Znajomi złożyli na nią donos. Poinformowali straż graniczną, że Swietłana Yakovleva mieszka w Polsce nielegalnie. To ekstremalny sposób na zmobilizowanie polityków do pomocy chorej na raka Ukraińce.
Swietłana Yakovleva mieszka w Polsce od 13 lat. Od lat 12 nielegalnie. Jest matką czwórki dzieci, którym grozi osierocenie. Swietłana jest bowiem chora na raka szyjki macicy.
Donos złożony przez znajomych kobiety ma dać jej szansę na to, by wojewoda w ogóle zajął się jej sprawą. Pełnomocnicy Swietłany chcą udowodnić, że wydalenie Ukrainki z Polski może zagrażać jej życiu, a także uniemożliwić jej opiekę nad dwójką dzieci, które mają polskie obywatelstwo.
Donos to także szansa na zdobycie karty pobytu tolerowanego, a co za tym idzie legalnej pracy i ubezpieczenia zdrowotnego.
30% szans na wyleczenie
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to już w przeciągu dziesięciu dni może się rozpocząć leczenie. Będzie kosztować co najmniej 15 tysięcy złotych. To ogromna suma dla dla właścicielki straganu z ubraniami w Wołominie.
Ursynowskie Centrum Onkologii daje Swietłanie 30% szans na wylecznie raka szyjki macicy, który ma już trzeci, z czterech, stopień zaawansowania. Warunkiem jest jednak uzyskanie potrzebnej sumy pieniędzy.
Fundusze na pomoc Swietłany Yakovlevy można wpłacać na numer konta: 48 83 13 0009 0042 7908 2000 0010 fundacji CARITAS Archidiecezji Przemysko – Warszawskiej Kościoła Greckokatolickiego przy ulicy Braniewskiej 3. Kod: 14 - 520 Pieniężno.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24