Na autostradzie A4 w okolicach miejscowości Rąbienice (województwo dolnośląskie) autokar, którym podróżowało kilkadziesiąt osób, wypadł z jezdni. Osiem osób zostało poszkodowanych. Na miejsce zadysponowano śmigłowiec LPR. - Autobusem podróżowali żołnierze amerykańscy. Oni jechali z Niemiec na Litwę - mówił w TVN24 rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Jaworze.
Jak przekazał TVN24 rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaworze na Dolnym Śląsku młodszy brygadier Łukasz Starowicz, na autostradzie A4 doszło do wypadku autokaru. Pojazd wypadł z jezdni i przewrócił się na bok.
- Autobusem podróżowały 32 osoby, z czego osiem zostało poszkodowanych. Wszystkie te osoby, jeszcze przed przybyciem służb, opuściły autokar – poinformował mł. bryg. Łukasz Starowicz. - Mam informację, że autobusem podróżowali żołnierze amerykańscy. Oni jechali z Niemiec na Litwę – dodał.
Jedna osoba przetransportowana śmigłowcem LPR
Na miejsce przybyła grupa ratownictwa technicznego z Wrocławia. – Osoby poszkodowane zostały przebadane na miejscu i zostaną zabrane do szpitala – podkreślił rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaworze i dodał, że ranni doznali obrażeń niewymagających pilnego przetransportowania do szpitala.
- Niemniej zostały zabrane do szpitala. Na miejscu był śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i on zabrał najbardziej poszkodowaną kobietę do szpitala do Wrocławia – wskazał.
Rzecznik poinformował, że autokar został zabezpieczony i przeszukany – na miejsce został dostarczony autobus zastępczy i pozostałe 24 osoby, biorące udział w wypadku, zostały przetransportowane do Szkoły w Wądrożu Wielkim. Zablokowana została jezdnia w kierunku Wrocławia. Utrudnienie powstało około godz. 21:50. Przewidywany czas trwania utrudnienia to 4 godziny.
Autorka/Autor: akr
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: GoogleMaps