Na zakończenie debaty prezydenckiej w Końskich każdy z jej uczestników wygłosił swobodną wypowiedź. Mówili oni między innymi o osiągnięciach swoich ugrupowań, zachęcali do wzięcia udziału w wyborach i przekonywali do oddania na nich głosu - chociaż nie wszyscy. Oto co powiedział każdy z uczestników starcia.
W Końskich odbyła się debata prezydencka. Była zaplanowana na godzinę 20, ale się opóźniła. W debacie wzięło udziało ośmioro kandydatów: Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Magdalena Biejat, Krzysztof Stanowski, Joanna Senyszyn, Marek Jakubiak i Maciej Maciak.
Debata rozpoczęła się około godziny 20.30, prowadzili ją przedstawiciele trzech telewizji - TVP, TVN24 i Polsat News - Joanna Dunikowska-Paź, Grzegorz Kajdanowicz i Piotr Witwicki.
CZYTAJ RELACJĘ Z DEBATY PREZYDENCKIEJ W KOŃSKICH >>>
Swobodna wypowiedź na zakończenie debaty
Debata była podzielona na trzy bloki tematyczne: bezpieczeństwo, polityka zagraniczna i gospodarka. W każdym z nich były też pytania wzajemne kandydatów. Na koniec debaty każdy z uczestników miał dwuminutową swobodną wypowiedź.
- Magdalena Biejat
Jako pierwsza wypowiadała się Magdalena Biejat. - Te wybory nie rozstrzygną się w pierwszej turze. Dlatego 18 maja idźcie głosować zgodnie z waszymi przekonaniami. Nie po to, żeby odsunąć PiS od władzy, nie na mniejsze zło, tylko zagłosujcie na swoje wartości - powiedziała. Jak przekonywała, "Lewica w tym rządzie to załatwianie właśnie tych najprostszych, codziennych spraw".
- Dzięki nam samorządy wreszcie dostaną porządne finansowanie na budowę mieszkań, na wynajem, na każdą kieszeń. To my zablokowaliśmy szkodliwy kredyt 0 procent, na którym zyskiwałyby banki i deweloperzy. To dzięki nam została wprowadzana renta wdowia, która wyprowadzi z ubóstwa tysiące emerytów. To dzięki nam już od tego roku Wigilia będzie dniem wolnym od pracy - wyliczała.
Dodała, że "innych spraw załatwić się nie udało" i wskazała w tym kontekście na sprawę aborcji, związków partnerskich czy likwidacji Funduszu Kościelnego". - Dlatego tak ważne jest, żebyście zagłosowali na moją kandydaturę - dodała kandydatka Lewicy.
- Szymon Hołownia
Szymon Hołownia powiedział, że "naprawdę dość już w Polsce oglądania tego wiecznego sporu między Kargulem i Pawlakiem, którzy podchodzą do płota i zajmują się głównie sobą". - Zobaczcie, ile chcieli rozmawiać z nami, a ile rozmawiali między sobą. Czy tak ma wyglądać następnych pięć lat? Proszę o wasz głos, bo chcę być prezydentem pokoju. Chcę być prezydentem Polski, która nie boi się wojny - mówił kandydat Trzeciej Drogi.
- Słyszę, jak się jej boicie. Słyszę te lęki na każdym spotkaniu, na którym jestem. Czy migranci nas skrzywdzą? Czy przyjdzie wojna? Czy wystarczy nam do pierwszego? Chcę być prezydentem pokoju w waszych sercach, w waszych domach, również w waszych portfelach. Chcę zatroszczyć się o bezpieczeństwo naszych (...) dzieci. Ono jest dzisiaj najważniejsze i ono będzie miarą skuteczności przyszłego prezydenta - oświadczył.
Na koniec zaapelował: - W pierwszej turze głosujcie sercem, a w drugiej na mniejsze zło.
- Marek Jakubiak
Marek Jakubiak ocenił, że "byliśmy świadkami tutaj pewnego rodzaju teatru". - Ja dzisiaj usłyszałem, że mamy zachodnią granicę bezpieczną, a tymczasem Niemcy mówią, że 10 tysięcy sami przestawili przez granicę. Ostatni dzień ramadanu pokazał, że w Polsce są ich tysiące. To jest zagrożenie bezpośrednie dla naszych matek, córek, dla nas samych - kontynuował.
- Mówiąc o bezpieczeństwie, nie możemy pomijać faktu, że niestety (czołgów - red.) Black Panther, czyli K2, nie produkujemy dzisiaj, a powinniśmy produkować - dodał.
Jak ocenił, "mówi się jedno, robi się drugie". - Proszę państwa, nazywam się Marek Jakubiak, jestem chłopakiem z Mokotowa, mam swoje lata. Głosujcie w pierwszej turze jak? Z sercem i rozumem. A w drugiej - za patriotyzmem idziemy - zakończył swoją wypowiedź.
- Maciej Maciak
- Nigdy nie rządziłem Polską. To nie ja odpowiadam za tę sytuację, w której krwiopijcy, udający krwiodawców w trakcie kampanii wyborczych, muszą coś obiecywać. Skoro obiecują, znaczy, że tego nie mamy, prawda? To nie ja za to odpowiadam - mówił z kolei Maciej Maciak.
- Ja całe życie harowałem, płaciłem podatki, znosiłem różnego rodzaju kontrole. Żyłem jak zwykły człowiek, mimo że może i kiedyś było mnie stać na wyższy poziom. Doświadczyłem naszych wszystkich problemów - mówił dalej kandydat na prezydenta.
- Uwierzcie w to, że da się poprawić naszą sytuację, że może być lepiej. Ale potrzebujemy właściwego człowieka. Korporacje wiedzą, że konkretny człowiek jest potrzebny na funkcji decyzyjnej i odnoszą sukcesy. My też tak zróbmy. A jak nie będzie na kogo (głosować - red.) w drugiej (turze - red.), to nie idźmy na wybory - dodał.
- Karol Nawrocki
Zdaniem Karola Nawrockiego "dziś w Polsce jest źle, czego ta debata jest także najlepszym dowodem". - Polski wymiar sprawiedliwości leży właściwie na ziemi. Polacy nie mogą liczyć na sprawiedliwy proces. W Polsce jest drogo, drożej i jeszcze drożej. To też było elementem naszej dyskusji - powiedział.
- Polska się zwija, a nie rozwija. Nie mamy wielkich inwestycji, wielkich projektów, takich jak Centralny Port Komunikacyjny, a presja ideologii, presja Zielonego Ładu niszczy polskie gospodarstwa rolne, polskie lasy, a niestety także wchodzi do polskich szkół. To trzeba zmienić - mówił dalej kandydat PiS.
Zadeklarował: - Ja chcę Polski bezpiecznej, z co najmniej trzystutysięczną polską armią i z silnymi relacjami ze Stanami Zjednoczonymi. Chcę Polski normalnej, z dobrą polską szkołą, z której uczeń wychodzi Polakiem. Chcę Polski dobrobytu, z zerowym watem na żywność. Chcę Polski rozwijającej się i pełnej aspiracji. Taka Polska jest możliwa, na taką Polskę głosujcie.
- Joanna Senyszyn
- Kochani, wiem, że chcecie prezydenta, który zapewni spokój i pokój. I właśnie dlatego powinniście głosować na mnie - mówiła Joanna Senyszyn.
- Chcecie prezydenta, który postawi do pionu i Tuska, i Kaczyńskiego, aby wreszcie przestali dzielić w swoim partyjnym interesie Polskę na lepszy i gorszy sort. Choć już nie wiadomo, który kiedy jest lepszy, a który gorszy. Wiem, że chcecie matki, która będzie kochała wszystkie swoje dzieci, a nie tylko te, które mają takie poglądy jak ona. Bo tacy są właśnie ojcowie. Natomiast matka, bez względu na to, jakie wybory podjęły jej dzieci, zawsze je kocha - powiedziała była posłanka SLD.
- Krzysztof Stanowski
- Jestem pod wielkim wrażeniem, jak moi kontrkandydaci skutecznie wypierają ze swoich głów fakt, że oni już tym krajem rządzą i potrafią obiecywać to samo po raz kolejny. I co jeszcze ciekawsze, ludzie się na to ponownie nabierają. Można znowu mówić podczas takiej debaty o likwidacji Funduszu Kościelnego i zupełnie wyprzeć z głowy to, że przecież obiecało się to załatwić w pierwszych stu dniach. Można wyprzeć z głowy fakt, że miało nie być miliardów na TVP, a potem korzystać z propagandowej maszynki, jaką TVP dalej jest. Można opowiadać o kwocie wolnej od podatku, chociaż dopiero co się zapowiadało, że jej nie będzie. Wy już rządzicie Polską, jestem zdumiony, że tak łatwo o tym zapominacie - mówił w czasie swojej wypowiedzi Krzysztof Stanowski.
- Drodzy Państwo, nie bądźcie niewolnikami sondaży, weryfikujcie, na kogo można zagłosować, słuchajcie kandydatów - nie w minutowych wypowiedziach, tylko w dłuższych, a potem oddajcie jak najbardziej świadomy głos, byle nie na mnie - dodał.
- Rafał Trzaskowski
Kandydat KO podkreślał, że "w tych ostatnich latach, ale w ostatnich miesiącach zjeździłem Polskę wzdłuż i wszerz".
- Widzę oczywiście problemy. Widzę pewien niepokój, a na to trzeba mieć plan, jak wzmacniać nasze bezpieczeństwo. Ale widzę przede wszystkim dumę. Widzę coraz mniej kompleksów. Widzę, że Polki i Polacy chcą mieć szansę na realizację swoich aspiracji i swoich marzeń. I politycy oczywiście mogą w tym pomóc, chociaż ta duma i ten dobrobyt to przede wszystkim wysiłek Polek i Polaków. Tego pana, który wstaje o świcie, żeby potem pojechać na giełdę i sprzedawać swoje owoce i warzywa na targu. Tej dziewczyny, która siedzi z dziećmi nad lekcjami. Tego ojca, który jest samotnym ojcem i pracuje na dwóch etatach. I właśnie dlatego politycy powinni pomóc tym, którzy tej pomocy potrzebują, budować wspólnoty - mówił Rafał Trzaskowski.
Autorka/Autor: mjz, akr/ft
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24