- Gdyby nie determinacja Jarosława Kaczyńskiego i Elżbiety Jakubiak ten stadion by dzisiaj nie stał w tym pięknym miejscu - oświadczył w "Kropce nad i" w TVN24 Joachim Brudziński, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Polityk, choć chwalił w programie swoją byłą partyjną koleżankę, nie chciał mówić o jej powrocie do PiS.
Brudziński w TVN24 wytknął, że obecna minister sportu Joanna Mucha na mecz otwarcia na Stadionie Narodowym nie zaprosiła szefowej resortu za rządów PiS Elżbiety Jakubiak.
- Uważam to za rzecz wyjątkowo niegodną i taką małą. Zastanawiam się co na to wszystkie feministki, które brały w obronę panią minister Muchę, kiedy ponoć była atakowana z pozycji seksistowskich - powiedział poseł.
Brudziński chwali był partyjną koleżankę
Polityk stwierdził, że najbardziej bulwersującym jest fakt, że na oficjalnej stronie Narodowego Centrum Sportu "na temat pani minister Jakubiak nie ma ani jednego zdania".
- Gdyby nie Elżbieta Jakubiak, wtedy minister w rządzie Jarosława Kaczyńskiego i gdyby nie determinacja Jarosława Kaczyńskiego i Elżbiety Jakubiak ten stadion by dzisiaj nie stał w tym pięknym miejscu - oświadczył.
Jak argumentował, gdyby nie oni, stadion mógłby stać nie w centrum Warszawy, ale za jej granicami - w Łomiankach. - Prawda jest taka: gdyby nie rząd Jarosława Kaczyńskiego i nie determinacja, to ustawa o Euro, która powstała w 33 dni i cała ta koncepcja budowy Stadionu Narodowego, którą przygotowała Elżbieta Jakubiak, po prostu by nie powstała - oświadczył.
Brudziński przekonywał, że gdy wybory wygrała PO, to jej pierwszym pomysłem było oddać deweloperom teren, w którym obecnie stoi stadion.
Jakubiak wróci do PiS?
Poseł pytany, czy wyrzucona z PiS w 2010 roku Jakubiak ma obecnie szansę powrotu do partii, odparł: - Dzisiaj Elżbieta Jakubiak jest w partii PJN razem z Pawłem Poncyljuszem i Pawłem Kowalem, tańczy na scenie Teatru Groteska.
- Może ta groteska o nazwie PJN w sensie politycznym panią Elżbietę Jakubiak - mówiąc wprost - jakoś jeszcze ekscytuje i dlatego nie ma dzisiaj powrotu Elżbiety Jakubiak - zakończył.
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24