- Dzisiaj przykład idzie z Soczi dla wszystkich, że można wygrywać nawet jeśli się nikt po nas nie spodziewa - mówił premier Donald Tusk, który pogratulował Zbigniewowi Bródce zdobycia złotego medalu na igrzyskach w Soczi. Gratulacje łyżwiarzowi złożyli także prezydent Bronisław Komorowski oraz minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
- Jestem szczęśliwy, bo wygrał strażak, a ja dzisiaj cały poranek spędziłem ze strażakami na Opolszczyźnie - powiedział Donald Tusk. Premier spotkał się w sobotę ze strażakami ochotnikami ze Staniszcz Wielkich.
Jak mówił, złoty medal zdobyty przez polskiego łyżwiarza, "to nie do końca niespodzianka". - Bródka jeździ już dobrze i w Pucharze Świata wyrósł na najpoważniejszego zawodnika, ale mimo wszystko to jest sensacja. Jestem szczęśliwy - podkreślił premier.
- Cieszymy się, bo to jest absolutnie sensacja, która być może będzie nam sprzyjała w staraniach o olimpiadę - mówił Tusk.
Dodał, że ma nadzieję iż zwycięstwo Bródki zmniejszy presję na Kamila Stocha. - No bo skoro wszyscy jesteśmy już tak szczęśliwi, to już nie ma też tego oczekiwania - mówił.
Zaznaczył, że sukcesy polskich sportowców, to "wzmocnienie ducha wśród Polaków, że warto się starać o największe cele. - Dzisiaj przykład idzie z Soczi dla wszystkich, że można wygrywać nawet jeśli się nikt po nas nie spodziewa - powiedział premier.
"Panie Zbyszku, duma rozpiera wszystkie służby"
Złotego medalu pogratulował Bródce prezydent Bronisław Komorowski. W rozmowie telefonicznej z polskim panczenistą prezydent podkreślił szczególny wymiar olimpijskiego złota i osobisty sukces Zbigniewa Bródki w kontekście trudnych okoliczności treningowych, a także łączenia odpowiedzialnej pracy strażaka z przygotowaniami do igrzysk. Przekazał także podziękowania dla całej ekipy i gratulacje dla wszystkich osób, które przyczyniły się do tego zwycięstwa.
Prezydent złożył mu także gratulacje na Twitterze.
Zbigniew Bródka mistrzem olimpijskim! Gratulacje Panie Zbigniewie! Rozgrzał Pan lód i serca Polaków! Jesteśmy dumni i szczęśliwi! :)
— Bronisław Komorowski (@prezydentpl) luty 15, 2014
Jak powiedział rzecznik resortu Paweł Majcher mistrz olimpijski zapewnił ministra, że mimo sukcesu nie porzuci pracy w straży pożarnej bo to jego "wymarzona formacja".
Min.Sienkiewicz: Codziennie Pan gasi, dziś rozpalił Pan emocje w całej Polsce. Panie Zbyszku duma rozpiera wszystkie służby MSW. BRAWO!!!
— MSW (@MSW_RP) luty 15, 2014
Strażak z medalem
Bródka zdobył trzeci złoty krążek dla Polaków w Soczi. Drugiego Holendra Koena Verweija wyprzedził zaledwie o 0,003 sekundy.
Wcześniej na najwyższym stopniu podium stanęli skoczek narciarski Kamil Stoch (triumfował na normalnej skoczni), a najlepsza w biegu narciarskim na 10 km techniką klasyczną była Justyna Kowalczyk.
29-letni Bródka jest zawodowym strażakiem. W jednostce ratowniczo-gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu pracuje od czterech lat. Obecnie jest oddelegowany do Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie, gdzie przechodzi kurs, który pozwoli mu awansować do stopnia aspiranta.
Autor: db//gak / Źródło: TVN24, PAP