał, "doświadczenie z wielu miejsc na świecie pokazuje, że tego rodzaju elementy wywołują awantury i jeżeli nie przeprowadzi się odpowiedniej, bardzo zdecydowanej akcji, to może dojść do bardzo niedobrych wydarzeń".
Termin dawno ustalony
Resort środowiska w komunikacie na swojej stronie internetowej podkreślił, że decyzja o terminie organizacji szczytu w Warszawie zapadła w trakcie szczytu w 2008 roku. "Daty szczytów klimatycznych są ustalane przez ich organizatora, tj. Sekretariat Konwencji klimatycznej (UNFCCC)" - zaznaczono w komunikacie. Konferencja Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu - COP-19 odbędzie się w Polsce, w dniach 11-22 listopada 2013. Celem spotkania jest wypracowanie nowych postanowień na rzecz ochrony klimatu i redukcji emisji gazów cieplarnianych na świecie. Jak napisano na stronie Ministerstwa Środowiska, główną siedzibą konferencji COP19 będzie Stadion Narodowy. Część wydarzeń odbędzie się także w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Konferencje klimatyczne ONZ (tzw. COPy - Conferences of the Parties) to doroczne globalne szczyty, podczas których negocjuje się zakres działań na rzecz polityki klimatycznej. Polska organizowała już wcześniej szczyt klimatyczny ONZ. W 2008 r. Poznań gościł ponad 10 tys. osób, w tym przedstawicieli organizacji pozarządowych i blisko 190 delegatów z państw członkowskich Narodów Zjednoczonych.
Inicjatywa posła
Tłumaczenia resortu nie przekonują posła PiS Tomasza Kaczmarka. Skierował do prokuratora generalnego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra ochrony środowiska Marcina Karolca oraz podległych mu urzędników.
Ma ono dotyczyć przekroczenia uprawnień oraz niegospodarności, "w wyniku których wyrządzono w budżecie państwa szkodę majątkową wielkich rozmiarów".
Jak czytamy w oświaczeniu, poseł Kaczmarek złożył też pismo "do Urzędu Zamówień Publicznych o przeprowadzenie kontroli dotyczącej procedury wyboru Stadionu Narodowego na szczyt klimatyczny ONZ w 2013 roku i ustalenie czy nie doszło w jej trakcie do złamania ustawy Prawo zamówień publicznych". "A także do Prezesa Najwyższej Izby Kontroli o wszczęcie postępowania, którego celem będzie sprawdzenie, czy procedura wyboru Stadionu Narodowego na szczyt klimatyczny ONZ w 2013 roku oraz sposób negocjacji ceny najmu były zgodne z obowiązującym prawem oraz czy nie nosi znamion niegospodarności" - głosi komunikat. Kaczmarek powołuje się w swoim zawiadomieniu na publikacje prasowe.
Wielki marsz
Prezes PiS był też pytany na dzisiejszej konferencji prasowej o plany jego partii zorganizowania własnych obchodów Święta Niepodległości. - Chcemy rzeczywiście zorganizować obchody, ale ponieważ mamy swój program, swoje spojrzenie na polską historię, to - nie odmawiając oczywiście innym patriotyzmu - mamy prawo uczynić to sami czy też z tymi, z którymi chcemy być razem, a jest takich bardzo wielu. Mamy nadzieję, że to się uda - powiedział Kaczyński. Jednocześnie zapewnił, że PiS "nie chce niczego dzielić". - Natomiast są różne koncepcje tego, co należy w Polsce zrobić, by Polska była silnym, demokratycznym, suwerennym państwem zapewniającym swoim obywatelom równość praw i pomyślną przyszłość, i te różnice też jakoś muszą być brane pod uwagę - dodał.
Lider PiS był też pytany, do którego z protestów zapowiadanych na jesień w Warszawie przyłączy się PiS, do tego zapowiadanego przez NSZZ "Solidarność", czy też przez środowiska związane z Radiem Maryja. - 28 września w pierwszą rocznicę marszu z zeszłego roku, odbędzie się, mam nadzieję, wielki marsz i będziemy jego współorganizatorami - odparł. Jak mówił, będzie to demonstracja za Polskę "rzeczywiście demokratyczną, wolną, niepodległą, podmiotową, uznającą równość wszystkich obywateli".
Autor: mn / Źródło: PAP, TVN24