- Nie wykluczam, że pojawi się jakiś trzeci konkurent, "czarny koń" w ostatniej chwili - stwierdził we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Jarosław Gowin mówiąc o wyborach na szefa PO. Podkreślił jednak, że zdecydowanym faworytem jest Donald Tusk.
- Mówię całkiem poważnie. Wiem, że takie pogłoski krążą w szeregach PO, że ktoś jeszcze może zgłosić swoją kandydaturę wśród działaczy partii. To nie ma jednak wpływu na to, co będę robił i mówił - mówił we "Wstajesz i wiesz" Jarosław Gowin.
B. minister sprawiedliwości stwierdził, że choć nie ma tak dużego zaplecza politycznego jak Grzegorz Schetyna, to wierzy w ideały Platformy. - Mam wiarę w ideały założycielskie w PO. Nawet jeśli przegram, to argumenty które wysuwam, wzejdą i zmienią polską politykę - wyznał Gowin na antenie TVN24.
"Kompletnie wyssane z palca"
Polityk odniósł się też do plotek o swoim rzekomym spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim. - Do żadnego spotkania piątkowego nie doszło. Informacje o tym są kompletnie wyssane z palca - mówił Gowin. I dodał: - Nie przesądzam, czy te plotki, na pewno dla mnie szkodliwe, wypływają z PO czy z innych źródeł. Dopóki nikogo nie złapię za ręce, nie zamierzam poszukiwać sprawców takich medialnych ekscesów.
- Nie widzę żadnego powodu bym miał w tej chwili spotykać się z Jarosławem Kaczyńskim. Uważam, że w polskiej polityce rozmawiamy ze sobą, nawet wewnątrz partii za mało. A cóż dopiero między politykami partii pozostających w sporze politycznym - mówił Gowin.
"Nie mam wrogów w polityce"
Stwierdził jednak, że Kaczyński nie jest jego politycznym wrogiem. - Jest moim politycznym konkurentem, przeciwnikiem. Na pewno nie wrogiem. Nie mam wrogów w polityce. Uważam, że w polityce powinno być dużo więcej dążenia nie tylko do rozmów, ale do współpracy w konkretnych sprawach. Tam gdzie możemy ponad podziałami partyjnymi zrobić coś dobrego dla Polski - mówił Gowin.
Autor: kde / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24