Główny inwestor budowy dworca Łódź Fabryczna zatwierdził projekt ominięcia podziemnego jeziora na terenie inwestycji. Tory powstaną nad lustrem wody. Jezioro stanowiło zagrożenie dla zakończenia inwestycji w terminie i stawiało pod znakiem zapytania duże dofinansowanie z Unii Europejskiej.
- Zmiana planów pozwoli na wyeliminowanie problemów związanych z nadmiarem wód gruntowych - przekonuje Marek Faber, dyrektor Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK S.A.
Tory pobiegną nad jeziorem
Podziemne jezioro, technicznie nazywane soczewką wodną, utrudniało budowę torów doprowadzających pociągi na nowy dworzec.
- Wcześniejsze plany zakładały, że w miejscu, gdzie znajduje się soczewka, tory miały być wykonane w prawie pięciometrowym przekopie - przypomina Faber. - Nowe ustalenia zakładają, że torowisko będzie wyżej, w niewielkim, 70 centymetrowym zadoleniu - informuje szef inwestycji.
Inwestorzy przekonują, że zmiana planów pozwoli na całkowite ominięcie problemów związanych z podziemnym zbiornikiem wodnym.
- Zatwierdzone przez nas plany pozwolą na zakończenie prac zgodnie z harmonogramem, czyli w lutym 2015 roku - dodaje Marek Faber z PKP PLK.
Walka o unijne pieniądze
Zakończenie i rozliczenie inwestycji do końca 2015 roku jest warunkiem otrzymania dotacji na inwestycję z Unii Europejskiej. Dotacja wynosi 1,2 mld złotych, całość inwestycji wyceniana jest na 1,76 mld złotych.
W minionym tygodniu pisaliśmy że ministerstwo transportu alarmuje, że dofinansowanie europejskie jest zagrożone. Wiceminister Andrzej Massel informował w oficjalnym piśmie, że z powodu opóźnień związanych z podziemnym jeziorem, Polska może nie rozliczyć inwestycji w terminie i stracić dotację unijną. Z tego też powodu trzeba było zabezpieczyć pieniądze na budowę dworca w krajowym budżecie.
Opozycja chce interwencji NIK
- Trudno wierzyć w jakiekolwiek deklaracje w sprawie dworca - mówi Marcin Mastalerek, poseł PiS. - Już rok temu inicjatywa Jaspers alarmowała, że wsparcie unijne dla inwestycji jest zagrożone. Wtedy władza nie reagowała. O tym, że jest źle ministerstwo poinformowało niecały miesiąc temu. Teraz znowu słyszymy, że nie ma czym się martwić - relacjonuje Mastalerek.
Poseł PiS zaznacza, że dla niego wciąż kluczowe jest oficjalne stanowisko ministerstwa transportu sprzed kilkunastu dni.
- W przyszłym tygodniu Prawo i Sprawiedliwość złoży wniosek, by budowie Łodzi Fabrycznej przyjrzeli się inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli - dodaje Marcin Mastalerek.
Inny układ ulic
Nowe plany zamieniają plany zagospodarowania ulic, w pobliżu miejsca, gdzie pociągi będą wjeżdżać do podziemnego tunelu.
- Pierwotnie kierowcy mieli praktycznie nie zauważać, że jadą nad torami. Tory przebiegałyby pod drogą - zaznacza Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. - W świetle nowych planów, trzeba będzie wybudować wysoki na 4,5 metra wiadukt - mówi Nita.
Wiadukt jest elementem całości inwestycji związanej z budową dworca, dlatego jego budowa nie obciąży dodatkowo łódzkiego budżetu.
Największa inwestycja kolejowa
Budowa dworca Łódź Fabryczna to jedna z największych inwestycji kolejowych w Unii Europejskiej. Nowa stacja będzie najnowocześniejszym podziemnym dworcem w kraju. Inwestycja zakłada też powstanie nowego dworca autobusowego, podziemnych parkingów i postojów dla taksówek.
Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź | bż