- Konflikt, który ma miejsce, to jest ewidentny konflikt ze zwierzchnikiem sił zbrojnych - ocenił w internetowej części "Jeden na jeden" poseł PO Andrzej Halicki, odnosząc się do sporu na linii prezydent - minister obrony narodowej. Komentując zapowiedzi dotyczące planowanej na początek grudnia rekonstrukcji rządu i prawdopodobieństwo dymisji szefa MON, podkreślił, że Antoni Macierewicz ma "jakąś tajemniczą moc bycia" w rządzie PiS.
Zdaniem Halickiego przeprowadzenie rekonstrukcji na początku grudnia jest "mało prawdopodobne". - Z jednego, bardzo prostego powodu: Prawo i Sprawiedliwość jest w kryzysie - stwierdził w poniedziałkowym "Jeden na jeden" szef mazowieckiej Platformy Obywatelskiej. Wskazał przy tym na konflikt prezydenta Andrzeja Dudy z ministrem obrony narodowej, Antonim Macierewiczem.
- Klucz tkwi w tym, kto miałby z tego rządu odejść, kto miałby zostać szefem tego rządu - dodał.
Na pytanie, czy Macierewicz powinien zostać odsunięty z funkcji ministra, Halicki odparł:
- Myślę, że Prawu i Sprawiedliwości jest dziś trudno odsunąć Antoniego Macierewicza. Niezależnie od tego, że jest w konflikcie ze wszystkimi i szkodzi Polsce, ma jakąś tajemniczą moc bycia - komentował.
"Dramatyczny szantaż"
- Nie miał być ministrem, a nim został. Wszyscy wiedzieli, że ma dziwne powiązania, z których się nie tłumaczy - wskazywał Halicki. Dodał również, że minister obrony narodowej "w bardzo dziwny sposób" unieważnia przetargi i nie realizuje ich.
- Myślę o śmigłowcach. Miały być zakupy, których nie ma, [helikoptery] Blackhawki, drony. Wszystkie zapowiedzi Antoniego Macierewicza to mgła - dodał polityk PO.
Gość "Jeden na jeden" nawiązał również do niedzielnej publikacji Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego "Gazety Polskiej, który napisał na Twitterze: "Co do Macierewicza, to sprawa jest dla mnie prosta: jeżeli prezydent doprowadzi do jego dymisji, nie zagłosuję na Andrzeja Dudę w żadnych wyborach, nawet gdyby jego miejsce miał zająć Tusk".
- Powiedziałbym, że to dramatyczny szantaż - skomentował.
"Konflikt musi rozstrzygnąć Kaczyński"
- Konflikt, który ma miejsce, to jest ewidentny konflikt ze zwierzchnikiem sił zbrojnych - zaznaczył Halicki. Podkreślił, że chodzi między innymi o kwestię Biura Bezpieczeństwa Narodowego, czyli między innymi sprawę prezydenckiego doradcy z BBN, generała Jarosława Kraszewskiego, którego Służba Kontrwywiadu Wojskowego pozbawiła dostępu do materiałów niejawnych i wszczęła wobec niego postępowanie sprawdzające.
- Minister nie może stawiać siebie ponad konstytucyjnym zwierzchnikiem sił zbrojnych, a Antoni Macierewicz to robi - zaznaczył. Dodał, że konflikt ten "musi rozstrzygnąć Jarosław Kaczyński".
"Pan prezydent został ograny"
Halicki odniósł się także do przygotowanej przez prezydenta i uzupełnianej poprawkami PiS ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Pytany był między innymi o to, czy w razie jej wejścia w życie Platforma wytypuje swoich kandydatów na członków KRS.
- Czekamy na reakcję prezydenta [na końcowy kształt ustawy - red.] - powiedział. Jak ocenił, komentując proces wprowadzania w Sejmie przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w ustawach o KRS o Sądzie Najwyższym, "pan prezydent został ograny w tym pojedynku". - Wracamy do wersji, która została de facto zawetowana - skomentował poseł PO, nawiązując do porozumienia zawartego między Andrzejem Dudą a obozem rządowym, dotyczącego poprawek do prezydenckich projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
"Naruszają porządek konstytucyjny, mogą odpowiadać"
- Logika nakazuje niebranie udziału w takim procesie dlatego, że to jest demontaż konstytucyjnej instytucji, procedowany w sposób skandaliczny - stwierdził. Zapowiedział, że w ramach projektu Platformy Obywatelskiej zostanie przygotowana nowelizacja kodeksu karnego po to, "żeby mieć też świadomość, że te osoby, które naruszają porządek konstytucyjny, narażają się na odpowiedzialność karną".
Zdaniem Halickiego dopracowanie artykułu 127 kodeksu karnego może sprawić, że "te osoby mogą odpowiadać z tego tytułu". Pytany, czy projekt ma stanowić "bat" na tych sędziów, którzy mogą kandydować do KRS, odpowiedział:
- Mając świadomość naruszenia porządku konstytucyjnego, powinni mieć również świadomość o współuczestnictwie w tym procesie - zaznaczył. Podkreślił, że "oczywiście nie mamy pewności, że [przygotowywany przez PO projekt zmian - red.] zostanie przyjęty".
Autor: JZ//now / Źródło: tvn24