Ewa Sowińska nie jest dobrym Rzecznikiem Praw Dziecka - zgodnie stwierdzaja Joanna Kluzik-Rostkowska z PiS i Elżbieta Radziszewska z PO. Obie panie w programie TVN "Teraz My" zobowiązały się do "orędownictwa w sprawie usunięcia" Sowińskiej z urzędu Rzecznika.
- To jest wybór naznaczony politycznie, a tak nie powinno być - przyznała posłanka PiS, dodając, że poparcie tej kandydatury przez jej partię było błędem. - Teraz wszystko w rękach parlamentu - stwierdziła Kluzik-Rostkowska. Jednak, jak zauważyła posłanka Radziszewska, zmiana konstytucji lub nawet ustawy rozpęta polityczną awanturę i obudzi emocje. - Droga legislacyjna zawsze trwa dłużej - podkreśliła.
Zdaniem posłanki PO, najprościej by było, gdyby obecna RPD sama zrzekła się swojej funkcji. - Może pani Ewa Sowińska uzna, że źle się czuje na swoim stanowisku i nie spełnia oczekiwań wobec niej stawianych - zastanawiała się Radziszewska.
"Polska nie ma szczęścia do Rzeczników" kanwą dyskusji o roli Rzecznika Praw Dziecka była sytuacja małego Jasia, któremu grozi wciąż deportacja na Białorus - a którego losami próbowano od tygodni zainteresować urząd rzecznika. Bezskutecznie.
- Ja myślę, że historia Jasia powinna być przyczynkiem do poważnego zastanowienia się, jak powinien funkcjonować
To jest wybór naznaczony politycznie, a tak nie powinno być kluzik-rostkowska o sowiniskie
Radziszewska z kolwi przypomniała, że Polska nie ma szczęścia do RPD. - Wszyscy modlili się, żeby kadencja poprzedniego rzecznika skończyła się jak najszybciej, ale trafiliśmy źle - powiedziała. - Możemy się zadeklarować, że będziemy orędowniczkami, aby ten stan rzeczy zmienić, bo tak jak jest teraz, nie może być - zakończyła posłanka Radziszewska.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn