Europoseł nie zgwałcił prostytutki

Europoseł Golik: W końcu przywrócono mi godność
Europoseł Golik: W końcu przywrócono mi godność
Źródło: TVN24

Po trzech latach skończył się koszmar. To orzeczenie jest najwspanialszym prezentem na święta, bo przywraca mi godność i możliwość udziału w życiu publicznym - oświadczył na konferencji prasowej eurodeputowany Bogdan Golik. Postępowanie ws. europosła, oskarżonego przez francuską prostytutkę o gwałt zostało umorzone przez prokuraturę w Brukseli.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Jak wyjaśnił rzecznik brukselskiej prokuratury Jos Colpin, stało się tak z powodu braku dowodów. Decyzja, która zapadła 20 listopada, jest prawomocna. Golik był przesłuchiwany przez sędziego prowadzącego dochodzenie, ale zebrany materiał - jak poinformował Colpin - nie był wystarczający, by przesłać akt oskarżenia do sądu.

"Oczyszczenie z błota zajmie mi lata"

Golik w reakcji na decyzję prokuratury w Brukseli odczytał na konferencji prasowej krótkie oświadczenie. Nie rozmawiał z dziennikarzami. Nie ukrywał bowiem, że ma żal, iż przez trzy lata nikt z mediów nie chciał poznać jego wersji wydarzeń. Jak podkreślił, w Polsce - w przeciwieństwie do Parlamentu Europejskiego - wydano na niego wyrok, mimo że nie było jeszcze rozstrzygnięcia sprawy.

- Po trzech latach mam prawomocne orzeczenie, ale kolejne lata zajmie mi oczyszczanie się z błota, którym zostałem obrzucony. Chciałbym, aby z mojej sprawy wyciągnięto wnioski. Takie bowiem oskarżenie można rzucić pod adresem każdego, kto zajmuje się działalnością publiczną, a kto jest niewygodny - powiedział eurodeputowany. I dodał: - Jest takie powiedzenie, że polityka zabija się gazetą. Wiem o tym bardzo dobrze. Nie udało się mnie zabić, choć nie podjąłem jeszcze decyzji, czy nadal chcę być politykiem.

Zrzekł się immunitetu

Golik podziękował rodzinie, znajomym i prawnikom, którzy byli z nim w tych trudnych chwilach. - To orzeczenie potwierdza moją niewinność i jest najwspanialszym prezentem na święta - podkreślił.

W grudniu 2005 roku do belgijskiej prokuratury wpłynęła skarga złożona przez francuską prostytutkę, która oskarżyła polskiego eurodeputowanego o gwałt. W październiku 2006 roku Parlament Europejski uchylił immunitet eurodeputowanego, który sam o to wnioskował. Wybrany z listy Samoobrony, obecnie zasiadający we frakcji socjalistycznej, Golik od początku twierdził, że jest niewinny.

mac/tr

Źródło: tvn24

Czytaj także: