Kwestia bezpieczeństwa, dobrze działającego systemu, a przede wszystkim sprawnego, silnego wojska jest jednym z priorytetów - mówił prezydent Andrzej Duda na odprawie kadry kierowniczej Sił Zbrojnych i MON. Odwołał się do sytuacji geopolitycznej i m.in. działań strony rosyjskiej.
Odprawa rozpoczęła się od uroczystego przywitania prezydenta z udziałem kompanii honorowej.
To pierwsza odprawa po przejęciu władzy przez PiS. Prezydent Duda i premier Szydło biorą w niej udział po raz pierwszy. To również pierwsza odprawa z Antonim Macierewiczem w roli ministra obrony narodowej.
W powitalnym wystąpieniu szef MON Antonii Macierewicz nawiązał m.in. do szczytu NATO, który w lipcu odbędzie się w Polsce. - Jesteśmy zaledwie na siedemdziesiąt kilka dni przed jednym z najważniejszych wydarzeń w historii wojska polskiego, przed szczytem NATO, który odbędzie się w Warszawie - powiedział minister obrony. Przypomniał, że w poniedziałek została podpisana decyzja o powołaniu nowego komponentu rodzaju sił zbrojnych polskiej armii - obrony terytorialnej kraju. Jak powiedział, jest to realizacja jednego z ważniejszych zamierzeń związanych z przekształceniem armii. - Wczoraj mieliśmy zaszczyt i honor wysłuchać przemówienia pana prezydenta na pogrzebie pułkownika "Łupaszko". Mieliśmy zaszczyt pożegnać pułkownika Zygmunta Szendzielarza, w ten sposób przywracając do tradycji armii polskiej, do polskiej historii, do wychowania obronnego i patriotycznego, wielką tradycję dokonań tych, którzy walczyli o niepodległość Polski - mówił szef MON. - Te trzy elementy będą istotnym punktem odniesienia w naszych dzisiejszych pracach - podkreślił Macierewicz.
"Silne wojsko jednym z priorytetów"
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że w odprawie biorą udział premier Beata Szydło oraz marszałkowie Sejmu i Senatu. - Cieszę się z tego dlatego, że właśnie dla kwestii bezpieczeństwa, przede wszystkim bezpieczeństwa naszych obywateli, jedność osób sprawujących najważniejsze stanowiska w państwie jest niezwykle ważna. A mogę wszystkich państwa na tej sali i wszystkich rodaków absolutnie zapewnić, że dziś w Polsce władzę sprawują ludzie, dla których budowanie silnego państwa, a więc także i państwa bezpiecznego, także i państwa posiadającego w związku z tym silną i sprawną armię, jest absolutnym priorytetem - mówił. Dodał, że jest to ważne szczególnie w tym okresie, gdy sytuacja geopolityczna - na przestrzeni ostatnich lat - zmieniła się. - Wszyscy wiemy, jakie działania prowadzą dzisiaj władze rosyjskie, wszyscy wiemy o tym, że Rosja wróciła do polityki imperialnej; polityki, która w związku z tym prowadzi do naruszenia interesów i bezpieczeństwa innych państw - mówił. - Wiemy, co zdarzyło się w Gruzji w 2008 r., wiemy co w ostatnich latach zdarzyło się i dzieje się na Ukrainie. Wszyscy wiemy, co zdarzyło się ostatnio, choćby na Morzu Bałtyckim, kiedy doszło do incydentu z udziałem rosyjskiego samolotu. Nie ma więc wątpliwości, że kwestia bezpieczeństwa, kwestia dobrze działającego systemu ale przede wszystkim sprawnego, silnego wojska jest jednym z priorytetów - zaznaczył prezydent.
Solidarność z sojusznikami
Prezydent wskazał, że zbliżający się szczyt NATO i postanowienia o wzmocnieniu obecności Sojuszu na wschodniej i południowej flance NATO, są niezwykle istotne. - Jestem przekonany, że szczyt NATO będzie stanowił domknięcie ich w sensie decyzyjnym i rozpoczęcie rzeczywistego procesu wzmacniania Sojuszu, a więc wzmacniania także i nas w obrębie wspólnoty euroatlantyckiej – powiedział prezydent. Andrzej Duda podkreślał, że aby Polska była dobrym wiarygodnym partnerem w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, musimy być solidarni z naszymi sojusznikami, co oznacza m.in. wzmacnianie potencjału polskiej armii oraz doskonalenie procedur dowodzenia i współdziałania. Wzmacnianie to, jak wskazywał prezydent, musi następować w wymiarze strukturalnym, zdolności operacyjnych i wyposażenia sprzętowego. - Armia powinna być dobrze wyposażona tzn. nowoczesna, tak by bezpieczeństwo żołnierzy wykonujących zadania było na najwyższym możliwym, światowym poziomie - podkreślił.
Szydło: chcemy, żeby wojsko było wyposażone w polski sprzęt
- Będziemy robili wszystko by to powiązanie gospodarki i obronności było jeszcze większe - zapowiedziała premier. Przypomniała, że udało się już doprowadzić do tego, że zakłady w Stalowej Woli będą produkowały wyposażenie dla polskiej armii. - Są kolejne projekty - dodała. Podkreśliła, że chce by polska armia była wyposażona w najnowocześniejsze technologie - tak by żołnierze byli bezpieczni, pełniąc swoje odpowiedzialne misje. - Jesteśmy zdeterminowani aby nakłady na polską armię nie tyko zabezpieczały bieżące potrzeby, ale byśmy mogli myśleć o tym, by w kolejnych latach również te środki, przede wszystkim na inwestycje, były powiększane - oświadczyła. Premier zapewniła, że dla rządu priorytetem jest bezpieczeństwo polskich obywateli, a w jego ramach bardzo ważną rolę odgrywa polska armia. - Naszą ambicją jest by polska armia była silna; by była dofinansowana, by polscy żołnierze mogli spokojnie pełnić swoją służbę dla naszych obywateli - oświadczyła Szydło
Coroczna narada
Gospodarzem odprawy jest szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Gocuł. Jego kadencja kończy się 6 maja. Obecni są też dowódca generalny gen. broni Mirosław Różański, dowódca operacyjny gen. broni Marek Tomaszycki oraz pozostali najwyżsi dowódcy wojskowi.
Wśród gości odprawy są też marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, szef BBN Paweł Soloch, minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński, wiceministrowie Obrony Narodowej, szefowie wojskowych służb specjalnych.
Odprawa kierownictwa resortu, najwyższych dowódców wojskowych i dyrektorów komórek organizacyjnych MON to coroczna narada, podczas której podsumowuje się realizację zadań z ubiegłego roku i określa priorytety dla resortu i wojska na kolejne miesiące
Autor: ts,js/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24