Co w momencie, gdy zarażona zostaje kobieta w ciąży? Czy koronawirus przechodzi z mlekiem matki? Czy kobiety w ciąży przechodzą ciężko infekcję koronawirusem? Na wasze pytania odpowiadała w programie "Koronawirus. Raport" dr n. med. Marzena Woźniak.
W Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Zamknięto szkoły, kina, teatry, baseny i galerie handlowe. Zakazano zgromadzeń powyżej 50 osób. Wznowiono kontrolę na granicach, a Polacy wracający zza granicy muszą poddać się dwutygodniowej kwarantannie w domach.
Na wątpliwości internautów dotyczące kwestii okołporodowych związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa odpowiadała w czwartek w programie "Koronawirus. Raport" w TVN24 ginekolog dr n. med. Marzena Woźniak.
Czy obecnie zaleca się wstrzymanie w staraniach o upragnioną ciążę? Anna
Woźniak: Nie ma przeciwwskazań do starania się o naturalną ciążę. Wstrzymujemy procedury związane z rozrodem wspomaganym, czyli u pacjentek, które podjęły leczenie płodności - w takiej sytuacji odkładamy decyzję o leczeniu.
Co w momencie, gdy zarażona zostaje kobieta w ciąży? Bernadetta
Woźniak: W ciąży są kobiety młode. Zakażenie koronawirusem u osób młodych z reguły przebiega dość łagodnie, bardzo często jest bezobjawowe. U ciężarnych tak samo - może przebiegać bezobjawowo albo z objawami grypopodobnymi i bardzo rzadko jest ciężką postacią, związaną z niewydolnością oddechową.
Czy kobiety w ciąży przechodzą ciężko infekcję koronawirusem? Jak wyglądają statystyki z innych krajów? magda1984
Woźniak: Statystyki z innych krajów pokazują, że kobiety ciężarne nie przechodzą ciężej zakażenia koronawirusem, o ile nie mają innych chorób współistniejących - astmy, cukrzycy. Tych pacjentek nie ma tak dużo, żeby stworzyć jakieś wiarygodne statystyki. Wiemy, że kobiety w ciąży chorowały na koronawirusa i nie było przypadków bardzo ciężkich.
Mam termin cesarskiego cięcia na 9 kwietnia. Jaki czas byłby najlepszy - marzec czy kwiecień? Szybciej, czy jak najbliżej terminu? Dżoana
Woźniak: Nie wykonujemy cesarskich cięć na tak zwany wszelki wypadek. Cesarskie cięcie w sposób planowy innymi czynnikami niż same wskazania położnicze wykonujemy w 39.tygodniu ciąży i do tej daty spokojnie czekamy - nie zgłaszamy się wcześniej. Szpital, który przeprowadzi cesarskie cięcie, będzie przygotowany na ten konkretnie dzień na przyjęcie pacjentki i jej dziecka.
Jestem w 18. tygodniu ciąży. Bardzo się obawiam. Czy jeżeli dojdzie do zakażenia, może dojść do poronienia? Katarzyna83
Woźniak: Jak do tej pory wiemy - koronawirus nie przenosi się drogą wertykalną - z matki na płód. Dzieci rodzą się wolne od wirusa, a wszystkie zakażenia u noworodków, które zostały na świecie odnotowane, pojawiły się już po porodzie, czyli nastąpiło zarażenie od matki lub innych osób po porodzie. Koronawirus nie jest wirusem teratogennym - nie powoduje wad w rozwoju płodu ani poronień.
Żona ma termin porodu na przełomie marca i kwietnia. Czy już powinna kłaść się do szpitala jak tylko będzie termin, czy czekać do ostatniej chwili? Paweł
Woźniak: W epidemii zdecydowanie nie przychodzimy do szpitala, kiedy nie jest to konieczne. Przychodzimy do porodu na początku czynności skurczowej, po odpłynięciu płynu owodniowego bądź jeśli wystąpią inne niepokojące objawy, takie jak krwawienia, plamienia czy bóle brzucha albo krzyża. W tej chwili Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników twierdzi, że wykonujemy tylko te badania, które są niezbędne. W terminie porodu przychodzimy do szpitala na KTG, ale nie zostajemy w nim, tylko idziemy do domu i oczekujemy w domu na poród.
Jestem mamą karmiąca 8-miesiecznego synka. Czy wirus przechodzi z mlekiem matki? Monika
Woźniak: Z dotychczasowych badań, które napłynęły do nas z Chin, wynika, że nie wykryto koronawirusa w mleku matki, ale pamiętajmy, że sam akt karmienia, bliski kontakt matki z dzieckiem, może narażać noworodka na zakażenie koronawirusem. Polskie Towarzystwo Medycyny Perinatalnej uważa, że pacjentki zakażone nie powinny karmić piersią, żeby zminimalizować kontakt matki z dzieckiem - pokarm jest podawany wtedy przez zdrowe osoby. W Wielkiej Brytanii czy w USA matki mogą karmić przy założeniu maseczki w celu zminimalizowania kontaktu pomiędzy zarażoną matką a zdrowym noworodkiem.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24