Część fotoradarów działa nielegalnie. UKE: to częstotliwości wojskowe

Część mobilnych fotoradarów działa niezgodnie z prawem
Część mobilnych fotoradarów działa niezgodnie z prawem
Źródło: tvn24

Strażnicy miejscy nie kryją zaskoczenia, a kierowcy liczą na umorzenie mandatów. Jak się bowiem okazuje, część mobilnych fotoradarów straży miejskich i gminnych działa nielegalnie. Sprawę bada Urząd Komunikacji Elektronicznej. Więcej w programie "Polska i świat" o godz. 21 w TVN24.

- Te fotoradary funkcjonują w paśmie, które nie są do tego przeznaczone. Jest to pasmo wojskowe - wyjaśnia w rozmowie z TVN24 Dawid Piekarz, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

- Funkcjonowanie radarów na tych częstotliwościach jest niezgodne z przepisami i nie powinny one być wykorzystywane, nawet do momentu formalnego doręczenia doręczenia decyzji - dodaje.

Joanna Wojtach, rzecznik Straży Miejskiej w Szczecinie przyznaje, że taka ocena jest zaskoczeniem.

- Z fotoradarami pracujemy już przynajmniej od ośmiu lat, co roku to urządzenie przechodzi legalizację i nigdy nie było zastrzeżeń - podkreśla.

Co z mandatami?

Czy zatem kierowcy będą mogli próbować kwestionować mandaty wystawione na podstawie fotoradarów?

Michał Sikora z kancelarii Putz Skrobich zaznacza, że wcale nie musi to być łatwe.

- Zagadnienie jest dość złożone. Pierwszym etapem jest ocena, czy dany mandat został wystawiony zgodnie z przepisami prawa i czy może podlegać wykonaniu - tłumaczy.

Rzecznik UKE Dawid Piekarz zastrzega, że urząd nie przesądza, czy zdjęcie wykonane z takiego fotoradaru może lub nie być podstawą do wymierzenia kierowcy kary.

- Takie rzeczy z pewnością będzie rozstrzygał sąd - dodaje.

Autor: kg / Źródło: tvn24

Czytaj także: