Dowody prokuratury na winę Katarzyny W.

Jakie dowody ma prokuratura?
Jakie dowody ma prokuratura?
tvn24
Katarzyna W. oskarżona jest o zabójstwo córkitvn24

Najpoważniejszy zarzut stawiany Katarzynie W. to zabicie półrocznej córki, Magdy. Poniżej przedstawiamy, jakimi dowodami dysponuje prokuratura. To one pozwoliły na tak mocne oskarżenie.

Akt oskarżenia ws. Katarzyny W. liczy ponad 150 stron (CZYTAJ FRAGMENTY). Jego treść, za zgodą sądu, poznał reporter TVN24 Robert Jałocha. Katowiccy prokuratorzy szczegółowo opisują w nim, jak doszło do zabójstwa dziecka.

Internetowe poszukiwania: jak zabić?

Z dokumentu wynika, że przełomowym dniem okazał się być 17 stycznia. Katarzyna W. oraz jej mąż Bartłomiej W. pokłócili się. Według prokuratury to miała być bezpośrednia przyczyna, z której powodu kobieta podjęła decyzję o odebraniu życia dziecku.

O kłótni prokuratorzy wiedzą z analizy zeznań świadków i rozmów Katarzyny W. ze znajomymi za pośrednictwem komunikatora internetowego.

Prokuratura twierdzi, że po tym zdarzeniu Katarzyna W., pod nieobecność męża zaczęła zbierać w internecie informacje nt. śmierci noworodków w wyniku zaczadzenia i upadku z wysokości. Wiedza ta miała jej pomóc w późniejszej próbie pozbawienia życia dziecka. Oprócz tego, Katarzyna W. wielokrotnie wyrażała swój negatywny stosunek do dziecka. dowodem na to są zeznania znajomych, rodziny i wpisy w pamiętniku, np. "Nie chcę tego dziecka".

19 stycznia 2012 roku na prywatnym komputerze należącym do niej i Bartłomieja W., z zalogowanego konta "Kasia" w serwisie Google w przeglądarce internetowej kobieta wpisała pytanie "jak zabić bez śladów", następnie weszła na stronę, gdzie znajdował się artykuł dotyczący identyfikacji zwłok na podstawie profilu DNA i pracy policji w tym zakresie.

Dowody na Katarzynę W.?
Dowody na Katarzynę W.?tvn24

Kolejnego dnia w nocy wpisała w wyszukiwarce frazy "dochodzenie wzatrucie tlenkiem węgla i "dochodzeniepolicyjne przy zaczadzeniu" (pisownia oryginalna). W portalu Wikipedia sprawdziła hasło "zatrucie tlenkiem węgla" i odwiedziła wskazane w wynikach wyszukiwania adresy. Na stronie wiadomości.ox.pl poszukiwała frazy "zaczadzenie" oraz na stronie info.wyborcza.pl frazy "skutek zaczadzenia". 20 stycznia rano w wyszukiwarce wpisała frazę "zasiłek pogrzebowy niemowlaka" w wyniku czego weszła na prawniczą stronę nt. zasiłków pogrzebowych, gdzie sprawdziła hasła: "zasiłek pogrzebowy – vademecum", "kiedy przysługuje zasiłek pogrzebowy" oraz "pochówek dzieci". Następnie w wyszukiwarce wpisała frazę "kremacja niemowlaka cena", wchodząc na strony producentów trumien i zakładów pogrzebowych.

Później wpisała w internetowej wyszukiwarce kolejną frazę "dochodzenie policyjne w sprawie zaczadzenia", a następnie przeglądała artykuły dotyczące konkretnych przypadków zaczadzeń. Wieczorem do wyszukiwarki wpisała "nieumyślne spowodowanie śmierci" oraz "mierzenie stęrzenia co" (pisownia oryginalna), po czym czytała artykuły na ten temat.

Próba zaczadzenia

Prokuratura zarzuca Katarzynie W., że tego samego dnia, 20 stycznia, na podstawie zebranych wcześniej danych z internetu próbowała doprowadzić do zaczadzenia córki. Kobieta przymknęła drzwiczki pieca "w sposób, który - jak wyczytała na stronach internetowych - powodować miał wydzielanie się czadu". W tym czasie dziecko przebywało w sypialni. "Ograniczenie dopływu powietrza do paleniska spowodowało najpierw intensywne wydzielanie się przez szpary w nieszczelnym piecu białego dymu, (...) a następnie (...) płomienia i tlenie się drewna".

Ostatecznie kobieta odstąpiła od swojego zamiaru - dobrowolnie lub z powodu niespodziewanego powrotu męża do domu. Dowody śledczych opierają się na zeznaniach Katarzyny W., która przyznała, że gdy jej mąż wrócił, to "piec w sypialni kopcił" i dlatego wietrzyła mieszkanie. Bartłomiej W. zaprzeczył jednak, by piec działał niepoprawnie.

Prokuratura powołuje się także na ekspertów. "Zgodnie z opinią meteorologiczną w dniu 20 stycznia 2012 roku warunki atmosferyczne nie utrudniały wydobywania się dymu ze sprawnych przewodów kominowych i nie powodowały zjawiska cofania się spalin". Drożność przewodów potwierdziła również kontrola.

Dwa dni po nieudanej próbie zaczadzenia, 23 stycznia Katarzyna W. pod nieobecność męża wpisała w internetowej wyszukiwarce frazę "środki usypiające", odwiedzając witrynę, gdzie poszukiwała najsilniejszych środków tego typu bez recepty.

Dla prokuratury ich poszukiwanie pozostaje "w bezpośrednim związku ze zrealizowanym przez kobietę planem upozorowania utraty przytomności wskutek rzekomej napaści po ukryciu zwłok dziecka".

Wyrachowany plan śmierci

Najpoważniejszy zarzut prokuratury to zabójstwo z premedytacją.

Reporter TVN24 o wnioskach śledczych dotyczących działania Katarzyny W.
Reporter TVN24 o wnioskach śledczych dotyczących działania Katarzyny W.tvn24

24 stycznia Katarzyna W. z córką miała udać się do teściów. Zwlekała z tym aż do ściemnienia, by - jak twierdzą oskarżyciele - łatwiej było jej ukryć zwłoki. Prokuratura uważa, że dziewczynka żyła jeszcze po godz. 15., gdy Bartłomiej W. wraz kolegą znosili ze schodów wózek, w którym znajdowało się dziecko. Wynika to zeznań ojca Magdaleny W. oraz ustalonego później mechanizmu zgonu dziewczynki.

Katarzyna W. natychmiast po odjechaniu samochodem przez jej męża wróciła do mieszkania. Zachowanie kobiety zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu. Ok. godz. 16. oskarżona z dzieckiem na rękach weszła do mieszkania, co potwierdziła widząca ją wtedy sąsiadka.

W sypialni - jak twierdzą oskarżyciele - Katarzyna W. zdjęła córce kurtkę, koszulkę oraz spodnie. Prokuratura nie wie jednak, dlaczego to zrobiła.

Podejrzewa jednak, że chciała, by odzież nie zamortyzowała upadku dziecka i nie zmniejszyła siły uderzenia o podłogę oraz obrażeń doznanych w jego wyniku.

Kobieta rzuciła córką o podłogę pokoju przejściowego w pobliżu prowadzącego do sypialni progu, nie zaś w samej sypialni (Katarzyna W. twierdzi, że tam upadło jej dziecko; że był to wypadek). "Próg prowadzący do sypialni jest najwyżej położonym miejscem w mieszkaniu, co zwiększało szanse na doznanie przez pokrzywdzoną obrażeń skutkujących śmiercią" - argumentują śledczy.

Dowodem na to są ustalenia biegłych z Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego w Warszawie, w połączeniu z wyjaśnieniami Katarzyny W.

Za ustaleniem, iż pokrzywdzona upadła z wysokości na podłogę w rejonie progu przemawia rozkład doznanych przez nią obrażeń oraz zabrudzeń na jej odzieży, które wskazują, że "uderzyła najpierw prawą stroną okolicy łopatkowej".

Katarzyna W. mówiąc o okolicznościach upadku dziecka przekonywała, że mając na lewym przedramieniu córkę, w lewej dłoni trzymając reklamówkę z pampersami, a chcąc prawą zgasić światło w sypialni "znacznie wychyliła się do wyłącznika światła".

Wtedy dziewczynka miała upaść. Prokuratura wytyka, że pozycja dziecka opisywana przez kobietę jest "mało prawdopodobna". Zwraca uwagę też, że kobieta miała wyłącznik światła blisko siebie i nie potrzebowała w jakikolwiek sposób wychylać się.

Lista urazów

Zgodnie z opinią biegłych z zakresu medycyny sądowej, wskutek upadku Magdalena W. doznała m.in. "punktowanych otarć naskórka w okolicy podpotylicznej prawej, podbiegnięcia krwią tkanek miękkich i wylewu krwi do mięśni (...)oraz podbiegnięć krwią grzbietu w okolicy łopatkowej prawej i podłopatkowych w rzucie XI żebra po lewej i IX-XI żebra po prawej w linii między pachową tylną a łopatkową". 

Dziewczynka doznała też uszkodzenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Doznane przez Magdalenę W. obrażenia tyłogłowia i karku nie były jednak wystarczające do spowodowania jej śmierci. W ocenie biegłych uraz doznany przez dziewczynkę mógłby być przyczyną śmierci jedynie, gdy jego następstwem byłoby uszkodzenie mózgu lub rdzenia kręgowego, co wykluczono.

Proces poszlakowy
Proces poszlakowytvn24

Udusiła, nie wezwała pomocy Prokuratura zarzuca Katarzynie W., że po upadku Magdaleny W. na podłogę i prawdopodobnej krótkotrwałej utracie przez nią przytomności, podeszła do leżącego dziecka i poprzez zatkanie otworów oddechowych (co najmniej przez trzy-cztery minuty) doprowadziła do jego śmierci w wyniku uduszenia gwałtownego. To również potwierdziły badania histopatologiczne oraz zmiany morfologiczne, wskazując na ostre niedotlenienie organizmu, skutkujące śmiercią Magdaleny W. w wyniku uduszenia gwałtownego.

Jako argumenty mówiące za celowym pozbawienia życia córki prokuratura wymienia celowe zaniechanie wezwania pomocy sąsiadów, pogotowia ratunkowego, policji, a także wcześniejsze zaplanowanie działań podjętych przez Katarzynę W. po śmierci dziecka.

Ukrycie zwłok. Włókna z rękawiczek, niedopałek niedaleko gruzowiska

Oskarżenie twierdzi, że po pozbawieniu życia Magdaleny W. Katarzyna W. przystąpiła do realizacji dalszej części swojego planu, obejmującej ukrycie zwłok i upozorowanie uprowadzenia córki.

Kobieta ubrała ciało córki i ok 16.20-16.30 wyszła z mieszkania. Kamery monitoringu zabudowane na skrzyżowaniu odnotowały jej przejście z wózkiem o godz. 16.36.

Kamery monitoringu zarejestrowały również poruszającego się w tym samym czasie (...) mężczyznę, którego cechy wyglądu odpowiadają w szczegółach opisowi rzekomego porywacza, jaki został w dniu 24 stycznia 2012 roku podany policjantom przez oskarżoną.

Według prokuratury powyższe ustalenie świadczy o tym, że idąc z mieszkania do parku Katarzyna W. dokładnie obserwowała otoczenie poszukując osoby, którą zamierzała pomówić o dokonanie na nią napaści i uprowadzenia, a następnie pozbawienie życia Magdaleny W.

Po dotarciu około godziny 17.00 do parku Katarzyna W. weszła na teren ruin, gdzie wykopała dół, w którym ukryła zwłoki dziecka.

Jak wynika z treści opinii przeprowadzonych przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji w Warszawie badań fizykochemicznych nadesłanej do badań odzieży wierzchniej Magdaleny W., którą miała na sobie w chwili ukrycia jej zwłok oraz na kocyku, którym przykryto jej zwłoki, znajdowały się włókna wchodzące w skład obszycia rękawic roboczych, w jakie zaopatrzyła się i jakich używała wtedy Katarzyna W. w celu przykrycia dziecka kamieniami oraz liśćmi.

