Gen. Kowalczyk uniewinniony ws. afery starachowickiej

Sąd uniewinnił gen. Kowalczyka
Sąd uniewinnił gen. Kowalczyka
TVN24/PAP/ Piotr Polak
Sąd uniewinnił gen. KowalczykaTVN24/PAP/ Piotr Polak

Były komendant główny policji gen. Antoni Kowalczyk został uniewinniony od zarzutu niedopełnienia obowiązków służbowych. W grudniu 2007 roku Sąd Rejonowy w Kielcach skazał go na rok i dwa miesiące pozbawienia wolności w tzw. aferze starachowickiej.

Gen. Kowalczyk został uniewinniony od zarzutu niedopełnienia obowiązku, a Sąd Okręgowy w Kielcach skierował do ponownego rozpoznania sprawę składania fałszywych zeznań i zatajania prawdy w śledztwie dotyczącym "afery starachowickiej". Trudno mówić o motywach sądu, ponieważ zarówno cała rozprawa jak i ogłoszenie wyroku odbyło się z wyłączeniem jawności.

- Stało się tak, bo sprawa dotyczyła ważnych spraw, które ze względu na interes państwa powinny być zachowane w tajemnicy - mówi w TVN24 Artur Adamiec, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach. I dodaje, że sprawa dotycząca składania fałszywych zeznań wróci do kieleckiego sądu. - Wyrok w sprawie niedopełnienia obowiązków jest prawomocny. Przysługuje jedynie kasacja, którą może wnieść prokurator - mówi Adamiec.

Zawiedziony generał

Kowalczyk po wyjściu z sali rozpraw powiedział dziennikarzom, że spodziewał się, iż będzie uniewinniony od obu zarzutów.

Zdaniem adwokata generała Wojciecha Czecha sąd uniewinniając oskarżonego od zarzutu niezawiadomienia prokuratury o tym, że popełniono przestępstwo, stwierdził, że obrona ma rację i nie można policjantowi tj. człowiekowi tkwiącemu w organach ścigania, postawić zarzutu, iż ich nie zawiadamia.

Co do drugiego zarzutu - według Czecha - sprawa wraca do sądu rejonowego z przyczyn proceduralnych, gdyż sąd pierwszej instancji w tym zakresie "nie sporządził w zasadzie uzasadnienia zgodnie z normami procedury karnej, co uniemożliwiło sądowi drugiej instancji ingerowanie merytoryczne". Jego zdaniem są podstawy do uniewinnienia Kowalczyka także w tym punkcie.

Adwokat powiedział, że proces zacznie się od początku i będzie poszerzony o nowych świadków, których - zdaniem sądu okręgowego - sąd rejonowy nie przesłuchał, a winien przesłuchać.

Na ogłoszeniu wyroku nie było przedstawiciela prokuratury.

Fałszywe zeznania i zatajenie prawdy

W grudniu 2007 roku Sąd Rejonowy w Kielcach skazał byłego komendanta głównego policji, oskarżonego o niedopełnienie obowiązku służbowego oraz składanie fałszywych zeznań i zatajanie prawdy w związku ze sprawą "przecieku starachowickiego", na rok i dwa miesiące pozbawienia wolności. Orzekł wobec niego także trzyletni zakaz zajmowania stanowisk w administracji publicznej. Od wyroku odwołali się Kowalczyk i jego obrońcy.

Wcześniej, w marcu 2006 roku, w pierwszym procesie ten sam sąd uniewinnił Kowalczyka, uznając, że nie informując prokuratury o "przecieku" informacji nt. planowanej akcji CBŚ w Starachowicach i składając fałszywe zeznania, realizował on swoje prawo do obrony. Sąd uznał wówczas, że b. szef policji był pierwszym źródłem "przecieku" i zasugerował, że można by go oskarżyć za ujawnienie tajemnicy państwowej. Od wyroku odwołała się prokuratura.

Korzystniejsze uniewinnienie

Sprawą zajmował się również Sąd Najwyższy, który rozpatrywał apelację. W marcu 2007 roku uchylił pierwszy wyrok sądu rejonowego, ale zastrzegł, że w nowym procesie może znów zapaść uniewinnienie i to nawet korzystniejsze dla byłego szefa policji, bo stwierdzające, że nie popełnił żadnego przestępstwa.

Jak poczta pantoflowa

Były szef policji miał o tajnej policyjnej akcji poinformować byłego wiceszefa MSWiA Zbigniewa Sobotkę z SLD, a ten za pośrednictwem posła Henryka Długosza przekazał te informacje dalej. Policja dowiedziała się o przecieku z podsłuchów telefonicznych. W jednym z nagrań, wywodzący się ze Starachowic poseł SLD Andrzej Jagiełło mówi wprost o planowanej akcji i dodaje, że informacje o niej ma "od Sobotki".

Posłowie i minister skazani

W aferze starachowickiej wyroki usłyszeli już były wiceminister Zbigniew Sobotka, który został skazany na 3,5 roku więzienia i pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk w administracji publicznej (były prezydent Aleksander Kwaśniewski go ułaskawił), a także byli posłowie SLD Henryk Długosz na dwa lata i Andrzej Jagiełło na 1,5 roku pozbawienia wolności.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP/ Piotr Polak

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24