Centralne Biuro Śledcze KGP i prokuratorzy z prokuratury Okręgowej Gorzowa Wielkopolskiego oraz prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie rozbili jeden z największych gangów złodziei samochodowych, który udało się wykryć w ostatnich latach w Polsce. Złodzieje kradli samochody w Europie zachodniej, głównie w Niemczech. Według oficera Centralnego Biura Śledczego KGP złodzieje kradli głównie modne suv-y marki Lexus.
Centralne Biuro Śledcze od pół roku rozpracowuje struktury gangu specjalizującego się w kradzieżach luksusowych aut w krajach Unii Europejskiej. Oprócz leksusów złodzieje nie gardzili innymi modnymi suvami niemieckich marek jak BMW, Mercedes i Audi.
Na szajkę złodziei CBŚ trafiło w Gorzowie Wielkopolskim. Bardzo szybko ustalono, że główne struktury gangu są na terenie Szczecina i Gdańska. Samochody były "legalizowane" w naszym kraju i trafiały na polski rynek lub za naszą wschodnią granicą.
Perfekcjoniści
Do tej pory w sprawie zatrzymano 44 osoby, w tym kilku obywateli Rosji i Ukrainy. Sąd aresztował 18 osób, w tym dwóch szefów gangu. CBŚ odzyskało blisko 60 luksusowych aut. - Cześć z nich była jeszcze niesprzedana. Niektóre były już po rejestracji w wydziałach komunikacyjnych, inne miały przygotowane pliki dokumentów do takiej rejestracji - powiedział TVN24 policjant z CBŚ KGP, który uczestniczył w akcji rozbicia gangu.
CBŚ zlikwidowało także ośrodek fałszerski gangu, w którym produkowano nowe dokumenty do legalizacji skradzionych samochodów. Odzyskano sprzęt, który umożliwiał włamania do systemu elektronicznego samochodów i wprowadzania nowych danych. Zwykły policjant nie był wstanie rozpoznać, że ma do czynienia z kradzionym autem. Zalegalizowane przez złodziei auta przechodziły badania diagnostyczne, a także procedury sprzedaży na kredyt, gdzie taki samochód powinien być dokładnie sprawdzony, czy nie pochodzi z kradzieży. Dopiero po kilkugodzinnych specjalistycznych badaniach można było wykryć, że samochód jest kradziony.
Od 2009 roku gang sprzedawał setki aut ogłaszając się na portalach internetowych. Złodzieje nie bali się dokonywać transakcji sprzedaży kradzionego auta pod kamerami monitoringu, co uwiarygadniało ich jako uczciwych sprzedawców.
Jak nie dać się oszukać
Według policjantów z CBŚ KGP najlepiej kupować samochody nowe w autoryzowanych salonach samochodowych, lub w ich komisach, ale pod warunkiem, że samochód został sprzedany w tym samych salonie, do którego należy komis. Dzięki temu można poznać całą historię auta. Nie należy także liczyć na okazje. - Najlepiej jak kupujący zna sprzedającego, lub transakcji dokonuje się w miejscu zamieszkania sprzedającego, co pomaga nam zweryfikować czy posługuje się prawdziwymi dokumentami – radzi oficer CBŚ.
Cały materiał o gangu kradnącym luksusowe auta dziś w Magazynie "Polska i Świat" o 21:30.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24