W pobliżu miejsca, w którym odnaleziono zwłoki dziecka, znaleziono także niedopałek papierosa, na którym ujawniono materiał genetyczny oskarżonej.

W czasie ukrywania dziecka w dole Katarzyna W. zabrudziła swoje ubrania krwią dziecka, pozostawiając ślad zabezpieczony w toku postępowania.

Po ukryciu zwłok Katarzyna W. udała się w rejon ul. Legionów, gdzie około godziny 17.50 położyła się na jednej z bocznych alejek pomiędzy blokami, oczekując, aż zostanie odnaleziona przez któregoś z przechodniów.

Niedługo później leżącą oskarżoną znaleźli świadkowie. Po stwierdzeniu, że kobieta jest najprawdopodobniej nieprzytomna oraz bezskutecznych próbach jej ocucenia, jeden z mężczyzn wezwał pogotowie.

Proces poszlakowy

Jak przekonują prawnicy, proces Katarzyny W. (ruszy zapewne 18 lutego) będzie poszlakowy, czyli taki, gdzie dowody, które ma prokuratura, są pośrednie. Obciążają oskarżonego, jednak nie przesądzają jednoznacznie o jego winie. - Dowód ten polega na tym, że nie ma bezpośrednich świadków zajścia - mówi prof. Piotr Kruszyński, Instytut Prawa Karnego UW.

Katrzyna W. nie przyznaje się do zabójstwa córki. Jej adwokat nie chciał komentować aktu oskarżenia. - Nie zdradzamy naszej linii obrony - powiedział mec. Arkadiusz Ludwiczek.

Autor: nsz//mat / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosja zaatakowała w sobotę 34 rakietami w kilku ukraińskich obwodach. Jak przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski, celem były obiekty infrastruktury energetycznej. Dodał, że Rosja skupiła swoją uwagę na obiektach istotnych dla dostaw gazu do Unii Europejskiej.

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Źródło:
Reuters, PAP

W dniu urodzin Melanii Trump, mąż złożył jej życzenia z sądu - w krótkiej rozmowie z reporterami, między ustawionymi bramkami. Na sali zaś kolejni świadkowie zeznawali tego dnia w sprawie opłacania przez Donalda Trumpa aktorki porno Stormy Daniels, by ta nie ujawniała prawdy o ich romansie.

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Źródło:
CNN, PAP

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP

Tornada przetoczyły się w piątek przez amerykańskie stany Nebraska i Iowa. Wiele domów zostało uszkodzonych, są doniesienia o osobach lekko rannych. Żywioł spowodował też przerwy w dostawie prądu. Przed zagrożeniem ostrzegały syreny alarmowe.

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Po czterech dniach intensywnych poszukiwań udało się odnaleźć ciało nurka, który zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Poinformowało o tym Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Źródło:
TVN24, PAP

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jarosław Kaczyński na warszawskiej konwencji PiS-u dotyczącej nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, mówił między innymi o - jak oceniał - zagrożeniach związanych z Europejskim Zielonym Ładem, paktem migracyjnym, proponowanymi zmianami w traktatach i walutą euro. Przekazał, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski.

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Źródło:
TVN24, PAP

Kristi Noem - która jest poważnie rozważana do funkcji wiceprezydentki USA, gdyby Donald Trump wygrał wybory - opisała w książce, jak zastrzeliła swoją suczkę po nieudanym polowaniu na bażanty - podał "Guardian" po zapoznaniu się z treścią publikacji, która niebawem ma się ukazać w USA. Republikańska polityczka przekonuje w niej, że to dowód, iż w razie potrzeby jest zdolna zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Źródło:
PAP, The Guardian, Reuters

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Pogoda na majówkę 2024. Do Polski zmierza powietrze z południa, dzięki któremu przez kilka dni temperatura miejscami będzie przekraczać 25 stopni. Zrobi się gorąco, jednak zawita do nas także więcej chmur, z których część może okazać się burzowa. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę pogody na majówkę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24