Kandydat PiS na premiera prof. Piotr Gliński nie będzie mógł wystąpić podczas zaplanowanej na środę debaty w sprawie wniosku o wotum nieufności dla rządu. Wnioski o zmianę regulaminu Sejmu, umożliwiającą mu takie wystąpienie, zostały skierowane do komisji regulaminowej Sejmu. Będą rozpatrywane w normalnym trybie.
Prawo i Sprawiedliwość chciało, aby kandydat tej partii na premiera prof. Piotr Gliński, który nie jest posłem, mógł wystąpić podczas środowej debaty nad wnioskiem o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska.
PiS i SLD zgłosiły w związku z tym projekty zmian w regulaminie Sejmu. Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka poinformowała po poniedziałkowym posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów, które zajmowały się wnioskami, że będą one procedowane w normalnym trybie i trafią do komisji.
Jak wyjaśniła, oznacza to, że prof. Piotr Gliński nie będzie mógł wystąpić podczas zaplanowanej na środę debaty w związku z wotum nieufności dla rządu. Komisja regulaminowa i spraw poselskich, która ma rozpatrzyć projekty zbiera się we wtorek o godz. 16.
Przypomnijmy, że w marcu 2013 r. podczas debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla rządu Tuska, marszałek Ewa Kopacz nie zgodziła się na wystąpienie kandydata PiS na premiera w Sejmie. Jarosław Kaczyński wyjął wówczas tablet i rozpoczął odtwarzanie przemówienia prof. Glińskiego.
Zmienią regulamin?
Poparcie dla wniosków zapowiada Twój Ruch. Politycy tej partii stwierdzili, że absurdalna jest sytuacja, gdy kandydat na premiera wskazany we wniosku nie może się wypowiedzieć. Z kolei politycy PO mają wątpliwości, czy należy przyjmować takie zmiany.
Wiceszefowa klubu PO Iwona Śledzińska-Katarasińska zwróciła uwagę, że "istotą wniosku o konstruktywne wotum nieufności nie jest wskazanie kandydata na premiera, tylko wotum nieufności dla urzędującego premiera i całego rządu".
Platforma oświadczyła, że swoje stanowisko w sprawie zmian w regulaminie "wypracuje" do poniedziałkowych posiedzeń Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów.
Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński poinformował, że ludowcy są sceptyczni wobec projektów zmiany regulaminu Sejmu. - Nie można zmieniać regulaminu dla potrzeb jednej partii - podkreślił. Dodał, że Piotr Gliński nie jest posłem, dlatego nie ma mandatu, by zabierać głos w Sejmie.
Autor: MAC, db\mtom/kdj / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Białoskórski/sejm.gov.pl