80. rocznica Zbrodni Katyńskiej. "To jest pewnego rodzaju epopeja poszukiwania prawdy"

Źródło:
PAP, TVN24
Jacek Stawiski o Zbrodni Katyńskiej
Jacek Stawiski o Zbrodni KatyńskiejTVN24
wideo 2/5
Jacek Stawiski o zbrodni katyńskiejTVN24

13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. W poniedziałek mija też 30 lat, odkąd władze Związku Radzieckiego przyznały się do mordu, nazywając go "jedną z cięższych zbrodni stalinizmu". - Kłamstwo katyńskie stało się kłamstwem założycielskim zniewolenia Polski - powiedział Jacek Stawiski, redaktor naczelny TVN24 BiS.

- Od początku kwietnia do maja 1940 roku NKWD w trzech miejscach w Związku Sowieckim rozstrzeliwała polskich oficerów. 13 kwietnia 1943 roku niemieckie radio berlińskie podało informację o odkryciu masowych grobów - mówił w TVN24 Jacek Stawiski, redaktor naczelny TVN24 BiS.

Dodał, że "polskie władze na uchodźstwie już od 1941 roku, kiedy nawiązano stosunki dyplomatyczne ze Związkiem Sowieckim, próbowały wyjaśnić sprawę zaginionych oficerów". Jednak "Stalin kpił z tych starań". - Tragizm polskiej sytuacji wojennej polegał też na tym, że to właśnie III Rzesza jako pierwsza podała informację o odnalezieniu masowych grobów - powiedział Stawiski.

Kiedy rozpoczęto ekshumacje - kontynuował - polskie władze zwróciły się do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża o pomoc w ustaleniu faktów. - Tę sytuację wykorzystał Związek Sowiecki do zerwania kontaktów z polskim rządem na uchodźstwie. Zbrodnia katyńska stała się zbrodnią założycielską, a kłamstwo katyńskie stało się kłamstwem założycielskim zniewolenia Polski. Przez całe 50 lat Związek Sowiecki zaprzeczał, jakoby był odpowiedzialny za zbrodnię katyńską - przypominał Stawiski.

Jak mówił redaktor naczelny TVN24 BiS, "zbrodnia katyńska to jest pewnego rodzaju epopeja poszukiwania prawdy".

80 lat od zbrodni katyńskiej. "To epopeja poszukiwania prawdy"
80 lat od zbrodni katyńskiej. "To epopeja poszukiwania prawdy"TVN24

Ambasador USA w Warszawie: morderstwo Polaków w Katyniu jest ciemną kartą w historii Europy

Do przypadającego w poniedziałek Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej nawiązała na Twitterze Georgette Mosbacher, ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce.

"Masowe morderstwo Polaków w Katyniu jest ciemną kartą w historii Europy. W Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej oddajemy hołd blisko 22 tysiącom obywateli polskich, jeńców wojennych i politycznych, brutalnie zamordowanych przez sowieckie NKWD 80 lat temu" - napisała.

Jak upadało kłamstwo katyńskie

Okres rządów Michaiła Gorbaczowa sprzyjał odkrywaniu prawdy o zbrodniach systemu komunistycznego. Coraz liczniejsze grupy dysydentów i obrońców praw człowieka upominały się o pamięć i wyjaśnienie losów milionów zamordowanych w czasach stalinowskich. Temat ten coraz częściej pojawiał się również w oficjalnej prasie i mediach. Także w mediach PRL pojawiały się informacje dotyczące tematów do tego momentu całkowicie "zakazanych" lub zakłamanych. Wśród nich najważniejszym była sprawa zbrodni katyńskiej.

30 lat temu ZSRR przyznał się do zbrodni katyńskiejMuzeum Katyńskie

Powołana w 1987 r. mieszana polsko-sowiecka komisja historyków partyjnych do wyjaśnienia "białych plam" już na początku funkcjonowania podjęła dyskusję nad dokumentami dotyczącymi Katynia. Polscy historycy stwierdzili, że jedynie ujawnienie wszystkich posiadanych przez Sowietów dokumentów może zaprzeczyć wersji wypadków przedstawionych w tak zwanym raporcie Burdenki z 1944 r. lub ją potwierdzić. W kwietniu 1988 r., w trakcie zamkniętego wykładu w Urzędzie Rady Ministrów, zasiadający w komisji prof. Czesław Madajczyk jednoznacznie odrzucił wersję o niemieckiej odpowiedzialności za zbrodnię. W lutym i marcu 1989 r. w czasopiśmie "Odrodzenie" opublikowano wnioski polskich historyków zasiadających w komisji do spraw białych plam. Pokłosiem tych publikacji było stwierdzenie rzecznika rządu PRL Jerzego Urbana, że zbrodnię popełnili "funkcjonariusze NKWD".

Kilka tygodni później, w kwietniu 1989 r., delegacja Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa z jej przewodniczącym gen. dyw. pil. Romanem Paszkowskim wraz z grupą rodzin ofiar mordu zabrała z Katynia urnę z ziemią, którą 18 kwietnia 1989 r. uroczyście złożono w Grobie Nieznanego Żołnierza oraz w Dolince Katyńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

Katyńskie kłamstwo przestaje obowiązywać w PRL

Wiosną 1989 r. kłamstwo katyńskie w PRL przestało obowiązywać. Do końca roku w oficjalnym obiegu ukazały się pierwsze publikacje podsumowujące dotychczasowy stan wiedzy o mordzie.

W mediach wciąż jednak zachowywano sposób określania zbrodni, który oddalał odpowiedzialność za nią od władz systemu sowieckiego. O "zbrodni stalinowskiego NKWD" mówiono również w relacjach z wizyty premiera Tadeusza Mazowieckiego w ZSRR w listopadzie 1989 r., gdy jako pierwszy przedstawiciel najwyższych rangą władz PRL przyjechał do Katynia.

Pomimo takich gestów, jak zgoda na wizytę polskiej delegacji w Katyniu, wciąż w ZSRR oficjalnie podtrzymywano kłamliwą wersję o zbrodni dokonanej przez Niemców. Okazją do przełomu okazała się wizyta prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego w Moskwie w kwietniu 1990 r. Z punktu widzenia władz ZSRR "ujawnienie" prawdy o mordzie mogłoby wzmocnić pozycję polityczną bliskiego im Jaruzelskiego i jego legitymizację społeczną.

30 lat temu ZSRR przyznał się do zbrodni katyńskiejMuzeum Katyńskie

ZSRR przyznał się do zbrodni katyńskiej

13 kwietnia 1990 roku o 14.30 czasu moskiewskiego rządowa agencja prasowa TASS wydała oficjalny komunikat potwierdzający, że polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani wiosną 1940 r. przez NKWD. Jako winni wskazani zostali szef NKWD Ławrientij Beria i jego zastępca Wsiewołod Mierkułow. Strona sowiecka wyraziła głębokie ubolewanie w związku z tragedią katyńską, nazywając ją "jedną z cięższych zbrodni stalinizmu".

Sowiecki dysydent i badacz dziejów zbrodni komunistycznych Leonid Pocziwałow wkrótce po oświadczeniu z 13 kwietnia na łamach "Literaturnoj Gaziety" zauważył, że przyznanie się zostało wypowiedziane "tak jakby przez zęby". "Od naszego prezydenta Michaiła Gorbaczowa można było oczekiwać większej emocji. Przecież po pomordowanych zostały rodziny, bliscy. Oni czekali na takie słowa" – dodał, mając na myśli oświadczenie Gorbaczowa wygłoszone 13 kwietnia podczas przekazania Jaruzelskiemu kopii wyselekcjonowanych archiwalnych dokumentów dotyczących mordu.

Wśród nich były m.in. listy więźniów skierowanych w kwietniu i maju 1940 r. z obozu jenieckiego w Kozielsku do Smoleńska i z obozu w Ostaszkowie do Kalinina (obecny Twer), a także wykaz akt ewidencyjnych jeńców wojennych, których wywieziono z obozu NKWD w Starobielsku. Prezydent ZSRR oficjalnie zlecił wówczas wyjaśnienie sprawy katyńskiej.

30 lat temu ZSRR przyznał się do zbrodni katyńskiejMuzeum Katyńskie

Śledztwo prokuratury

Zgodnie z poleceniem Gorbaczowa we wrześniu 1990 r. Naczelna Prokuratura Wojskowa ZSRR rozpoczęła śledztwo. W miejscach kaźni i pochówków, m.in. w Piatichatkach koło Charkowa i w Miednoje koło Tweru, rozpoczęły się ekshumacje. Kilka tygodni później, 3 listopada 1990 r., Gorbaczow polecił sowieckim archiwistom zebrać informacje, które mogłyby być traktowane jako swego rodzaju przeciwwaga dla sowieckich zbrodni na obywatelach RP.

Jednym z elementów "anty-Katynia" miały być rzekome mordy dokonywane na sowieckich żołnierzach w trakcie wojny polsko-bolszewickiej. W rzeczywistości duże straty wśród jeńców wynikały ze złych warunków bytowych i szerzących się wśród nich chorób zakaźnych. W polskich obozach jenieckich zmarło około 25 tysięcy żołnierzy bolszewickich na ogółem 85 tysięcy wziętych do niewoli. Na terenie bolszewickiej Rosji i Litwy w obozach jenieckich w tym okresie przebywało blisko 51 tysięcy żołnierzy polskich, w wyniku chorób zmarło do 20 tysięcy spośród nich.

Ważnym etapem ujawniania prawdy o Katyniu był też 14 października 1992 r., kiedy na polecenie prezydenta Rosji Borysa Jelcyna przewodniczący Komitetu ds. Archiwów Państwowych prof. Rudolf Pichoja przekazał w Belwederze prezydentowi RP Lechowi Wałęsie główne dokumenty dotyczące sprawy katyńskiej.

30 lat temu ZSRR przyznał się do zbrodni katyńskiejMuzeum Katyńskie

Była to m.in. decyzja wydana przez Politbiuro 5 marca 1940 r., w której najwyższe władze sowieckie nakazały rozstrzelanie polskich jeńców więzionych w obozach na terenie Związku Sowieckiego oraz innych więźniów polskich przetrzymywanych na terenach wschodnich województw II Rzeczypospolitej, zajętych we wrześniu 1939 r. przez Armię Czerwoną.

W sumie rozstrzelanych zostało - na podstawie notatki z 5 marca 1940 roku - niemal 22 tysiące obywateli polskich.

Ludzie ci ginęli i zostali pochowani w różnych miejscach (źródło : Federacja Rodzin Katyńskich):

- Katyń (jeńcy Kozielska, ginęli w Katyniu i Smoleńsku) – około 4400 ofiar, - Charków (jeńcy Starobielska, ginęli w Charkowie) – około 3800 ofiar, - Miednoje (jeńcy Ostaszkowa, ginęli w Twerze) – około 6300 ofiar, - Bykownia (jeńcy więzień Zachodniej Ukrainy, zamordowani w Kijowie i innych miejscach, w większości pochowani w Bykowni) – 3435 ofiar, - Kuropaty (jeńcy więzień Zachodniej Białorusi, zamordowani w Mińsku i innych miejscach, prawdopodobnie pochowani w Kuropatach pod Mińskiem) – około 3870 ofiar.

Raport końcowy

2 sierpnia 1993 r. zespół ekspertów przy Głównej Prokuraturze Wojskowej Federacji Rosyjskiej opublikował raport końcowy w sprawie kwalifikacji prawnej zbrodni katyńskiej.

