W wielu polskich miastach we wtorek odbyły się protesty w obronie represjonowanych sędziów i prawników. W Krakowie w manifestacji wzięli udział sędziowie Igor Tuleya, Beata Morawiec i Waldemar Żurek. Członkowie Komitetu Obrony Demokracji protestowali między innymi w Sopocie, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Kielcach i Białymstoku.
We wtorek pod Sądem Apelacyjnym w Krakowie, a także w wielu innych miejscach w kraju odbyły się manifestacje w obronie represjonowanych prawników, a także przeciwko zmianom w sądownictwie i obronie państwa prawa.
Do stolicy województwa małopolskiego przyjechali gościnnie prawnicy z innych miast, w tym warszawski sędzia Igor Tuleya. - Mieszkańcy Krakowa świetnie sobie radzą bez sędziów warszawskich, ale kiedy padł pomysł, żeby sędziowie warszawscy przyjechali, to dla nas to jest zaszczyt i wyróżnienie - powiedział.
- Uważam, że to jest świetny pomysł, żeby sędziowie odwiedzali różne miasta. Dzisiaj jest Kraków, a za miesiąc będzie kolejna miejscowość - dodał Igor Tuleya. Oprócz niego do zgromadzonych pod gmachem Sądu Apelacyjnego przemawiali też sędziowie Beata Morawiec i Waldemar Żurek.
Protesty w obronie wolnych sądów w wielu polskich miastach
- Spotykamy się tutaj, aby ciągle protestować i mówić "nie" łamaniu praworządności, funkcjonowaniu Izby Dyscyplinarnej, która dawno nie powinna istnieć - mówiła Beata Morawiec.
- W solidarności jest ogromna siła. My ją pokazujemy każdego dnia. Wspieramy sędziów zawieszonych. Mamy też nauczycielkę, która została zawieszona w wykonywaniu funkcji za to, że dopuściła młodzież do Tour de Konstytucja. Każdego miesiąca uzupełniamy jej wynagrodzenie - dodał sędzia Waldemar Żurek.
Komitet Obrony Demokracji zebrał się również pod budynkiem Sądu Rejonowego w Sopocie. Apele o przywrócenie do pracy niezależnych sędziów wygłaszano również w Katowicach. We Wrocławiu i Poznaniu przeprowadzono manifestacje przed budynkami sądów okręgowych.
Protestowano również w Kielcach, Białymstoku, Częstochowie i Opolu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24