Władze zakonu redemptorystów zdecydują o losie o. Tadeusza Rydzyka prawdopodobnie dopiero w przyszłym tygodniu, a nie w najbliższych dniach, jak zapowiadano wcześniej.
Chodzi m.in. o wypowiedzi o. Rydzyka na temat prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony oraz o wypowiedzi postrzegane jako antysemickie. W miniony piątek, przełożony generalny zakonu redemptorystów o. Joseph Tobin zapewniał w rozmowie z PAP, że decyzja zapadnie "w najbliższych dniach". Tymczasem w poniedziałek w kurii generalnej zakonu w Rzymie powiedziano, że decyzji należy się spodziewać dopiero w przyszłym tygodniu.
Nie jest również jasne czy o. Tobin podejmie tę decyzję osobiście czy też może pozostawi ją polskiemu prowincjałowi.
Redemptoryści z kurii generalnej, dotychczas bardzo otwarci i chętnie udzielający informacji dziennikarzom, nie chcą na razie kontaktować się z prasą. Można jedynie przypuszczać, że władzom zakonu zależy na ciszy medialnej i spokoju.
Do kurii przekazano, na ręce o. Tobina, ogłoszony w piątek list polskich intelektualistów katolickich, apelujących o rozwiązanie sprawy ojca Rydzyka, by w przyszłości jego wypowiedzi nie podważały oficjalnego nauczania Kościoła na temat Żydów. Przełożony otrzymał także od redakcji tygodnika "Wprost" zapis taśm z wykładów o. Rydzyka, których fragmenty były publikowane w zeszłym tygodniu.
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24