Prokuratura Krajowa chce postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze 26 zarzutów dotyczących m.in. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. W ubiegłym tygodniu prokuratura zawnioskowała o tymczasowy areszt dla posła PiS. Polityk przebywa w Budapeszcie i twierdzi, że w Polsce nie może liczyć na sprawiedliwy proces.
Piotr Mueller, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, był pytany w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, dlaczego Ziobro nie wraca do kraju i nie chce stanąć przed wymiarem sprawiedliwości. - Rozumiem też, że pewną okolicznością dodatkową jest stan zdrowotny Zbigniewa Ziobry. I po pierwsze, to jest najważniejszy argument, chęć aresztowania go. Gdyby nie było wniosku o aresztowanie, to byłaby zupełnie inna sytuacja, ale ten wniosek jest - odpowiedział.
W ocenie europosła Ziobro "ma zostać aresztowany z przyczyn politycznych".
- Czy uważam, że za naszych czasów polityka dotycząca aresztowań była w stu procentach prawidłowa i czy powinna być tak szeroko prowadzona? Pewnie nie. Uważam, że powinna być prowadzona może nieco inaczej. Natomiast to nie zmienia faktu, że dzisiaj też uważam, że to, co w tej chwili robią, jest po prostu złe - skomentował.
Mueller: nie jestem od oceniania
Zdaniem gościa TVN24 w sprawie Ziobry mówimy o legalności jego działań. - Przepisy prawa powszechnie obowiązującego pozwalały na podejmowanie decyzji dotyczących finansowania OSP, kół gospodyń, wiejskich, szpitali i tak dalej - mówił.
Piasecki dociekał, czy wystawiłby Ziobrze podobną ocenę pod względem etycznym. - Nie jestem od tego, żeby to oceniać, tylko wyborcy. My skupiamy się na ocenie prawnej w tej chwili i ta ocena jest dla mnie jednoznaczna. Znaczy, tu nie mam żadnej wątpliwości - odpowiedział polityk PiS.
Mueller o przyjęciu Bąkiewicza do PiS: jestem z innej części programowej
Gość "Rozmowy Piaseckiego" był pytany o radykalizację poglądów w PiS. - Nie mam wrażenia, że my ścigamy się (z Konfederacją) na radykalizm. Nie chciałbym, żebyśmy to robili - powiedział.
Prezes PiS i politycy jego ugrupowania wzięli udział w marszu narodowców w dniu Święta Niepodległości 11 listopada. Kaczyński komplementuje publicznie skrajnie prawicowego działacza Roberta Bąkiewicza, nazywając go "bardzo ważnym, mądrym i dzielnym człowiekiem". W 2023 roku Bąkiewicz startował z listy do PiS do Sejmu, ale nie uzyskał mandatu posła.
Piasecki zapytał Muellera, czy przyjąłby Bąkiewicza do PiS. - Ja jestem z innej części, że tak powiem, programowej - odparł gość.
Mueller do Mentzena: ustawa na stół
Europoseł PiS powiedział, że chciałby ścigać się z Konfederacją na program wyborczy. Jego zdaniem jest zasadnicza różnica pomiędzy partią Kaczyńskiego a Sławomira Mentzena. - Nie chcę powrotu do balcerowiczowskiej polityki, tylko w wykonaniu Mentzena tym razem. Uważam, że jesteśmy w stanie zbudować jakiś kompromis w programach politycznych, gospodarczych, który nie będzie samowolką wolnorynkową - mówił. I dodał: "jesteśmy zwolennikami gospodarki wolnorynkowej, ale funkcjonującej w cywilizowany sposób".
Odniósł się też do jednego z postulatów lidera Konfederacji o "niskich i prostych podatkach". - Mamy doświadczenie w zarządzaniu. Wiemy, jakie błędy popełniliśmy. W związku z tym potrafimy z tego wyciągać wnioski. A Konfederacja ma wrażenie, że jest jak nowa partia, której się wydaje, że wszystko jest łatwe - komentował.
- Sławomir Mentzen przedstawił ustawę o niskich i prostych podatkach? Cały czas o tym mówi (…) Nie ma takiej ustawy. Mówisz, że to jest łatwe, proste. To ustawa na stół, panie Sławomirze - spuentował europoseł PiS.
Koalicja PiS z Grzegorzem Braunem? Mueller: wolałbym nie
Piasecki dociekał, jakie błędy - zdaniem Muellera - PiS popełnił w trakcie swoich rządów. - Kilka było błędów, to nie jest tylko jeden. Kwestia na przykład niektórych błędów w zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa, techniczne wdrożenie związane z reformami podatkowymi, bo od strony merytorycznej obniżenie podatku było dobre, a od strony technicznej niestety popełniliśmy jakieś błędy, też czasami w komunikacji społecznej - wymieniał.
Polityk PiS usłyszał też pytanie o ewentualną koalicję z ugrupowaniem Grzegorza Brauna. - Wolałbym, żeby taki wariant nie musiał być konieczny, o tak bym delikatnie powiedział. Jeżeli będzie alternatywa w postaci rządu Tuska, to jest jakaś katastrofa - mówił.
A koalicja z Braunem to nie jest katastrofa? - dopytywał prowadzący rozmowę. Mueller odpowiedział, że "nie wyobraża sobie" Donalda Tuska na stanowisku premiera przez kolejne cztery lata. - Gramy na to, żeby rządzić możliwie samodzielnie, a jak nie, to z jakąś koalicją typu Konfederacja. Ale wariant bazowy to jest jednak walka o poparcie wyborców - zaznaczył eurodeputowany.
Autorka/Autor: os/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Polak/PAP