Prawdziwa historia dwóch pingwinich samców wspólnie wychowujących pisklę w nowojorskim ZOO stała się kanwą bajki, która zdaniem Kampanii Przeciw Homofobii, nauczy tolerancji dla par homoseksualnych wychowujących dzieci. Organizacja chce wydać książkę w Polsce. Jak powiedział "Polsce" szef KPH Robert Biedroń, nawiązał już kontakt z wydawnictwem posiadającym prawa do historii "And Tango Makes Three".
Książeczka w USA ukazała się w 2005 roku i przykuła uwagę zarówno organizacji gejowskich, jak i konserwatywnych.
Pierwsze uhonorowały ją szeregiem nagród, drugie uznały, że szerzy homoseksualną propagandę. W Polsce prawdopodobnie wzbudzi podobne kontrowersje. Specjaliści jednak problemu z jej wydania nie robią.
"Gejów nam nie przybędzie"
- Dzieci karmione homoseksualną strawą w bajkach, będą w dorosłym życiu bardziej tolerancyjne wobec mniejszości - mówi prof. Zbigniew Nęcki z Uniwersytetu Jagiellońskiego i dodaje: - Z pewnością nie przybędzie nam gejów.
Mariusz Makowski, psycholog społeczny z Akademii Ekonomicznej w Krakowie, podkreśla, że gejowska bajka może mieć bardzo duży wpływ na kształtowanie światopoglądu dzieci. - One przyjmują bezkrytycznie to, co widzą na rysunkach i czytają. Potem w dorosłym życiu mogą wykazywać się większym pluralizmem - mówi Makowski.
Protesty w Wielkiej Brytanii
Bajki o homoseksualnej tematyce nie są w Europie niczym nowym. W Austrii uczniowie na ich podstawie wystawiają szkolne przedstawienia. W ubiegłym roku brytyjski rząd wprowadził je pilotażowo do programu nauczania. W kilku miastach protestowali przeciwko temu rodzice.
W Polsce bajka w języku angielskim "And Tango Makes Three" jest już do kupienia w internetowym sklepie sieci Empik. Nie cieszy się jednak dużym zainteresowaniem - czytamy w "Polsce".
Źródło: Polska
Źródło zdjęcia głównego: Simon & Schuster