Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska analizuje możliwości zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, czego domaga się grupa sędziów - poinformował Trybunał Konstytucyjny.
Jak podano, do prezes wpłynęły dwa pisma - jedno od grupy sędziów, który domagają się zwołania Zgromadzenia Ogólnego i drugie od sędziów sprzeciwiających się temu.
"Pani prezes TK Julia Przyłębska otrzymała pismo grupy sędziów w sprawie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz drugiej grupy sędziów sprzeciwiającej się zwołaniu Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Oba wpłynęły w dniu 6 kwietnia 2017. W tej sytuacji pani prezes analizuje stan prawny dotyczący możliwości zwołania Zgromadzenia odnośnie proponowanego zakresu przedmiotowego i zastanawia się nad rozwiązaniem problemu sprzecznych stanowisk dwóch grup sędziów odnośnie możliwości i potrzeby zwołania Zgromadzenia" - poinformowano w komunikacie.
Prośba o zwołanie zgromadzenia
Część posłów Trybunału: urlopowany wiceprezes TK Stanisław Biernat, Leon Kieres, Małgorzata Pyziak–Szafnicka, Stanisław Rymar, Piotr Tuleja, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, Marek Zubik oraz wybrany przez Sejm tej kadencji Piotr Pszczółkowski zwrócili się do prezes Przyłębskiej o zwołanie takiego zgromadzenia. W piśmie uzasadniają, że do tej pory prezes nie zwołała ani narady ani zgromadzenia ani spotkania z udziałem wszystkich sędziów konstytucyjnych.
"W tym okresie mają miejsce zachowania będące łamaniem przez osoby kierujące Trybunałem przepisów ustaw regulujących funkcjonowanie tego organu, zachowania, które uniemożliwiają prawidłowe jego funkcjonowanie, a także prowadzą do naruszenia niezawisłości sędziów i niezależności Trybunału" - czytamy w tym piśmie.
Ich zdaniem dochodzi "do sprzecznego z przepisami odbierania spraw sędziom Trybunału i uniemożliwiania im orzekania", a funkcję prezesa Trybunału Konstytucyjnego, mimo że na to stanowisko powołana została Julia Przyłębska "w szerokim zakresie wykonuje Mariusz Muszyński" (sędzia TK, który był obok Przyłębskiej kandydatem na stanowisko prezesa, Przyłębska udzieliła mu pełnomocnictw w sprawach związanych z administrowaniem TK).
Sędziowie uważają też, że wbrew konstytucji oraz interesowi publicznemu ograniczono dostęp do prac Trybunału Konstytucyjnego mediom.
Sześciu sędziów z odmienną opinią
Drugie pismo podpisało sześciu sędziów: Henryk Cioch, Grzegorz Jędrejek, Zbigniew Jędrzejewski, Lech Morawski, Mariusz Muszyński i Michał Warciński - wybrani przez Sejm obecnej kadencji. Nie zgadzają się oni ze stanowiskiem autorów pierwszego pisma. - W obecnej sytuacji nie widzimy możliwości spotkania w gronie wszystkich sędziów Trybunału poza Zgromadzeniami Ogólnymi nakazanymi prawem - napisali.
Podkreślili też, że składy orzekające w Trybunale są kształtowane zgodnie z obowiązującymi przepisami, a pojawiające się wnioski o wyłączenie sędziego rozstrzygają niezawisłe składy.
"Nie jest również prawdą, że sędzia Mariusz Muszyński wykonuje w szerokim zakresie funkcje Prezesa Trybunału Konstytucyjnego, a wbrew twierdzeniom listu, udzielone mu zostało jedynie pełnomocnictwo do zastępowania Prezesa Trybunału w konkretnych sprawach, związanych z administrowaniem Trybunałem, na podstawie stosownych przepisów ustawy. Sędzia Mariusz Muszyński pełni również funkcje szefa Biura Trybunału. Posiada do tego stosowne umocowanie ustawowe i upoważnienie Prezesa Trybunału. Żaden przepis z obowiązującego w Polsce prawa, nie eliminuje sędziego z możliwości wykonywania funkcji administracyjnych. Podobna sytuacja ma miejsce w Naczelnym Sądzie Administracyjnym" - piszą.
Dodali, że nie wyrażają zgody na uczestniczenie mediów w czasie rozpraw, bo dezorganizuje to pracę Trybunału, a jawność rozpraw zagwarantowana przez transmisje internetową.
"Co do swobody wypowiedzi sędziów jesteśmy oburzeni, że Pani Prezes dotychczas nie zareagowała na coraz częstsze publiczne wystąpienia sędziów TK i sędziów Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, w których przekraczane są obowiązujące standardy prawne i etyczne wypowiedzi sędziego. Część naszych kolegów jest w nich obrażana i poniżana" - napisali sędziowie Cioch, Jędrejek, Jędrzejewski, Morawski, Muszyński i Warciński.
Autor: KB/ja / Źródło: PAP