- Pan Piotr P. kontaktował się z prezydentem - ale Lechem Kaczyńskim. W czasie jego prezydentury - powiedział w RMF FM były szef WSI gen. Marek Dukaczewski. Piotr P. to były oficer Wojskowych Służb Informacyjnych, który podejrzewany jest o wyprowadzanie pieniędzy ze SKOK-u Wołomin. PiS twierdzi, że kontaktował się z nim prezydent Bronisław Komorowski, a na dowód pokazuje wspólne zdjęcie obu panów.
- Ponieważ padły zarzuty, że pan Piotr P. składał wizyty w Pałacu Prezydenckim obecnie, to ja mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że z mojej wiedzy wynika, że takie spotkania miały miejsce, ale z poprzednim prezydentem, panem Lechem Kaczyńskim - powiedział generał na antenie RMF FM..
"Otrzymywał propozycje pracy"
Według byłego szefa WSI, na początku lat 90. prawica oferowała P. wysokie stanowisko po to, żeby uzyskać wgląd w to, co się dzieje w WSI. - Otrzymywał propozycje pracy wtedy, kiedy prawica przejęłaby władzę. Prawica próbowała pozyskać kilku oficerów, aby wyprowadzali informacje na zewnątrz - tłumaczył gen. Dukaczewski.
Jego zdaniem, zdjęcie Bronisława Komorowskiego z Piotrem P. niczego nie udowadnia. - Pokazuje, że Komorowski z tysiącem ludzi się fotografował na premierze "Bitwy Warszawskiej" - ocenił.
"Zdjęcia, gdzie politycy PIS są z oficerami WSI"
Dodał, że "dysponuje też zdjęciami, gdzie politycy PIS-u są z oficerami WSI". - I nie robimy z tego powodu żadnego problemu. Takich zdjęć prezydenta są tysiące: tego prezydenta, byłego i jeszcze wcześniejszego z różnymi osobami - stwierdził.
Pytany o to, czy dostrzega jakąś sympatię urzędującego prezydenta do WSI, generał odpowiedział: "Absolutnie nie". Ocenił, że Komorowski "był jedynym, który miał ogromne doświadczenie z obszaru obronności i znał te służby". - WSI jest zlikwidowane już od 9 lat, a nadal jest wykorzystywane do straszenia. Służba na to nie zasłużyła - powiedział gen. Dukaczewski.
Autor: eos/ja / Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24