- Pan Ziobro działał w dobrej wierze wykańczając mnie, no bo sądził, że ja jestem złym, nieudolnym ministrem. A pan Kaczmarek tego typu poglądy podsycał - tak marszałek Ludwik Dorn tak tłumaczył w Radiu Zet przyczyny swego odejścia z MSWiA.
Kaczmarek prowadził bardzo zręczną intrygę i sądzę, że przy poparciu wprowadzonego w błąd pana ministra Zbigniewa Ziobry - uważa Ludwik Dorn. Do Ziobry ma pretensję, że dał się wprowadzić w błąd, bo nie musiał.
- Pan Ziobro działał w dobrej wierze wykańczając mnie, no bo sądził, że ja jestem złym, nieudolnym ministrem. A pan Kaczmarek tego typu poglądy podsycał stwarzając sytuacje, które miały przekonać premiera i prezydenta, że ja blokuję walkę z układami i oligarchami - powiedział marszałek Sejmu.
Ludwik Dorn został odwołany z funkcji ministra spraw wewnętrznych i administracji w lutym. Media spekulowały na temat przyczyn tego odejścia. Pojawiały się podejrzenie, że może chodzić o spór ze Zbigniewem Ziobrą o kontrolę nad policją lub brak sukcesów resortu. Miejsce Dorna zajął były prokurator krajowy Janusz Kaczmarek.
Ataki ze strony TVN i Polsatu
Ludwik Dorn odniósł się też do oskarżeń Jarosława Kaczyńskiego pod adresem "oligarchów", którzy zdaniem premiera mają za duży wpływ na polską politykę. - Formułowanie kategorii oligarcha odnosi się do różnych układów politycznych, geografii politycznej. Inaczej funkcjonuje oligarchia na Ukrainie czy w Federacji Rosyjskiej, a inaczej - nie w tym stopniu i nie w ten sposób - istnieje oligarchia w Polsce. Jej władza jest potężna, ale mniejsza; funkcjonuje za pomocą metod bardziej subtelnych, cywilizowanych. Ale istnieje - powiedział Dorn.
- Jeżeli spojrzymy na wybitnie propagandową, polityczną tendencję części - jeśli nie większości - prywatnych środków masowego przekazu, to można powiedzieć, że od powstania rządu Prawa i Sprawiedliwości mamy do czynienia ze stałym atakiem - uważa Dorn. Jako przykład podał ataki ze strony TVN i Polsatu. Za "tkwiącą w układzie oligarchicznym" marszałek uznał także "Gazetę Wyborczą".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24