Dlaczego zamach majowy się udał? "Proszę pamiętać, że Piłsudskiego poparli nawet komuniści"

90. rocznica zamachu majowego
90. rocznica zamachu majowego
Narodowe Archiwum Cyfrowe
Posterunek wojskowy na rogu ulic Marszałkowskiej i Nowogrodzkiej. Na drugim planie widoczny tłum ludziNarodowe Archiwum Cyfrowe

Nie zgadzam się z historykami, którzy mówią, że w maju 1926 r. na ulicach Warszawy doszło do wojny domowej – uważa prof. Mariusz Wołos, historyk z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. W wyniku zamachu stanu przeprowadzonego w dniach 12-15 maja 1926 r. Marszałek Józef Piłsudski przejął władzę w państwie.

Michał Szukała (PAP): - 10 maja 1926 r. premierem zostaje Wincenty Witos, tworząc centroprawicowy rząd. Dlaczego lewica przestrzegała, że jego obietnica, iż będzie rządził twardą ręką to zapowiedź faszyzacji Polski, na wzór Włoch Mussoliniego? Prof. Mariusz Wołos: - Ponieważ wiadomym było, że za Witosem stoi nie tylko Polskie Stronnictwo Ludowe, ale jego rząd będzie popierany również przez kręgi prawicowe, zwłaszcza Narodową Demokrację. Ale chyba ważniejszym powodem były doświadczenia z czasów poprzedniego rządu Chjeno-Piasta, funkcjonującego w 1923 r. Poza tym Witos wraz z Chrześcijańskim Związkiem Jedności Narodowej, kojarzony był przez piłsudczyków i socjalistów z zabójstwem prezydenta Gabriela Narutowicza. Środowisko to było również postrzegane przez pryzmat krwawego stłumienia tzw. powstania krakowskiego oraz innych wystąpień robotniczych jesienią 1923 r. Uważano także, że poprzedni rząd Witosa wciągnął armię w spory polityczne. Zapowiedź złożona przez Witosa nie zwiastowała dla lewicy i piłsudczyków niczego dobrego.

- Jeśli lewica miała rację, to czy naprawdę ktokolwiek ze środowisk endecji i ludowców myślał poważnie o przeprowadzeniu zamachu stanu? Czy jego przywódcą mógłby zostać Józef Haller? - Mówiono o tym wiele i jeszcze więcej plotkowano. Zamach stanu mógł zostać zaplanowany i przeprowadzony tylko przez tego, kto dysponował autentyczną siłą i poparciem w wojsku. Te atuty miał jedynie Józef Piłsudski. Zweryfikowały to wydarzenia maja 1926 r. Należę jednak do tej grupy historyków, myślę że przeważającej, która jest przekonana, że Piłsudski nie szykował się do zamachu stanu. Nie ma źródeł wskazujących na takie przygotowania. Jego działania miały być wyłącznie manifestacją siły. Poseł ZSRS w Warszawie Piotr Wojkow stwierdził, że ta "demonstracja przekształciła się w zamach".

Haller dużo mówił i cieszył się popularnością wśród weteranów Błękitnej Armii. Popularny był również na Pomorzu, ponieważ dowodził operacją jego wcielenia do Rzeczypospolitej w 1920 r. Jego wpływy w armii i jej korpusie oficerskim nie były oczywiście tak znaczące, jak te, które miał Piłsudski. Generał Haller lubił się przechwalać swoimi wpływami. Nie jestem zwolennikiem historii alternatywnej, więc mówię o tym wyłącznie w kategoriach hipotetycznych.

Proszę pamiętać, że Piłsudskiego poparli nawet komuniści prof. Mariusz Wołos

- Grudzień 1922 r., gdy zamordowano prezydenta Narutowicza, pokazał, że Haller chciał uchodzić za przeciwwagę wobec Piłsudskiego… - Nie on jeden. Takich, którzy chcieli odegrać taką rolę, było więcej. W armii w tym czasie było trzech znaczących Józefów – Piłsudski, Haller i Dowbor-Muśnicki. Ten ostatni miał swoich zwolenników wśród weteranów I Korpusu Polskiego na Wschodzie. Był on jednak poza głównym nurtem wydarzeń w maju 1926 r. Można także wymienić innych ambitnych generałów, takich jak Władysław Sikorski, który zajmował stanowisko premiera i ministra spraw wewnętrznych w latach 1922-1923. Miał duże zasługi w kształtowaniu sojuszu polsko-francuskiego i wiele znajomości wśród generalicji oraz polityków francuskich. Postaci pretendujących do roli pierwszego polityka w mundurze było wiele. Różne okoliczności sprawiły, że najwierniejsza gwardia, nie tak mała, była u boku Józefa Piłsudskiego. On budował swój obóz od kilku dziesięcioleci, czego nie robili inni. Pamiętano mu jego działalność przed I wojną światową, stworzenie Legionów, Polskiej Organizacji Wojskowej i zasługi w budowie państwa. Jego atuty były niezaprzeczalne. Abstrahując od sprawy osobowości i wpływów w armii należy zauważyć, że zawsze dobrze postrzegany jest polityk, który niczym się nie skompromitował, a z własnej nieprzymuszonej woli wycofał się z życia politycznego w zacisze, w tym wypadku Sulejówka. Proszę pamiętać, że generał Charles de Gaulle, gdy wracał do władzy w 1958 r. miał za sobą dwanaście lat spędzonych "w swoim Sulejówku", czyli Colombey-les-Deux-Églises. Jego nieobecność na scenie politycznej Francji pomogła mu, bo zaczęto go postrzegać jako jedynego, który uratuje państwo. Ten mechanizm w obu krajach był podobny, choć analogia ta nie jest wiążąca.

- Te sytuacje są o tyle podobne, że w obu krajach elity polityczne były skompromitowane. - Tak, ten fakt pomaga silnym osobowościom, które wycofały się ze skompromitowanego życia politycznego i teraz wracają. - Kompromitacja elit IV Republiki była w oczach Francuzów całkowita, ale czy jesteśmy w stanie powiedzieć, jakie zaplecze społeczne stało za Piłsudskim w maju 1926 r.? - Nie jesteśmy w stanie tego dokładnie ocenić, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że zapleczem tym są wszyscy niezadowoleni z poprzednich kilku lat. Proszę pamiętać, że Piłsudskiego poparli nawet komuniści. - Później określili to „błędem majowym”. - To określenie pojawiło się, gdy komuniści musieli wycofać się z poparcia dla zamachu. Poparcie to było jednak spontaniczne i oddolne, a nie zlecone przez Moskwę. Poparły go również inne siły lewicy, między innymi kolejarze związani z Polską Partią Socjalistyczną, którzy mieli ogromny wpływ na przepuszczanie transportów wojskowych do Warszawy. Wbrew pozorom poparcie dla działań Piłsudskiego było dość szerokie. Proszę pamiętać również, że poparła go niepodległościowa inteligencja, która często miała zabarwienie lewicowe, ale byli wśród niej również centryści, tacy jak Kazimierz Bartel. Warto spojrzeć na poparcie dla Piłsudskiego w poszczególnych regionach Polski. Z pewnością najmniej zwolenników miał w dawnym zaborze pruskim. Wynikało to z różnych względów historycznych. O wiele lepiej wyglądało to w Galicji, Królestwie Polskim i na Kresach, choć i tam nie wszędzie go popierano. Bardzo ciekawy jest przypadek konserwatystów, grupy niezbyt licznej, ale bardzo wpływowej, związanej z ziemiaństwem i częścią inteligencji akademickiej. Konserwatyści wileńscy, czyli "żubry kresowe", od razu poparli zamach majowy. W innych regionach ziemiaństwo zaczęło popierać Piłsudskiego stopniowo, choć dość szybko. Bardzo ciekawy jest tu przypadek ewolucji poglądów ziemian wielkopolskich i pomorskich. Wcześniej wiązali swoje nadzieje z Narodową Demokracją. Po zamachu majowym są oni już zwolennikami obozu Piłsudskiego.

Grupa przechodniów podczas oglądania na ulicy zabitego koniaNAC

- Spośród konserwatystów najbardziej zachwycony zamachem majowym był Stanisław Cat-Mackiewicz. - Cat jest postacią sztandarową, ale obok niego byli również Karol Niezabytowski i Aleksander Meysztowicz, którzy byli ministrami w pierwszym rządzie Piłsudskiego. - Uściślijmy jakimi motywami kierowali się komuniści popełniając "błąd majowy"? - Komuniści wybierali mniejsze zło. Piłsudski był dla nich bardziej "strawny" niż "faszystowski" rząd Witosa. Co więcej, część komunistów widziała w Piłsudskim kogoś na wzór Aleksandra Kiereńskiego, czyli tego, który obali siły skrajnie prawicowe i otworzy proletariatowi drogę do przejęcia pełni władzy. Mało zbadany jest wątek przenoszenia przez komunistów wzoru przejmowania władzy z Rosji do Polski. Proszę pamiętać również, że wydarzenia maja 1926 r. zaskoczyły komunistów. Musieli momentalnie dostosować się do nowej sytuacji i wybrali takie stanowisko: w starciu sił im przeciwnych poparli Piłsudskiego, opierając się na względach doktrynalnych i doświadczeniach rewolucji 1917 r. Później zaś mogli obrócić się przeciwko niemu. - Jakie narzędzia poparcia dla Piłsudskiego mieli polscy komuniści? Przecież środowisko to stanowiło margines sceny politycznej. - Pragnęli przekształcić wypadki na ulicach Warszawy w wojnę domową. Liczyli, że eskalacja tego konfliktu wzmocni siły skrajne. Nie były to rachuby wzięte z sufitu. Podobnie zachowali się w 1923 r., gdy używając ich pojęć, doszło do "rewolucyjnego wrzenia" w Niemczech. To, że tam się nie udało nie oznaczało dla komunistów, że nie należy próbować dalej. To stanowi klucz do zrozumienia ich postawy.

Tłum ludzi z rowerami przy wjeździe na Most ksNAC

Piłsudski zdawał sobie sprawę z taktyki komunistów. Jednym z pierwszych jego działań po zakończeniu walk, a nawet jeszcze w ich trakcie, było odebranie broni tym, którzy nie powinni jej nosić, czyli robotnikom. Udało się to zrobić. Nie zgadzam się z historykami, którzy mówią, że w maju 1926 r. na ulicach Warszawy doszło do wojny domowej. Cała zasługa Piłsudskiego polegała na tym, że nie dopuścił do jej wybuchu. Oczywiście nie należy przy tym zapominać o dużej liczbie ofiar i rannych tych walk. - Chyba był to najkrwawszy zamach stanu w Europie okresu międzywojennego. - Tak. Według obliczeń komisji gen. Lucjana Żeligowskiego zginęło 379 osób, a około 900 zostało rannych. Prawdopodobnie ta druga liczba jest zaniżona, ponieważ lekko ranni w wielu wypadkach nie zgłaszali się do służb medycznych. Wiele tragedii spowodowanych było tym, że część warszawiaków oglądała toczące się walki jak teatr. Takie są konsekwencje walk toczonych w mieście. - A czy do listy ofiar zamachu majowego należy doliczyć jeszcze kilka nazwisk generałów? - Myślę, że tak, ale są to sprawy niezwykle trudne do zbadania ze względu na brak dokumentacji źródłowej. Domyślam się, że ma Pan na myśli generałów Włodzimierza Ostoję-Zagórskiego i Tadeusza Jordana Rozwadowskiego… - Bardziej tego pierwszego. - Oczywiście, ponieważ Zagórski zniknął w Warszawie w sierpniu 1927 r. i nigdy nie odnaleziono jego ciała. W Polsce krążyły na temat jego zaginięcia zupełnie fantastyczne plotki. Według jednej z wersji rozpowszechnianej między innymi przez Witosa gen. Zagórski został zamordowany przez Zygmunta Wendę, Józefa Becka i Bogusława Miedzińskiego. Jego ciało miało zostać poćwiartowane i obciążone kamieniami spoczęło na dnie Wisły. - I to wszystko miało się wydarzyć w Belwederze. - Tak, ponieważ bezpośrednim powodem miało być nieoddanie przez Zagórskiego honorów Marszałkowi, na co ostro zareagować miał podpułkownik Beck. Nikt tego jednak nigdy nie udowodnił. Są to wyłącznie przekazy z drugiej ręki. Słyszałem również teorię, według której Zagórski zniknął, ponieważ był agentem niemieckim, uciekł do Republiki Weimarskiej i żył spokojnie w Niemczech do lat sześćdziesiątych. Prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się prawdy, ponieważ nie dysponujemy dokumentami, które dla historyka są jedyną podstawą do takich rozważań. Bez wątpienia jednak Zagórski był przeciwnikiem Piłsudskiego oraz piłsudczyków i był z nimi skonfliktowany od czasów legionowych. Nie wykluczałbym więc, że popełniono zbrodnię. - W maju 1926 r. posłem ZSRS w Warszawie był Piotr Wojkow. Oceniany jest jako fatalny dyplomata. - Oceniając go z punktu widzenia klasycznej dyplomacji francuskiej z pewnością jego nota musi być fatalna. Miał jednak swoje dobre sposoby funkcjonowania jako poseł i pozyskiwania informacji. Pamiętajmy także, iż ciągnęła się za nim zła sława zamieszania w zamordowanie rodziny carskiej w Jekaterynburgu w 1918 r. Chwalił się tym na salonach, co odstręczało od niego wielu potencjalnych informatorów.

Posterunek wojskowy przed fortem "Wilanów"NAC

- Za te morderstwa poniósł ostatecznie karę. - Tak, aczkolwiek strzały wymierzone w niego w 1927 r. przez Borysa Kowerdę były w większym stopniu zemstą za walkę z religią w ZSRS. Był on głównym symbolem Sowietów w Polsce i dlatego został zamordowany. Sprawa jego morderstwa nie jest jednak wciąż do końca jasna. - Jaka była reakcja sowieckiej dyplomacji na zamach majowy i jakie znaczenie miał układ podpisany przez Moskwę z Litwą? - Ma to ogromne znaczenie. Sowieci doskonale wiedzieli, że stosunki Polski z Litwą były fatalne. Układ podpisany we wrześniu 1926 r. jest nazywany w Moskwie "pierwszą dyplomatyczną klęską Piłsudskiego". Moskwa doskonale wiedziała, że konfliktowanie Polski z sąsiadami jest jej na rękę, bo osłabia międzynarodową pozycję Warszawy. Konflikt z Litwą co najmniej utrudniał Polsce kontakty z Łotwą i Estonią, a przez to torpedował koncepcję budowy bloku państw zagrożonych przez Sowietów. Stronie polskiej chodziło o zjednoczenie państw graniczących z Sowietami i razem z nimi układanie polityki wobec Moskwy. ZSRS uważało, że jest to budowany przez wielkie mocarstwa a wymierzony w nich agresywny blok. Nie mieściło im się w głowach, że ta polityka nie jest sterowana przez Wielką Brytanię. Jest to kompletna brednia, ponieważ historycy udowodnili, że ani zamach majowy ani polska dyplomacja po 1926 r. nie były sterowane przez Londyn, ale taka teza pasowała do odwiecznej paranoi rosyjskiej. Wynika ona z wielkomocarstwowego myślenia, że wszystkim co dzieje się na świecie sterują potężne mocarstwa, a wszyscy inni mają się im podporządkować. Dochodziło nawet do pewnego paradoksu: szukania przez różnych "Wojkowów" jakichkolwiek dowodów, na uzależnienie Piłsudskiego od Brytyjczyków. Często wychodziły z tego absurdalne teorie. - A jaka była postawa naszych sojuszników: Francji i Rumunii? - Na pewno Józef Piłsudski nie był we Francji szczególnie wysoko notowanym polskim politykiem. Stawiano tam raczej na jego przeciwników, traktujących sojusz z Francją jako kamień węgielny polskiej polityki zagranicznej.

Żołnierze na stanowisku podczas obrony BelwederuNAC

- Już wówczas stawiali na Władysława Sikorskiego? - Oczywiście, ale również na endecję, dla której największym przeciwnikiem na arenie międzynarodowej były Niemcy. Przy takim założeniu naturalnym sojusznikiem była Francja, która musiała przez to przychylnie patrzeć na endecję. Piłsudczycy byli dla nich zbyt niezależni. Francja miała w tym względzie pewne doświadczenia z okresu pełnienia przez Piłsudskiego funkcji Naczelnika Państwa. Osoby z jego otoczenia, takie gen. Kazimierz Sosnkowski, mjr Józef Beck i ppłk Bolesław Wieniawa-Długoszowski były skonfliktowane z Francuską Misją Wojskową, która urzędowała w Polsce od 1919 r. Nie patrzono więc przychylnie na powrót Piłsudskiego do władzy. W przypadku Rumunii sprawa wyglądała nieco inaczej, między innymi ze względu na wizytę Piłsudskiego w Bukareszcie we wrześniu 1922 r. Udowodniła ona, że więzów łączących Polskę z Rumunią nie zamierza rozluźniać. Wiedziano, że dla Piłsudskiego największym wrogiem jest ZSRS i przez to będzie czynił wszystko, żeby podtrzymać sojusz obronny z 1921 r. Zamach źle przyjęto w Czechosłowacji. Piłsudskiego traktowano bardzo nieufnie, widziano w nim przeciwnika, człowieka, który wprost mówił, że Czechosłowacja jest tworem całkowicie sztucznym, prędzej czy później skazanym na rozpad. Stąd stosunek elit czechosłowackich do zamachu był negatywny albo bardzo powściągliwy. - A w Berlinie? - W Berlinie na zamach spoglądano z pewnymi nadziejami, ponieważ na Piłsudskiego nie patrzono tak negatywnie jak na endecję. To nie oznacza, że cieszono się tam z powrotu Piłsudskiego do władzy. Kiedy w grudniu 1927 r. w Genewie doszło do spotkania premiera Piłsudskiego z ministrem spraw zagranicznych Niemiec Gustavem Stresemannem ich rozmowa była pełna wzajemnej nieufności. Obie strony deklarowały chęć normalizacji stosunków, ale pojawiały się również wszystkie kwestie sporne, takie jak optanci niemieccy opuszczający polskie Pomorze, wojna celna, czy polityka Polski wobec Prus Wschodnich. Piłsudski wiedział również o współpracy Reichswehry z Armią Czerwoną. 24 kwietnia 1926 r. zawarto przecież traktat berliński.

