Łukaszence białoruskie społeczeństwo dało czerwoną kartkę, on już właściwie powinien zniknąć - ocenił w sobotnich "Faktach po Faktach" w TVN24 redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik. Stwierdził też, że Białorusini, którzy wyszli na ulice, by wyrazić sprzeciw sfałszowanym wyborom prezydenckim, "ocalili przyszłość" tego kraju.
Adam Michnik był pytany przez prowadzącego "Fakty po Faktach", czy upadek białoruskiego prezydenta Alaksandra Łukaszenki jest już przesądzony. Gość stwierdził, że żaden upadek nigdy przesądzony nie jest, dopóki się nie dokona, zaznaczył jednak, że białoruskie społeczeństwo dało już temu władcy czerwoną kartkę. - Ale on ma apetyt na władzę tak jak rekin. On sam z siebie nie zrezygnuje - stwierdził Michnik.
Po rozmowie z Putinem
Jego zdaniem przyszłość Łukaszenki w dużej mierzy zależy od przebiegu sobotniej rozmowy z prezydentem Rosji Władimyrem Putinem. - Mogło być taki, że Putin mu powiedział: "Słuchaj Aleksander, ostatecznie wiesz, że Cię nie znoszę, pogardzam Tobą, ale w tej sytuacji ci pomogę". Albo mógł powiedzieć: "Sasza, masz na co zasłużyłeś i nie myślę się o ciebie troszczyć". I obydwa te scenariusze są możliwe - zaznaczył Michnik.
Dodał, że każde z nich może wymusić na Łukaszence rozwiązanie siłowe. - Ale jest też możliwe, że każdy z nich może doprowadzić do tego, że Łukaszence zbuntuje się jego własny aparat, tak jak w grudniu 70. roku własny aparat zbuntował się przeciwko Gomułce - zastrzegł.
"Białoruś będzie Wam zawsze wdzięczna"
Redaktor, zapytany o radę dla białoruskich demokratów, stwierdził, że "elegancko jest siedzieć w studiu telewizyjnym w Warszawie i dawać rady ludziom, do których jutro mogą strzelać".
Podkreślił jednak, że Białorusini powinni być rozumni i realizować to, co możliwe do zrealizowania. - Nie ulegajcie demagogom, ale też nie pozwólcie, żeby rządził wami strach. Strach jest złym doradcą. To, co zrobiliście dotąd, pokazuje, że ocalaliście przyszłość. Pokazaliście inną twarz Białorusi. Nie tego wąsatego żulika, tylko twarz uśmiechniętą, nowoczesną, wolnościową i to jest dla Białorusi przyszłość. Za to Białoruś będzie Wam zawsze wdzięczna - podsumował gość "Faktów po Faktach".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock