- Jedźcie na wakacje, dajcie Polakom odetchnąć - zaapelował do PiS Paweł Graś. Rzecznik rządu komentował w "Poranku" TVN24 dwie kreskówki wyprodukowane przez tę partię. Jego zdaniem, główny bohater pierwszej kreskówki (sprzątający kupy "dozorca" Graś), bardziej podobny jest do... Przemysława Gosiewskiego niż do niego. Drugą kreskówkę pt. "Ojcowie założyciele PO", Graś określił jako "kompletną bzdurę".
- Spodziewałem się bardziej ambitnej produkcji - mówił w TVN24 Paweł Graś, który oceniał kreskówkę PiS, w której głównym bohaterem jest rzecznik rządu. Paweł Graś przedstawiony jest w niej jako dozorca, który sprząta obejście domu niemieckiego biznesmena. To komentarz opozycji do ujawnionej niedawno umowy o użyczenie lokalu, jaką polityk Platformy Obywatelskiej zawarł z obywatelem Niemiec.
Spodziewałem się bardziej ambitnej produkcji graś
To nieśmieszne w ogóle graś
Rzecznik rządu dziwił się, że na takie produkcje idą pieniądze podatników. - To jest kolejny dowód na to, żeby partie nie były finansowane z budżetu - mówił Graś. I pytał retorycznie: Taki jest wkład Prawa i Sprawiedliwości w debatę publiczną?
"Dozorca" podobny do Gosiewskiego
W ocenie polityka w filmiku "zabrakło pomysłu na śmieszną puentę". - Poza tym bohater jest bardziej podobny do posła Gosiewskiego, niż do mnie - mówił z przekąsem Graś, precyzując, że chodzi o rysy twarzy.
Polityk PO tłumaczył też, dlaczego PiS zainteresował się jego osobą. - Słabych nie atakują - oznajmił. I zapewnił, że jest "przygotowany i uodporniony na takie ataki".
"Agenci - to w ogóle nie śmieszne"
Z kolei drugą kreskówkę PiS, Graś określił jako "kompletną bzdurę". - To nieśmieszne w ogóle - ocenił Graś, który w studiu TVN24 po raz pierwszy oglądał tę produkcję. Filmik pt. "Ojcowie założyciele" sugeruje, że założycielami PO byli agenci. Inspiracją dla PiS były doniesienia "Rzeczpospolitej", która podała, iż wieloletni pracownik wywiadu PRL, a później szef UOP gen. Czempiński powiedział w rozmowie z portalem niezależna.pl, że był osobą, która dała początek PO.
- Pan Czempiński potem mówił, że został źle zrozumiany i nadinterpretowany - stwierdził Graś, dodając, że to "podlewanie sosem niedomówień i szukanie haków".
"Gronkiewicz-Waltz to bohaterka"
Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje kolejne spoty. Prawdopodobnie pod koniec tygodnia będzie można zobaczyć filmik, którego główną bohaterką będzie prezydent Warszawy. - Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz jest bohaterką - oświadczył Graś. Jej bohaterstwo - według niego - polega na tym, że "w sposób szybki i sprawny" rozwiązała problem KDT. - Mocni i silni panowie tacy jak pan Kaczyński, Piskorski i Marcinkiewicz przez 20 lat nie odważyli się rozwiązać tej sprawy - argumentował Graś. - To dzięki pani prezydent warszawiacy odetchną, kupcy znajdą nowe miejsce dla handlu, a na miejscu KDT powstanie stacja metra - zapewniał.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24