Sejm odrzucił w czwartek w pierwszym czytaniu projekty ustaw, zakładające zniesienie lub ograniczenie finansowania partii z budżetu. Projekty złożyły kluby Nowoczesna i Kukiz'15.
Za odrzuceniem projektu Nowoczesnej głosowało 250 posłów, przeciw było 188, wstrzymało się trzech. Odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu klubu Kukiz'15 poparło 243 posłów, przeciw było 194, wstrzymało się dwóch.
Oba projekty nowelizacji ustawy o partiach politycznych zakładały zmiany w systemie finansowania partii. Przed głosowaniem Piotr Misiło (Nowoczesna) i Agnieszka Ścigaj (Kukiz'15) apelowali jeszcze raz do izby, by nie odrzucać projektów, tylko skierować je do komisji.
Przeciwko PSL i Kukiz'15
Projekt przygotowany przez klub Nowoczesna zakładał, że na budżet partii politycznej składałyby się dwie części: dotacja z budżetu państwa oraz darowizny osób prywatnych, przy czym roczna suma wpłat od osoby fizycznej na rzecz danej partii nie mogłaby przekroczyć 50 tys. zł. Z kolei klub Kukiz'15 zaproponował w swym projekcie m.in. likwidację finansowania partii z budżetu państwa i wprowadzenie możliwości odpisania od podatku dochodowego 5 zł z przeznaczeniem na wybraną partię.
Przeciwko obu projektom opowiedział się dysponujący w Sejmie większością klub PiS, a także klub PSL. Jak przekonywał w środowej debacie Grzegorz Schreiber (PiS), rozwiązania zawarte w obu projektach przyczyniłyby się do destabilizacji życia publicznego w Polsce, ponieważ zmusiłyby partie polityczne do "walki o życie", czyli o środki finansowe w postaci darowizn, co w efekcie doprowadziłoby do permanentnej kampanii wyborczej.
Sejm woli subwencje
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami podstawą finansowania partii politycznych są środki publiczne w postaci subwencji na realizację ich celów statutowych. Wysokość subwencji jest uzależniona od uzyskanego wyniku w wyborach i obliczana na podstawie specjalnego algorytmu.
Ponadto partie mogą być finansowane ze składek członkowskich; ściśle określonych, limitowanych, pochodzących od osób fizycznych darowizn, spadków, zapisów oraz dochodów z majątku. Partiom przysługuje też dotacja związana z kosztami kampanii wyborczych do Sejmu i Senatu oraz Parlamentu Europejskiego.
Obecnie łączna suma wpłat od osoby fizycznej na rzecz partii politycznej, a także wpłat na Fundusz Wyborczy partii politycznej, nie może przekraczać w jednym roku 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę (np. w 2015 r. minimalne wynagrodzenie wynosiło 1 tys. 750 zł., więc ten roczny limit wynosił nieco ponad 26 tys.). Kandydaci w wyborach mogą wpłacać na rzecz komitetu nie więcej niż 45-krotność minimalnej płacy (w 2015 było to ponad 78 tys. zł.).
Autor: pk//rzw / Źródło: PAP