Szwoleżerowie podczas strzelania z karabinów w okopach na jednej z ulic WarszawyNAC

- Czy był on jednym z powodów przyspieszenia działań Piłsudskiego w maju 1926 r.? - Bez wątpienia tak. Polscy historycy kładą nacisk głównie na krajowe przyczyny zamachu, ale miał on również swoje motywy zewnętrzne, takie jak osłabienie pozycji międzynarodowej Polski. Złożyły się na to traktaty z Locarno podpisane w Londynie w 1925 r. i traktat berliński, który był przedłużeniem i wzmocnieniem układu z Rapallo. To w jego wyniku na znacznie wyższy poziom weszły stosunki sowiecko-niemieckie, głównie w sferze militarnej. Nietrudno zgadnąć przeciw komu były wymierzone. - Czy po zamachu majowym, aż do śmierci Piłsudskiego, polityka polska była bardziej skuteczna niż przed 1926 r.? - Na pewno mocniej akcentowany był czynnik niezależności Polski od Francji, traktowany często w kategoriach prestiżowych. Piłsudski robił wiele, żeby pokazać Francuzom i samym Polakom, że nasz kraj nie jest klientem Paryża i ma swoje własne koncepcje w polityce zagranicznej. Czy była to polityka skuteczniejsza? Patrząc z perspektywy ostatnich lat życia Marszałka można zaryzykować taką tezę. Zauważmy jednak, że w 1932 r. podpisujemy pakt o nieagresji z ZSRS. Po jego zawarciu stosunki te ulegają wyraźnej poprawie, aż do 1934 r., gdy podpisaliśmy deklarację o niestosowaniu przemocy z Niemcami. Były to dwa filary polityki równych odległości. Było to niemałe osiągnięcie polskiej dyplomacji w ówczesnej skomplikowanej sytuacji międzynarodowej w Europie. Gdy Piłsudski umierał sytuacja Polski była lepsza niż w maju 1926 r., później jednak znacznie się pogorszyła. - Cat-Mackiewicz uważał ironicznie, że swój szczyt polityka ta osiągnęła rankiem 17 września 1939 r. - Wtedy była już przeszłością. Skończyła się ona wczesną wiosną 1939 r., gdy Polska powiedziała, że nie chce być "junior-partnerem" III Rzeszy, bo przyjęcie proponowanych układów oznaczałoby wasalizację Polski względem Hitlera. - Zamach majowy ma jeszcze ofiary symboliczne, takie jak Tadeusz Dołęga-Mostowicz. Pisarz ten postanowił zemścić się na sanacji za pobicie… - Przez tak zwanych nieznanych sprawców w mundurach.

Marszałek Polski Józef Piłsudski (na pierwszym planie z lewej) w towarzystwie mNAC

- …napisaniem satyrycznej powieści "Kariera Nikodema Dyzmy" piętnującej system rządów Polski po 1926 r. Który obraz II RP po 1926 r. jest bliższy prawdy: ten z "Nikodema Dyzmy" czy "Sztafety" Melchiora Wańkowicza?

Posterunek wojskowy na rogu ulic Marszałkowskiej i NowogrodzkiejNAC

- Prawda leży gdzieś pośrodku. W każdym momencie naszego życia na ziemskim padole każdy patrzy na wydarzenia, oceniając je poprzez swoje doświadczenia. To są dwie skrajności twórczości literackiej. Proszę mi pokazać w obozie sanacyjnym ministra, który byłby podobny do Nikodema Dyzmy i doszedł do władzy nie znając się na niczym i pochodząc nie wiadomo skąd. Jest to pewnego rodzaju spłycanie. Pułkownik Wacław Wareda, który wprowadza Dyzmę na salony, jest chyba najbliższy Wieniawie-Długoszowskiemu. Nie kto inny jak Antoni Słonimski po wojnie postulował odkłamanie czarnej legendy Wieniawy. Dziś historycy piszący o nim jako o wojskowym, czy dyplomacie, oceniają tę postać bardzo pozytywnie, jako wybitnie inteligentnego człowieka, znającego świat, posługującego się wieloma językami i mającego wiele zainteresowań. Pracuję obecnie nad biografią Józefa Becka. Prześledziłem po raz kolejny losy oficerów najbliższych Piłsudskiemu, takich jak Józef Beck, Kazimierz Stamirowski, Bolesław Wieniawa-Długoszowski, Mieczysław Wyżeł-Ścieżyński, którzy w 1924 r. trafili na IV kurs doszkolenia Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie prowadzony przez oficerów francuskich, którzy powinni na nich patrzeć nieprzychylnie ze względów wyżej wspomnianych. Nic podobnego. Jedni i drudzy byli profesjonalistami. Wszyscy piłsudczykowscy oficerowie zajęli na tym kursie czołowe lokaty spośród siedemdziesięciu uczestników stanowiących elitę armii. Byli wśród nich przyszli ministrowie i generałowie – wszyscy oni znaleźli się w pierwszej dziesiątce. Nie był to przypadek, ponieważ byli to bardzo zdolni ludzie. Każdy autor powieści ma swoje prawa, ale na tym przykładzie chciałem pokazać jak bardzo przerysowany jest obraz tego skądinąd świetnego dzieła literackiego. - Ale "Sztafeta" również jest przerysowana… - Tak, dlatego prawda tkwi pośrodku.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Pozostałe wiadomości

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma dziś zostać zatrzymany i przymusowo doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Po godzinie 6 funkcjonariusze policji pojawili się przed jego domem w Jeruzalu (Łódzkie). Nie zastali w nim Ziobry. Później policjanci przyjechali także pod adres Ziobry w Warszawie.

Policjanci szukają Ziobry. Przyjechali pod kolejny adres

Policjanci szukają Ziobry. Przyjechali pod kolejny adres

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zakładam, że Ziobro będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie się nie stawi na komisję - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 Michał Wójcik, poseł PiS i były wiceminister sprawiedliwości, odnosząc się do decyzji sądu o zatrzymaniu i doprowadzeniu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro na posiedzenie sejmowej komisji do spraw Pegasusa.

"Zakładam, że będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie na komisję nie stawi się"

"Zakładam, że będzie dzisiaj w Polsce, natomiast samodzielnie na komisję nie stawi się"

Źródło:
TVN24
Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Policjanci uderzyli w nielegalne wyścigi, prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl
Premium

Prezydent USA Donald Trump potwierdził zapowiedzi, że 1 lutego nałoży 25-procentowe cła na Meksyk i Kanadę. Dodał jednak, że nie jest pewien, czy będzie to dotyczyć importu ropy naftowej.

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

To już jutro. Trump potwierdza zapowiedzi

Źródło:
PAP

Zaledwie 24 godziny przed zderzeniem samolotu linii American Airlines ze śmigłowcem Black Hawk w pobliżu lotniska w Waszyngtonie, inny samolot próbujący tam wylądować musiał wykonać drugie podejście w obawie przed kolizją z helikopterem - podał dziennik "Washington Post". Amerykańskie media donoszą też o odnalezieniu drugiej czarnej skrzynki Bombardiera CRJ-700. Według specjalistów jej stan pozwala na zbadanie zarejestrowanych zapisów.

Na lotnisku w Waszyngtonie dzień wcześniej mogło dojść do tragedii

Na lotnisku w Waszyngtonie dzień wcześniej mogło dojść do tragedii

Źródło:
PAP

Oznaczona na początku roku asteroida 2018 CN41 okazała się pozostałościami po tesli roadster wystrzelonej w kosmos przez Elona Muska. Pod względem obserwacyjnym obiekt do złudzenia przypominał malutkie ciało niebieskie. Naukowcy zauważają, że wraz ze wzrostem ilości kosmicznych śmieci takie sytuacje mogą zdarzać się coraz częściej.

Nowa asteroida okazała się teslą Elona Muska

Nowa asteroida okazała się teslą Elona Muska

Źródło:
Smithsonian Magazine, astronomy.com

36-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem na trzy konta bankowe. "Okazja" nadarzyła się, gdy wiózł pasażera taksówką, który zostawił w aucie telefon. Kierowca za pomocą kodów wypłacił znaczną sumę pieniędzy. Straty to 25 tysięcy złotych.

Zapamiętał kody i wykorzystał do kradzieży. Z konta pasażera zniknęło 25 tysięcy złotych

Zapamiętał kody i wykorzystał do kradzieży. Z konta pasażera zniknęło 25 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ocalały z Holokaustu Albrecht Weinberg zapowiedział, że zwróci swój Order Zasługi RFN po tym, gdy w Bundestagu, dzięki poparciu AfD, uchwalono wniosek chadecji o zaostrzenie polityki migracyjnej. - Jestem zszokowany - powiedział. Ocalała z Holokaustu Eva Umlauf apeluje do lidera CDU, żeby nie głosował z AfD.

Ocalały z Holokaustu protestuje przeciwko głosowaniu w Bundestagu. Zwraca order

Ocalały z Holokaustu protestuje przeciwko głosowaniu w Bundestagu. Zwraca order

Źródło:
PAP

Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy wezwało na rozmowę ambasadora Słowacji i oświadczyło, że Kijów nie akceptuje wypowiedzi władz w Bratysławie o ingerencji Ukrainy w słowackie sprawy wewnętrzne. Tuż po tym media podały, że Słowacja wydali obywatela Ukrainy pod zarzutem zagrożenia dla jej bezpieczeństwa.

Ambasador Słowacji wezwany przez MSZ Ukrainy. "Fico występuje obecnie w roli rzecznika Kremla"

Ambasador Słowacji wezwany przez MSZ Ukrainy. "Fico występuje obecnie w roli rzecznika Kremla"

Źródło:
PAP

W stolicy USA, Waszyngtonie, doszło do katastrofy lotniczej. W związku z nieprawidłowościami w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych prokurator przedstawił zarzuty Annie W. – byłej dyrektorce biura ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego. Z kolei norweska partia eurosceptyków Senterpartiet wyszła z koalicyjnego rządu współtworzonego z Partią Pracy premiera Jonasa Gahra Stoere. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 31 stycznia.

Katastrofa w Waszyngtonie, zarzuty dla współpracownicy Morawieckiego, upadła rządząca koalicja

Katastrofa w Waszyngtonie, zarzuty dla współpracownicy Morawieckiego, upadła rządząca koalicja

Źródło:
PAP, TVN24

W kierunku nieoznakowanego pojazdu policjantów oddano strzały z broni gazowej - przekazała w komunikacie Komenda Stołeczna Policji. Po krótkim pościgu zatrzymano trzy osoby. Zabezpieczono też samochód, którym uciekali sprawcy, a także maczetę, siekierę oraz pistolet gazowy.

Strzały w kierunku policjantów i pościg w Warszawie

Strzały w kierunku policjantów i pościg w Warszawie

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 78 lat zmarła wokalistka, autorka tekstów i aktorka Marianne Faithfull. "Wydała 21 solowych albumów, w tym doceniony przez krytyków 'Broken English' z 1979 roku" - przypomniał Reuters. Rzecznik artystki przekazał, że artystka "odeszła w spokoju w Londynie w towarzystwie swojej kochającej rodziny".

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

W czwartek weszły w życie przepisy zakazujące wprowadzania do obrotu napojów spirytusowych w tak zwanych alkotubkach - poinformował resort rolnictwa. Jak dodano, ze względu na postulaty producentów, wprowadzono 30-dniowy okres przejściowy, pozwalający na handel "alkotubkami" maksymalnie do 28 lutego tego roku.

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

Źródło:
PAP

1072 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Obywatel Wielkiej Brytanii, schwytany podczas walki po stronie ukraińskiej w obwodzie kurskim w Rosji, został oskarżony o terroryzm i najemnictwo – poinformowali rosyjscy śledczy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rosja oskarżyła Brytyjczyka walczącego po stronie Ukrainy o terroryzm

Rosja oskarżyła Brytyjczyka walczącego po stronie Ukrainy o terroryzm

Źródło:
PAP

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w czwartek, że Rosja w tym roku planuje uzupełnić swoją armię o co najmniej 280 tysięcy żołnierzy. Prawie połowę z nich mają stanowić żołnierze ze "specjalnego kontyngentu", czyli między innymi więźniowie i osoby mające problemy z prawem.

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

Źródło:
PAP

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że nikt nie przeżył katastrofy w Waszyngtonie, gdzie samolot pasażerski zderzył się ze śmigłowcem wojskowym i spadł do rzeki Potomak. Konferencja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci ofiar.

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

W Chorwacji rozpoczął się w czwartek tygodniowy bojkot wybranych sieci supermarketów oraz trzech grup produktów. Premier Andrej Plenković ogłosił tego dnia zaktualizowaną listę produktów, objętych wymogiem ograniczenia cen.

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Źródło:
PAP

Spółka Black Red White, znany producent mebli, zwiększyła zakres planowanych zwolnień grupowych z około 350 do 421 osób w pierwszym półroczu tego roku - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie).

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Źródło:
PAP

Prokurator przedstawił łącznie sześć zarzutów Annie W., Markowi W. i Pawłowi K. Zostali oni zatrzymani w środę w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Podejrzani nie przyznają się do winy. Jest wniosek o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu na trzy miesiące.

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Źródło:
TVN24, PAP

Od kilku dni sytuacja na północnym zachodzie Francji jest trudna, mieszkańcy departamentu Ille-et-Vilaine zmagają się z powodzią. Ewakuowano już około 1100 osób. Burza Ivo, która uderzyła w ten region, jeszcze bardziej pogorszyła sytuację w tej części kraju. Francuska służba pogodowa Meteo France wydała ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia.

