W okolicach kościoła Matki Bożej Miłosierdzia w Suwałkach w poniedziałek wieczorem płonął mężczyzna - poinformowała policja. Mimo pomocy, jakiej udzleili mu świadkowie, mężczyzna zmarł.
Płonącego mężczyznę na ul. Wyszyńskiego zauważył kierowca jednego z samochodów i od razu ruszył mu z pomocą - poinformowała suwalska policja.
Ustalono tożsamość ofiary
Kiedy przyjechała policja i pogotowie, mężczyzna był już ugaszony, ale jego obrażenia były na tyle poważne, że zmarł.
Jak poinformowała rzeczniczka suwalskie policji asp.szt. Eliza Sawko, policja ustaliła już kim był mężczyzna, ale dopóki nie potwierdzi tego rodzina, żadne szczegóły nie zostaną ujawnione. Wiadomo tylko, że był to mieszkaniec Suwałk.
Policjanci badają wszelkie możliwe przyczyny zdarzenia. Jak dodała rzeczniczka, policja przesłuchuje świadków. Nie wiadomo czy mężczyzna sam się podpalił czy uczestniczyły w tym inne osoby.
Autor: PD/ja / Źródło: tvn24.pl