Homoseksualizm to zboczenie i choroba - za takie określenia gejowski aktywista Krystian Legierski sądził się z kandydatami Prawicy Rzeczpospolitej do europarlamentu. Ale polski wymiar sprawiedliwości nie podzielił jego oburzenia tymi definicjami. Teraz sprawa trafi do Strasburga.
Legierski był kandydatem Centrolewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Podczas spotkania wyborczego 26 maja 2009 r. w Urzędzie Gminy w Kartuzach kandydatka na europosłankę z ramienia Prawicy Rzeczypospolitej Maria Mięsikowska-Szreder powiedziała, że "homoseksualizm jest chorobą przekazywaną genetycznie i należy ją leczyć".
Pełnomocnik na okręg Gdynia-Słupsk-Gdańsk Andrzej Czaplicki nazwał homoseksualizm "zboczeniem". Inny z kandydatów na europosłów Stefan Czupa powiedział, że homoseksualizm jest "jakimś organicznym uszkodzeniem mózgu".
Legierski poczuł się dotknięty tymi określeniami i złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie wnioski w trybie ordynacji wyborczej.
Utrzymywał, że twierdzenia te były dla niego obraźliwe i miały negatywny wpływ na prowadzoną przez niego kampanię wyborczą, a także że podważały jego wiarygodność. Domagał się zakazu rozpowszechniania tych informacji, ich sprostowania oraz przeprosin.
Podał, że w 1973 r. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne wykreśliło homoseksualizm z listy schorzeń psychicznych, a w 1991 roku uczyniła to Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
Oddalone wnioski
Sąd Okręgowy dla Warszawy-Praga oddalił w czerwcu 2009 r. wniosek Krystiana Legierskiego przeciwko Marii Mięsikowskiej-Szreder. Zaznaczył, że Legierski nie udowodnił, iż stwierdzenia te są nieprawdziwe, ponieważ w środowiskach medycznych nadal toczą się spory dot. klasyfikacji homoseksualizmu. Dzień później sąd oddalił także wnioski złożone przeciw Andrzejowi Czaplickiemu i Stefanowi Czupie.
Legierski złożył zażalenie na to postanowienie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Dołączył też stanowisko Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. Napisano w nim, że "żadna orientacja seksualna (w tym homoseksualna) nie powinna być przez nikogo traktowana jako zaburzenie. Wszelkie próby leczenia homoseksualizmu powinny zostać uznane za nadużycie".
Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił zażalenie, stwierdzając m.in. iż spór w środowiskach medycznych na temat kwalifikowania homoseksualizmu jest okolicznością powszechnie znaną.
W skardze do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Legierski podnosi naruszenie prawa do sądu, prawa do prywatności, prawa do skutecznego środka odwoławczego, zakazu dyskryminacji oraz prawa do wolnych wyborów.
Skarga została przygotowana w ramach Programu Spraw Precedensowych Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24