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Źródło:
Francebleu, Reuters

Wirus Zika wykorzystuje ludzką skórę do zwabiania komarów, aby móc łatwiej się rozprzestrzeniać - wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Liverpool School of Tropical Medicine w Wielkiej Brytanii.

Ten wirus zamienia naszą skórę w "magnes na komary"

Ten wirus zamienia naszą skórę w "magnes na komary"

Źródło:
PAP, Liverpool School of Tropical Medicine

Mała karteczka ukryta w kurtce pozwoliła strażnikom miejskim w ustaleniu adresu zamieszkania seniorki. Zagubioną kobietę zauważył pracownik Zarządu Transportu Miejskiego. 78-latka siedziała na pętli autobusowej Metro Trocka, nie pamiętała, jak się nazywa i gdzie się znajduje.

"Nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa". Uratowała ją mała karteczka

"Nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa". Uratowała ją mała karteczka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tajemnicze drzwi zostały odkryte podczas remontu przejazdu bramnego kamienicy przy ulicy Kłopotowskiego. "Ukrywały się" w niszy za sklejką, niegdyś prowadziły do lokalu użytkowego. Udało się przywrócić im oryginalny wygląd, już powróciły na swoje miejsce.

Odkryli tajemnicze drzwi, poddano je renowacji

Odkryli tajemnicze drzwi, poddano je renowacji

Źródło:
PAP

Jest zgoda sądu na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisję śledczą do spraw Pegasusa. Sąd odniósł się w uzasadnieniu do nieprawidłowości podnoszonych przez Ziobrę.

Sąd o zarzutach podnoszonych przez Ziobrę

Sąd o zarzutach podnoszonych przez Ziobrę

Źródło:
PAP

W nadchodzących dniach czeka nas dość spore ochłodzenie. Prognozowane są rozpogodzenia, które sprawią, że szczególnie poranki będą mroźne. Temperatura może spaść miejscami nawet do -10 stopni Celsjusza.

Ochłodzenie będzie drastyczne. Pogoda na 5 dni

Ochłodzenie będzie drastyczne. Pogoda na 5 dni 

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Kampinoskim Parku Narodowym doszło do niegroźnego starcia z udziałem łosia i turysty, który wybrał się na spacer z psem, nie zabierając ze sobą smyczy. Przedstawiciele parku przypominają w rozmowie z tvnmeteo.pl o zasadach bezpieczeństwa i zachowaniu podczas spacerów po jego szlakach.

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

Źródło:
Kampinoski Park Narodowy, tvnmeteo.pl

Wśród pracowników TV Republika są osoby, które startowały z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach. Wojciech Szymczak, który wcześniej współpracował z posłem PiS, w ubiegłym roku został radnym Gniezna, a Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska i Anna Derewienko nie odniosły wyborczego sukcesu.

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Źródło:
tvn24.pl

Londyński sąd przekazał, że Michał K. pozostanie w areszcie do 5 lutego. Wyjdzie z niego, jeśli do tego czasu wpłaci poręczenie majątkowe. Rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak powiedziała, że polska prokuratura "nie jest zaskoczona" decyzją brytyjskiego sądu.

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24

W tym roku ma rozpocząć się drugi etap budowy kolektora Mokotowski-Bis. Sieć przebiegnie pod Wisłostradą. Utrudnienia związane z pracami przypadną na 2026 i 2027 rok. Jak zapewniają wodociągowcy, ruch na trasie zostanie utrzymany, choć będą zwężenia.

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W czwartkowym losowaniu Lotto padła szóstka. Do jednego z graczy trafią dwa miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 30 stycznia 2025 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

1 lutego 2025 roku wchodzą w życie nowe przepisy wprowadzające wolne od pracy 24 grudnia w Wigilię Bożego Narodzenia. Zmiany dotyczą także kolejnej niedzieli bez zakazu handlu.

Nowy dzień wolny od pracy i zmiany w handlu

Nowy dzień wolny od pracy i zmiany w handlu

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- To na pewno wywoła głęboką dyskusję i może zmienić procedury i zwyczaje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 kapitan Oskar Maliszewski, komentując katastrofę lotniczą w Waszyngtonie. Były dyrektor LPR profesor Robert Gałązkowski ocenił, że choć służby zawsze najpierw ruszają do akcji ratowniczej, to okoliczności wypadku "nie dawały zbyt wielkich szans na przeżycie pasażerów".

"Najsłabszym ogniwem w lotnictwie jest człowiek. Trudno powiedzieć jednoznacznie, który człowiek zawiódł"

"Najsłabszym ogniwem w lotnictwie jest człowiek. Trudno powiedzieć jednoznacznie, który człowiek zawiódł"

Źródło:
TVN24