Generał Różański: my, wojskowi, powinniśmy dowodzić. Minister kieruje, nie dowodzi

[object Object]
Gen. Mirosław Różański był gościem "Kropki nad i"tvn24
wideo 2/3

Nasze rozmowy z ministrem Antonim Macierewiczem kończyły się tym, że w wielu sprawach przyznawał mi rację, a potem podejmował inne decyzje - mówił w "Kropce nad i" generał broni Mirosław Różański, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych. - To my, wojskowi, powinniśmy dowodzić. Minister kieruje, nie dowodzi - oświadczył.

- Nie mogłem pozwolić sobie na to, że moje stanowisko, moje rozwiązania są, powiem wprost, deprecjonowane - tak gen. Różański odpowiedział na pytanie, dlaczego odszedł z armii.

Stwierdził, że ostatni okres służby był szczególny.

- Pierwsze dziewięć miesięcy ubiegłego roku było sytuacją nawet bardzo komfortową. Nie otrzymywałem dodatkowych zadań, nie uczestniczyłem w odprawach, ale wiedzieliśmy, co mamy zrobić: (są przed nami - red.) wielkie ćwiczenia Anakonda, szczyt NATO, Światowe Dni Młodzieży. To była sytuacja bardzo komfortowa. Nikt mi nie patrzył na ręce - oświadczył.

Podkreślił, że potem nastał czas, kiedy Ministerstwo Obrony Narodowej zaczęło prowadzić działania, które - jak stwierdził gen. Różański - nie do końca mógł zaakceptować. - Określiłbym to bardzo prosto: chyba był brak zaufania do mojej osoby - wskazał.

Generał powiedział, że MON dokonywał wymiany jego najbliższych współpracowników bez konsultacji z nim. - Kiedy dyskutowaliśmy, jak zrealizować przedsięwzięcia typu wzmocnienie ściany wschodniej, ja przedstawiałem pewne rozwiązania. Kiedy rozmawiałem z ministrem Macierewiczem, on nawet przyznawał mi rację, ale później decyzje podejmowane były inne - zaznaczył.

I dodał: - Ja z kolei uważam, że nie robiłem nic, co mogłoby wskazywać, że chcę podejmować decyzje i przedstawiać propozycje, które będą szkodliwe dla bezpieczeństwa państwa i sił zbrojnych.

"Pułkownik, który zostaje generałem, jest w jakiś sposób niebezpieczny dla sił zbrojnych"

Gen. Różański powiedział, że zwierzchnik sił zbrojnych prezydent Andrzej Duda początkowo zrobił na nim dobre wrażenie. Jednak z "późniejszymi działaniami" czy "nominacjami z 29 listopada" się nie zgadza.

- Na stanowiska zostali wyznaczeni ludzie, którzy jeszcze nie zostali do tych stanowisk przygotowani. Młodego lekarza byśmy nie chcieli zrobić ordynatorem, natomiast pułkownik, który zostaje generałem, a który nie ma doświadczenia, które jest niezbędne, to osobiście uważam, że nawet jest w jakiś sposób niebezpieczny dla sił zbrojnych - ocenił.

Dwóch oficerów udało mi się wybronić, ale to też jest moja porażka, że tylko dwóch Gen. Mirosław Różański

Podkreślił, że przekonywał swoich zwierzchników, że jeśli mają zaufanych oficerów, to on ich przygotuje do awansu, ale to nie może trwać kilka tygodni, ale co najmniej półtora roku.

Powiedział, że "powinni dowodzić najbardziej doświadczeni", a teraz tak nie jest. Dodał, że wielu doświadczonych oficerów "już nie jest w armii", bo część odeszła, a innym stworzono takie warunki, by odeszli, przenosząc do rezerwy i nie podając powodów.

Oświadczył, że poprosił Macierewicza, by decyzje o przeniesieniu do rezerwy zamiast wysyłać żołnierzom pocztą przesyłać do niego, by mógł osobiście podziękować za służbę.

- Dwóch oficerów (przed zwolnieniem - red.) udało mi się wybronić, ale to też jest moja porażka, że tylko dwóch - powiedział.

I oświadczył: - Ten stan rzeczy będzie skutkował negatywnie za 3-5 lat. To jest wyrwa. (…) Doświadczenia nie zdobywa się w ciągu kilkunastu dni, w ciągu 3 miesięcy. Są potrzebne lata.

Gen. Różański: Żołnierze Niezłomni to weterani

Gen. Różański powiedział, że bardziej ceni sobie określenie Żołnierze Niezłomni niż Żołnierze Wyklęci, których etos chce teraz wprowadzić do armii MON. - Historię należy szanować, ale należy myśleć o przyszłości - oświadczył.

- To są dla mnie Żołnierze Niezłomni - oświadczył, pokazując swoje zdjęcie z weteranami. - To są koledzy, którzy zgodnie z rozkazami, decyzjami politycznymi wyjechali na misje. Wrócili stamtąd okaleczeni. Na tym zdjęciu jest dwóch kolegów, którzy nie mają nogi, jeden, który nie ma ręki, inni są okaleczeni, a - proszę zwrócić uwagę - oni są w mundurach. Dla mnie oni są Żołnierzami Niezłomnymi, to o nich powinniśmy mówić, że budują wartość i nową jakość wojska.

I dodał: - Szanuję historię, szanuję wszystkie te zdarzenia, które miały miejsce, ale niektóre z nich oddałbym jeszcze do analizy historykom.

Gen. Różański: Żołnierze Niezłomni to weterani
Gen. Różański: Żołnierze Niezłomni to weteranitvn24

"To my, wojskowi, powinniśmy dowodzić, minister kieruje"

Różański był pytany o Wojska Obrony Terytorialnej. Stwierdził, że taka formacja funkcjonuje od lat w polskim wojsku i przynależą do niej żołnierze będący w rezerwie. Skrytykował decyzję MON o wyodrębnieniu Wojsk Obrony Terytorialnej z armii i podporządkowaniu ich bezpośrednio ministrowi obrony. - To my, wojskowi, powinniśmy dowodzić, minister kieruje, nie dowodzi - ocenił.

Powiedział, że "ma obawy", czy uda się sformować 50-tysięczne WOT bez szkody dla wojsk operacyjnych. Podkreślił, że sprzeciwił się wykorzystywaniu żołnierzy zawodowych do budowania tej formacji.

- Żołnierz, który w ciągu roku 24 dni spędzi na poligonach, ma być jakąś wartością dodaną? Może moja percepcja dowódcy tego nie ogarnia, ale ja po prostu nie do końca się z tym zgadzam - ocenił. - Ta formuła, która została zaproponowana, obawiam się, że nie będzie wartością dodaną do potencjału Sił Zbrojnych.

"To my, wojskowi, powinniśmy dowodzić, minister kieruje"
"To my, wojskowi, powinniśmy dowodzić, minister kieruje"tvn24

"W NATO doceniają nasz potencjał"

Generał powiedział, że wydarzeniom w Polsce przyglądają się koledzy z NATO, którzy wspierają polskich wojskowych. - Jeden z kolegów, dowódca floty z Norwegii mówi: "Mirek, będzie lepiej". Ale to wcale nie jest budujące, bo jeżeli taką narrację się słyszy od kolegi z zagranicy, to nie jest to najlepsza sytuacja - powiedział.

I dodał: - Jestem przekonany, że kapitał, który zdobyliśmy, ta wspomniana "Anakonda", te 10 lat w Iraku, kolejne lata w Afganistanie, to jest potencjał, który nasi koledzy dostrzegają. (…) I życzyłbym nam wszystkim, żeby nie został zniweczony jakimiś kolejnymi takimi zachowaniami.

Gen. Różański powiedział, że świadomie podjął decyzję o odejściu z wojska, ale jego zdaniem "można nadal prowadzić dialog". - Może w innej formule, może warto zachęcić osoby, które już nie są w służbie, (…) żeby dyskutować o tym, jak powinna wyglądać kwestia bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. Myślę nad takim projektem.

Gen. Mirosław Różański

54-letni gen. Różański jest współtwórcą Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, które działa od początku 2014 r. i powstało z połączenia istniejących wcześniej oddzielnych dowództw sił lądowych, morskich, powietrznych i specjalnych. W 2013 r. Różański był pełnomocnikiem szefa MON ds. wdrażania nowego systemu zarządzania, kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, a następnie, od sierpnia 2013 r., szefem grupy organizacyjnej dowództwa generalnego. Początkowo Różański nie objął żadnego stanowiska w nowym dowództwie, lecz został radcą-koordynatorem w pionie MON odpowiedzialnym za zakupy uzbrojenia.

W sierpniu 2009 r. został dowódcą 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu. Ze stanowiska i ze służby wojskowej zrezygnował jesienią 2011 r. Tygodnik "Polityka", powołując się na nieoficjalne informacje, podał wówczas, że powodem rezygnacji był konflikt Różańskiego z dowódcą Wojsk Lądowych gen. broni Zbigniewem Głowienką. Ostatecznie Różański pozostał w służbie i trafił do MON, gdzie w 2012 r. został dyrektorem Departamentu Strategii i Planowania Obronnego.

W przeszłości gen. Różański był m.in. zastępcą szefa Zarządu Planowania Strategicznego P-5 w Sztabie Generalnym WP oraz szefem sztabu 11. LDKPanc. Dwukrotnie dowodził 17. Wielkopolską Brygadą Zmechanizowaną w Międzyrzeczu. Na tym stanowisku był m.in. pomysłodawcą i realizatorem nowego modelu szkolenia strzelców wyborowych, wdrażał do sił zbrojnych kołowe transportery opancerzone Rosomak i formował pierwszy w pełni zawodowy batalion zmotoryzowany. W 2007 r. został dowódcą brygadowej grupy bojowej podczas VIII zmiany kontyngentu w Iraku.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "KROPKA NAD I"

Autor: pk//plw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w poniedziałek w trybie obiegowym uchwały w sprawie sprawozdania komitetu PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Dodał, że Komisja zajmie się ponownie sprawozdaniem 30 grudnia.

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Źródło:
PAP

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

"Do PKW dołączyłem wiele lat temu. Za każdym razem towarzyszy mi obawa, czy wybory uda się zorganizować, czy nie będzie żadnych problemów" - przyznał w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" szef Komisji Sylwester Marciniak. Zaznaczył, że teraz "zdecydowanie" zwiększyły się jego obawy. "Wzrosły po ubiegłotygodniowym posiedzeniu" - przekazał. Wtedy to PKW wstrzymała się z podjęciem decyzji wobec postanowienia nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN do czasu uregulowania jej statusu prawnego. Właśnie ta sama izba orzeka w sprawach związanych z ważnością wyborów.

"Ogromny błąd", który "może się zemścić". Szef PKW: wzrosły obawy w sprawie wyborów

"Ogromny błąd", który "może się zemścić". Szef PKW: wzrosły obawy w sprawie wyborów

Źródło:
"Dziennik Gazeta Prawna"

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Mężczyzna, zanim się ożenił, dostał od rodziców stado krów. Kiedy się rozwodził, żona zażądała podziału stada, na co mąż się nie zgodził. Sprawę rozstrzygnął Sąd Okręgowy w Białymstoku, który stwierdził, że bydło zalicza się do wspólnego majątku małżonków. Bo po 18 latach trwania małżeństwa nie mogły być to te same krowy, które mężczyzna dostał od rodziców, a przychówek -czyli młode zwierzęta w stadzie - nie są już jego majątkiem osobistym. Zgodził się z tym Sąd Najwyższy, do którego wpłynęła skarga kasacyjna.

Podczas rozwodu spierali się o stado krów. Sprawa oparła się aż o Sąd Najwyższy

Podczas rozwodu spierali się o stado krów. Sprawa oparła się aż o Sąd Najwyższy

Źródło:
tvn24.pl

Statek towarowy Sparta, który Rosja wysłała w celu transportu żołnierzy, broni i sprzętu wojskowego z Syrii, uległ awarii w czasie rejsu - poinformował w poniedziałek wywiad wojskowy Ukrainy. Podał, że jednostka "dryfuje po otwartym morzu w pobliżu Portugalii".

Rosjanie wysłali statek, by zabrać sprzęt z Syrii. Zepsuł się i "dryfuje po otwartym morzu"

Rosjanie wysłali statek, by zabrać sprzęt z Syrii. Zepsuł się i "dryfuje po otwartym morzu"

Źródło:
Ukraińska Prawda, BBC, tvn24.pl

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rada Miasta zgodziła się na zbycie terenu położonego przy promenadzie w Ustce. Oznacza to, że bez przetargu będzie mógł go kupić przedsiębiorca, który dzierżawi nieruchomość od 1993 roku. Wątpliwości budziło głosowanie w tej sprawie, w którym brał udział radny, który jest jednocześnie zięciem przedsiębiorcy. Wojewoda pomorska uznała jednak ostatecznie, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. - To miejsce budowaliśmy przez lata, w przetargu mogłoby zostać przejęte jako gotowy, łatwy i rentowny biznes - uważa Zdzisław Górecki, dzierżawca działki.

Teren przy plaży za 114 tysięcy, głosował zięć. "Moralne wątpliwości", ale "w granicach prawa"

Teren przy plaży za 114 tysięcy, głosował zięć. "Moralne wątpliwości", ale "w granicach prawa"

Źródło:
TVN24

Orlen złożył pozwy przeciwko byłym członkom zarządu spółki: Danielowi Obajtkowi i Michałowi Rogowi - poinformował w poniedziałek zespół prasowy płockiego koncernu. Spółka domaga się zwrotu pieniędzy, które miały być przeznaczone na cele prywatne, na przykład wizyty w hotelach i restauracjach.

Wakacje i zabiegi na koszt Orlenu. Koncern pozywa Daniela Obajtka 

Wakacje i zabiegi na koszt Orlenu. Koncern pozywa Daniela Obajtka 

Źródło:
PAP

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego - przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzone czynności wykazały równocześnie, że w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego - czytamy w komunikacie. Chodziło z jednej strony o bardzo długie przesłuchania w kajdankach i bez jedzenia, a z drugiej - o brak czajnika elektrycznego w celi. Prokuratura przedstawiła Michałowi O. zarzuty, które dotyczą między innymi wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla Fundacji Profeto, która – w ocenie śledczych – nie spełniła wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze.

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Tomasz Siemoniak przedstawił priorytety dotyczące bezpieczeństwa podczas zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie UE. Rozpocznie się ona 1 stycznia 2025 roku i potrwa sześć miesięcy. Jednym z priorytetów polskiej prezydencji będzie kwestia przeciwdziałania nielegalnej migracji - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News