W punkcie 6. pisano: "Zamordowanie w kwietniu–maju 1940 r. 14 522 jeńców z kozielskiego, starobielskiego i ostaszkowskiego obozu Zarządów NKWD obwodów smoleńskiego, kalinińskiego i charkowskiego oraz w tym samym czasie 7305 więźniów z aresztów śledczych NKWD Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy, po którym nastąpiła masowa deportacja ich rodzin w głąb ZSRS - było najcięższą zbrodnią przeciwko pokojowi, przeciwko ludzkości".

Dokument wyjaśniał, że według konwencji o nieprzedawnieniu zbrodni przeciwko pokojowi, zbrodni wojennych i zbrodni ludobójstwa, osoby odpowiedzialne za powyższą zbrodnię "powinny ponieść odpowiedzialność sądową zgodnie z wewnętrznym ustawodawstwem za bezprawne nadużycie władzy, które doprowadziło do umyślnego zabójstwa na szczególnie wielką skalę, co powinno być traktowane jako ludobójstwo”.

Śledztwo jednak utknęło: przez następne czternaście lat nikomu nie postawiono zarzutów, a prokuratorzy nie uznali mordu katyńskiego za ludobójstwo. 21 września 2004 r. Główna Prokuratura Wojskowa Federacji Rosyjskiej umorzyła śledztwo ws. zbrodni katyńskiej. 13 kwietnia 2012 r. główny prokurator wojskowy Rosji Siergiej Fridinski oficjalnie potwierdził, że umarzając śledztwo, strona rosyjska nie sformułowała żadnych zarzutów wobec Józefa Stalina i innych przywódców dawnego ZSRR.

30 lat temu ZSRR przyznał się do zbrodni katyńskiejMuzeum Katyńskie

Śledztwo IPN

W marcu 2005 r. IPN rozpoczął własne śledztwo w tej sprawie. Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie za pośrednictwem Ministerstwa Sprawiedliwości skierowała do rosyjskiej Prokuratury Generalnej wniosek o udzielenie jej pomocy prawnej poprzez wydanie uwierzytelnionych kopii lub odpisów całości akt umorzonego 21 września 2004 r. śledztwa.

5 marca 2010 r., w 70. rocznicę decyzji Politbiura KC WKP(b) o rozstrzelaniu polskich oficerów i więźniów, Stowarzyszenie Memoriał wezwało prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa do odtajnienia akt śledztwa Głównej Prokuratury Wojskowej w sprawie zbrodni katyńskiej, a także do wznowienia tego dochodzenia. Memoriał to rosyjska organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka i dokumentująca stalinowskie zbrodnie.

7 maja 2010 r. prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w wywiadzie dla dziennika "Izwiestija" oświadczył, że Katyń to przykład fałszowania historii. Opowiedział się za przedstawieniem prawdy o zbrodni Rosjanom i zagranicznym obywatelom, którzy są tym zainteresowani. Miedwiediew przekazał wykonującemu obowiązki prezydenta marszałkowi Sejmu Bronisławowi Komorowskiemu 67 tomów akt śledztwa, które w latach 1990–2004 ws. zbrodni katyńskiej prowadziła Główna Prokuratura Wojskowa Federacji Rosyjskiej. Umarzając śledztwo, strona rosyjska utajniła 116 ze 183 tomów akt.

30 lat temu ZSRR przyznał się do zbrodni katyńskiejMuzeum Katyńskie

Rosyjska Duma potępiła zbrodnię

W listopadzie 2010 r. Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, przyjęła uchwałę, w której uznała mord na polskich oficerach za zbrodnię reżimu stalinowskiego, a ZSRS – za państwo totalitarne.

Uchyliła się jednak od rozwiązania problemu pośmiertnej prawnej rehabilitacji ofiar katyńskiej tragedii, zaznaczając, że "z wyczerpującą oczywistością" zamordowanych polskich oficerów "zrehabilitowała już sama historia".

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Katyńskie

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vucić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Media: Fico odwiedzi Putina

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Media: Fico odwiedzi Putina

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl