Orzeczenia jak "gwoździe do trumny" PRL-u. 30 lat historii TK

Trybunał Konstytucyjny wydał pierwsze orzeczenie w 1986 roku
Trybunał Konstytucyjny wydał pierwsze orzeczenie w 1986 roku
Źródło: tvn24

Zły trybunał - stary układ - grzmi Jarosław Kaczyński. I w ten sposób podsumowuje 26 lat polskich przemian. Ale historia Trybunału Konstytucyjnego jest dłuższa. Nie była łatwa i dlatego jest tym bardziej warta docenienia. ("Polska i świat")

WYROKI TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO - RAPORT TVN24.PL

Paweł Kukiz stwierdził w mijający weekend w programie "Kawa na ławę" w TVN24, że Trybunał Konstytucyjny w Polsce powstał po to, by uzasadnić wprowadzenie stanu wojennego w Polsce.

Od pierwszego wyroku przeciwko władzy

- Trybunał był jedną z trzech instytucji, które utworzone zostały jeszcze w okresie PRL-u, ale świadczyły już, że system peerelowski chyli się ku upadkowi. Mam na myśli Naczelny Sąd Administracyjny, Trybunał i Rzecznika Praw Obywatelskich - mówi - prof. Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Pierwszy prezes TK Alfons Klafkowski i pierwsi sędziowie tego organu nie wywodzili się z opozycji, ale - jak twierdzą z perspektywy lat historycy i konstytucjonaliści - jego decyzje i jego rozumienie prawa były dalekie od tego, czego oczekiwała władza ludowa.

- Każde kolejne orzeczenie TK począwszy od 28 maja 1986 r. - pierwszego orzeczenia - było kolejnym gwoździem do trumny PRL-u - tłumaczy Marcin Wiącek, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego. Już to pierwsze orzeczenie - o niezgodności z konstytucją pewnych ustaw - było "szokiem dla władzy" - komentuje prof. Zoll.

Wtedy jednak wyroki TK mógł znieść Sejm głosami 2/3 posłów, to więc władza miała ostatnie słowo.

Sytuacja zmieniła się po 1989 roku. Wtedy TK zyskał nową pozycję, ostatecznie usankcjonowaną w konstytucji z 1997 roku. Jego wyroki zostały uznane za obowiązujące, a sędziowie tego organu władzy sądowniczej niezależni.

Ustawa zasadnicza mówi o 15 członkach TK wybieranych na dziewięć lat przez parlament i o tym, że mają oni pełną niezawisłość.

Autor: adso/tr / Źródło: tvn24

Czytaj także: