Metoda sztucznego zapłodnienia, zaproponowana przez Jarosława Gowina nie jest formą aborcji, powiedział w "Kropce nad i" arcybiskup Józef Życiński. Podkreślił także, że chociaż sztuczne zapłodnienie jest sprzeczne z etyką kościoła, to lepsza jest jakakolwiek ustawa niż brak regulacji.
- Metoda in-vitro może być stosowana za pomocą różnych technik. W odniesieniu do propozycji grupy posła Gowina nie ma podstaw, aby uważać ją za aborcję - przyznał arcybiskup. Podkreślił jednak, że inne metody, np. gdy stosuje się zamrażanie embrionów lub gdy dokonuje się jakościowej selekcji zarodków (gdy słabsze zarodki zabija się), są niedopuszczalne.
Sztuczne zapłodnienie jest niezgodne z doktryną i etyką kościoła. Jak jednak podkreślił arcybiskup, lepsze jest jakiekolwiek prawne rozwiązanie chroniące embriony niż całkowity brak regulacji.
– Kościół na płaszczyźnie etycznej nie dopuszcza sztucznego zapłodnienia, ale w pragmatyce działania (...) parlamentarzyście katolickiemu wolno kierować się zgodnie z własnym sumieniem rozwiązaniem, które jest bliższe rozwiązaniu katolickiemu. Więc to nie jest sama etyka, ale także pragmatyka działania - podkreślił metropolita lubelski w TVN24.
W tej sytuacji ustawa choćby odległa od pełnego stanowiska katolickiego, jest lepsza niż brak jakichkolwiek regulacji. Abp Józef Życiński w "Kropce nad i"
Dramat w Polsce
Arcybiskup Życiński przypomniał, że 11 lat temu Polska podpisała konwencję w Oviedo z 1997 roku (pełna nazwa: Konwencja o ochronie praw człowieka i godności jednostki ludzkiej w dziedzinie zastosowania biologii i medycyny).
- Mimo, że od podpisania ustawy minęło 11 lat, w Polsce nie ma żadych przepisów wykonawczych, które chroniłyby życie i rozwój embrionów. Więc w tej sytuacji ustawa, choćby odległa od pełnego stanowiska katolickiego, jest lepsza niż brak jakichkolwiek regulacji - podkreślił raz jeszcze.
- Chodzi o to, aby znaleźć rozwiązanie, które przeciwdziała obecnej dramatycznej sytuacji - powiedział.
Ale nie z podatków
Chociaż arcybiskup Józef Życiński podkreślił przychylność kościoła dla rozwiązania zaproponowanego przez Platformę Obywatelską, jednoznacznie określił jego stanowisko w sprawie finansowania zabiegów z pieniędzy publicznych.
- Istnieją pewne priorytety i wykorzystywanie funduszy z podatków płaconych przez całe społeczeństwo na działania, które by były etycznie nie akceptowalne dla kościoła, spotka się z jego dystansem.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24