Strona internetowa ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego (radeksikorski.pl) została zhakowana. Atakujący zostawili swoje przesłanie m.in. w linkach prowadzących do polskiej i angielskiej wersji językowej strony. Po kliknięciu w któryś z linków na końcu adresu pojawia się wulgarne "F*** + ACTA".
Strona ministra na pierwszy rzut oka wygląda normalnie. O tym, że coś jest nie tak, przekonamy się dopiero po wybraniu wersji językowej strony - polskiej lub angielskiej (linki na górze strony).
Po kliknięciu strona otwiera się normalnie, ale przy adresie pojawia się adnotacja "F*** + ACTA".
Informacja o ataku na stronę ministra pojawiła się też na forach internetowych.
Podziękowania
W poniedziałek minister Sikorski dziękował hakerom za zaatakowanie strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych (strona MSZ, tak jak inne strony rządowe została zablokowana), argumentując, że dzięki temu resort umocni ochronę serwisu. Wywiązała się swoista walka ministra z internautami (czytaj więcej).
We wtorek z kolei minister na Twitterze dziękował pracownikom: "Dziękuję informatykom za utrzymywanie witryny MSZ wbrew huraganowemu atakowi. Dzięki temu ćwiczeniu doskonalimy nasze umiejętności" - napisał.
BITWA O ACTA W SIECI - CZYTAJ RAPORT STARCIE INTERNAUTÓW Z ADMINISTRACJĄ – MINUTA PO MINUCIE ZOBACZ PROJEKT TRAKTATU ACTA
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: radeksikorski.pl