"W ustroju demokratycznym naturalne jest domaganie się prawa do egzaminu maturalnego z religii" - piszą polscy biskupi po spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Treść pisma przytacza piątkowa "Gazeta Wyborcza". Hierarchowie przekonują, że możliwość zdawania matury z religii przyczyni się do kształtowania w uczniach "integralnej wizji świata".
Biskupi chcą by uczniowie szkół ponadgimnazjalnych mogli zdawać maturę z religii jako "przedmiot dodatkowy". Według "Gazety Wyborczej" hierarchowie chcą "jak najszybszego załatwienia sprawy", co ma związek z nowymi zasadami zdawania matury w 2015 r. Autorzy artykułu sugerują też, że problem może stać się wkrótce kolejną, obok Funduszu Kościelnego i in vitro, "osią sporu na linii Kościół - Państwo".
"Matura z wiary? Trudne"
Hierarchowie są zdeterminowani. W ich ocenie domaganie się prawa do egzaminu maturalnego z religii jest w ustroju demokratycznym "naturalne". "Taki egzamin stanowiłby realizację zasady równoprawnego z innymi przedmiotami traktowania nauki religii" - podkreślają hierarchowie. W ich ocenie egzamin taki dodatkowo pozwalałby "w większym stopniu na kształtowanie w absolwentach szkół ponadgimnazjalnych integralnej wizji świata".
MEN nie widzi dzisiaj raczej szansy na wprowadzenie religii na listę maturalnych przedmiotów "do wyboru". Pomysł krytykują też eksperci.
Według prof. Henryka Samsonowicza, ministra edukacji w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, powód krytyki jest prosty. W jego opinii religia w szkole to bardziej sprawa wiary niż wiedzy. - Trudno robić maturę z wiary - zauważa.
Autor: ŁOs/tr/k / Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24