"Nie było takiej propozycji, by OLT przewoziło najważniejsze osoby w państwie"

[object Object]
Generał Marian Janicki przed komisją śledczątvn24
wideo 2/22

Z nikim nie rozmawiałem i nikt ze mną nie rozmawiał na temat tego, by najważniejsze osoby w państwie były przewożone samolotami linii OLT. BOR otrzymał jedynie zapytanie z Kancelarii Senatu - mówił przed sejmową komisją śledczą były szef Biura Ochrony Rządu generał Marian Janicki.

Janicki kierował Biurem Ochrony Rządu w latach 2007-2013. Na wstępie wtorkowego przesłuchania przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann (PiS) chciała dowiedzieć się, kiedy po raz pierwszy uzyskał on w BOR informację o liniach OLT lub o Amber Gold.

- W BOR pojawiła się informacja dotycząca firmy OLT, przewoźnika, który miał certyfikaty, koncesje wydane przez Urząd Lotnictwa Cywilnego - wyjaśniał Janicki. - Wzięło się to stąd, że - jak pamiętam - Kancelaria Senatu poczyniła dokument do szefa BOR z pytaniem, czy OLT może przewozić osoby ochraniane. Prawdopodobnie chodziło o marszałka Senatu, który był ochraniany przez BOR - dodawał, wskazując, że było to w połowie maja 2012 roku.

Relacjonował również, że w sprawie sprawdzenia linii OLT BOR wystosował odpowiednie pismo do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ponieważ Biuro nie posiadało kompetencji do takich sprawdzeń. - BOR interesowały tylko i wyłącznie zagrożenia fizyczne w stosunku do osób ochranianych, czy nie ma zagrożenia - zaznaczył Janicki.

"Nie ukrywam, że byłem trochę zdziwiony"

Wassermann poinformowała później, że ABW odpowiedziała na to pismo 28 czerwca 2012 roku. Janicki zeznał, że z tego, co pamięta, odpowiedź z ABW wskazywała, że Agencja "nie wnosi żadnych zastrzeżeń do działalności firmy OLT i jakby nie było żadnych zagrożeń do osób ochranianych".

Szefowa komisji śledczej zwróciła wówczas uwagę, że w tamtym okresie mówiło się już, iż Amber Gold to piramida finansowa. Wskazała między innymi na notatkę dotycząca Amber Gold z maja 2012 roku, którą ówczesny szef ABW Krzysztof Bondaryk wysłał do sześciu najważniejszych osób w państwie, między innymi do prezydenta Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska oraz ministra finansów Jacka Rostowskiego. Była to informacja z artykułu 18 ustawy o ABW, czyli mogąca mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i międzynarodowej pozycji Polski. W piśmie poinformowano, że w ocenie Agencji Amber Gold to piramida finansowa, a środki klientów wyprowadzane są do należących do spółki linii lotniczych OLT Express i że w najbliższych dniach ABW złoży zawiadomienie do prokuratury.

- Jaka była pana reakcja wtedy, kiedy w zasadzie wszyscy mówili o tym, że jest to wielka piramida finansowa i będzie z tego ogromny problem? - pytała Wassermann w kontekście odpowiedzi Agencji.

- Nie ukrywam, że byłem trochę zdziwiony - powiedział Janicki. - Przyjęliśmy do wiadomości to, co Agencja nam przekazała - kontynuował. Tłumaczył dalej, że ówczesny szef jednego z oddziałów BOR Dariusz Palczewski (który zeznawał wcześniej we wtorek przed komisją na posiedzeniu niejawnym) ponowił zapytanie do ABW w sprawie linii lotniczych OLT.

"Zrobiłem absolutnie to, co do mnie należało"

Kolejną odpowiedź BOR otrzymał z Agencji 16 lipca 2012 roku. - I wtedy w tym piśmie ABW odpowiedziała nam, że nie rekomenduje nam firmy OLT do przewozu osób ochranianych - mówił Janicki.

Na pytanie Wassermann, skąd wynikała zmiana stanowiska ABW, były szef Biura Ochrony Rządu odpowiedział, że nie wie. - Po otrzymaniu tego dokumentu zrobiłem absolutnie to, co do mnie należało. Poinformowałem Kancelarię Senatu (...), że BOR nie rekomenduje Kancelarii Senatu linii OLT - dodał.

Janicki powiedział też, że "nie było takiej propozycji, by OLT przewoziło najważniejsze osoby w państwie".

- Myśmy mieli dokument z Kancelarii Senatu - zaznaczył. - Z nikim nie rozmawiałem, nikt ze mną nie rozmawiał na temat tego, aby najważniejsze osoby w państwie były przewożone samolotami OLT - podkreślił były szef BOR.

W połowie 2011 roku spółka Amber Gold przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 roku w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express, pod którą działały linie OLT Express Regional (z siedzibą w Gdańsku, wykonujące rejsowe połączenia krajowe) oraz OLT Express Poland (z siedzibą w Warszawie, które wykonywały czarterowe przewozy międzynarodowe).

W lipcu ubiegłego roku były członek zarządu Jet Air Zbigniew Młotkowski, zeznając przed komisją śledczą, przyznał, że miał kontakt z funkcjonariuszami BOR, którzy - jak mówił - "zgłosili się do nas z możliwością rozpatrzenia współpracy, jeśli chodzi o przewożenie naszymi rozkładowymi samolotami ministrów-członków rządu i posłów". Dodał, że takie spotkanie odbyło się w 2012 roku, już po kwietniu tamtego roku. - Zresztą to było jedno spotkanie, chyba BOR wtedy samo się wycofało - zaznaczył.

Janicki: Michał Tusk nie był objęty ochroną

Na pytanie przewodniczącej komisji, czy syn ówczesnego premiera Donalda Tuska, Michał Tusk był objęty ochroną BOR, Janicki odpowiedział: - Nie, nie był.

Były szef BOR wyjaśnił, że syn premiera "nie znajdował się w katalogu osób wymienionych w ustawie o BOR i nie mógł być objęty ochroną". - Michał Tusk był osobą prywatną, mieszkał absolutnie z dala od pana premiera, miał swoją rodzinę i nie był w katalogu osób wymienionych w ustawie, a artykuł 2. ustawy mówi, że minister spraw wewnętrznych może wydać polecenie szefowi Biura Ochrony Rządu objęcia ochroną osoby innej niż wymienione w ustawie ze względu na dobro państwa. Szef Biura Ochrony Rządu takiej decyzji od ministra nie otrzymał - wskazywał Janicki.

Były szef BOR: nie poruszałem z premierem tematu Amber Gold

Wiceprzewodniczący komisji Jarosław Krajewski (PiS) pytał, kto w latach 2007-2013 odpowiadał za zapewnienie bezpieczeństwa i unikanie kontaktu przez syna premiera z przestępcami. Były szef BOR odparł: - Nie wiem, ja odpowiadałem za najważniejsze osoby w państwie, które wymieniane są w ustawie o BOR.

Na pytanie Wassermann, czy córka Donalda Tuska - Katarzyna, była objęta ochroną, były szef BOR przyznał, że była objęta ochroną tymczasową na polecenie ministra spraw wewnętrznych. - Z tego co pamiętam, to pani Katarzyna Tusk prowadziła aktywne życie, spotykała się z koleżankami, z kolegami, uczestniczyła w różnych spotkaniach i czasowo na polecenie ministra objęliśmy ją ochroną - wyjaśnił.

Dopytywany, którego ministra było to polecenie, odpowiedział, że był to "chyba" Jerzy Miller.

Przewodnicząca komisji pytała Janickiego, dlaczego uznano, że córka premiera wymaga ochrony, a nie ma takiej potrzeby co do syna. Były szef BOR odpowiedział, że we współpracy ze służbami została sporządzona analiza. Zaznaczył, że była to decyzja ministra. - Nigdy nie było decyzji ani na tak, ani na nie, jeśli chodzi o syna pana premiera - podkreślał. Zaprzeczył też, że rozmawiał z kimkolwiek na temat syna premiera. Dodał, że o współpracy Michała Tuska z ówczesnym szefem Amber Gold Marcinem P. dowiedział się z mediów.

Janicki zaprzeczył, pytany, czy rozmawiał z premierem Tuskiem na temat ochrony jego rodziny. Twierdził, że nie rozmawiał również o ochronie Tuska z ówczesnym szefem MSW Jackiem Cichockim. Dodał, że raz rozmawiał z szefem MSW, kiedy premier zrezygnował z samochodu opancerzonego na rzecz auta seryjnego. Zaprzeczył również, aby poruszał z premierem temat Amber Gold.

Pytany, czy dzieci innych najważniejszych osób w państwie były objęte ochroną BOR, Janicki potwierdził. Dodał, że ochrona była krótkotrwała.

"To nie była kompetencja Biura Ochrona Rządu"

Krajewski pytał, czy świadek rozmawiał z ówczesnym szefem ABW generałem Krzysztofem Bondarykiem na temat ewentualnego zagrożenia wynikającego ze współpracy syna premiera z należącymi do Amber Gold liniami OLT Express. Janicki zaprzeczył. Dopytywany, jakie były relacje BOR z ABW, odpowiedział: - Współpracę uważam za dobrą i koniec.

- Ja nie miałem kontaktu z Krzysztofem Bondarykiem, nawet jeżeli były to kontakty na zasadzie uczestniczenia w uroczystościach oficjalnych państwowych, nigdy nie rozmawialiśmy na tematy służbowe. Ani ja go nie informowałem o niczym, ani on mnie - dodał.

Janicki pytany, czy BOR był tylko "przekaźnikiem" zapytania Kancelarii Senatu do ABW w sprawie możliwości przewożenia najważniejszych osób w państwie przez linie OLT i tu rola BOR się kończyła, odpowiedział: - Oczywiście, że tak.

- Nie mieliśmy do tego narzędzi - dodał.

Na pytanie, kiedy BOR otrzymał informację, że Amber Gold jest na liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego, odpowiedział, że Biuro nie otrzymało takiej informacji. - My nie interesowaliśmy się sprawą Amber Gold, bo to nie była kompetencja Biura Ochrona Rządu - odparł.

Zapytany przez Krajewskiego, kiedy dowiedział się, że szef Amber Gold Marcin P. był osobą wielokrotnie karaną, Janicki odpowiedział, że nie był o tym informowany. Dodał, że mógł się o tym dowiedzieć z internetu.

Wassermann: w przyszłym tygodniu podsumowanie

- Jutrzejszym przesłuchaniem kończymy służby specjalne - oświadczyła Wassermann na zakończenie wtorkowego przesłuchania generała Mariana Janickiego.

Na środę podczas posiedzenia zamkniętego komisja zaplanowała przesłuchanie kolejnego byłego funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pracującego przy sprawie Amber Gold.

- W przyszłym tygodniu będzie wyznaczone krótkie, dodatkowe niejawne posiedzenie celem podsumowania wątków związanych z Policją, służbami, BOR - poinformowała Wassermann.

Podczas przesłuchań świadków w wątku służb specjalnych i policji przed komisją zeznania złożyło kilkunastu byłych i obecnych funkcjonariuszy ABW, w tym z delegatury gdańskiej oraz stołecznej. Przesłuchano też m.in. byłego szefa ABW Krzysztofa Bondaryka czy ówczesnego szefa MSW Jacka Cichockiego, a także świadków z CBA, CBŚP i policjantów z Gdańska.

Piramida finansowa

Amber Gold powstała na początku 2009 roki i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W połowie 2011 roku spółka przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 roku w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express.

Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 roku. Z kolei Amber Gold ogłosiła likwidację 13 sierpnia 2012 roku, a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń w latach 2009-2012 w ramach tak zwanej piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tysięcy swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 milionów złotych.

Autor: js//now / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Meksyku i Kanady już zapowiedziały cła odwetowe.

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego.

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

1074 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę. Rosjanie ostrzelali Połtawę. Zabili siedem osób, a 14 - w tym dziecko - zostało rannych. MSZ Ukrainy skrytykowało i nazwało cynizmem kampanię reklamową rosyjskiego portalu Meduza, w której wykorzystano zdjęcia Ukraińców, dotkniętych przez wojnę z Rosją. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraiński MSZ: takie wykorzystywanie naszej tragedii to kompletna hańba

Ukraiński MSZ: takie wykorzystywanie naszej tragedii to kompletna hańba

Źródło:
PAP

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier Viktor Orban w ciągu ostatniego roku zubożał o 4,3 miliona forintów, szef MSZ Peter Szijjarto nadal jest winien swoim rodzicom 30 milionów, a obłożony amerykańskimi sankcjami szef gabinetu premiera Antal Rogan rozpoczął nowy rok z majątkiem o wartości 609 milionów forintów.

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Źródło:
PAP

Norwegia kończy z hodowlą zwierząt futerkowych. 1 lutego wszedł zakaz. Ostatnia ferma w kraju została zamknięta dwa lata temu. Na wypłatę odszkodowań w pełnej wysokości czeka jednak ponad połowa z 418 właścicieli zlikwidowanych zakładów.

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Kolejny kraj bez hodowli zwierząt futerkowych. Wprowadzili zakaz

Źródło:
PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl