"Za co mamy płacić? Nie mamy z tym nic wspólnego". Niemcy o rozliczeniach za wojnę

[object Object]
Im dalej od polskiej granicy, tym reakcje są ostrzejszetvn24
wideo 2/24

- Żądania powojennych reparacji są odbierane w Niemczech jako polityczna gra Jarosława Kaczyńskiego. Obawiam się dnia, w którym niemieccy nacjonaliści wystawią Polsce rachunek za niemieckich wypędzonych - mówił Robin Lautenbach, dziennikarz ARD i były korespondent w Polsce. Reporter TVN24 Arkadiusz Wierzuk rozmawiał z Niemcami o powracającym w Polsce temacie rozliczeń za II wojnę światową. Ci słyszeli o tym i nie kryją zdziwienia, bo temat uważają za zamknięty. Co ciekawe, im dalej od polskiej granicy, tym reakcje są ostrzejsze. Materiał programu "Czarno na białym".

Sprawa reparacji pojawiła się w dyskusji publicznej za sprawą prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który na lipcowej konwencji Zjednoczonej Prawicy wyraził opinię, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za gigantyczne szkody wojenne, których "tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś".

"Twierdzenia nieuzasadnione" kontra "bezzasadne roszczenia"

Zgodnie z opinią Biura Analiz Sejmowych, o którą wnioskował poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, zasadne jest twierdzenie, że Rzeczypospolitej Polskiej przysługują wobec Republiki Federalnej Niemiec roszczenia odszkodowawcze, a twierdzenie, że roszczenia te wygasły lub uległy przedawnieniu jest nieuzasadnione. Z kolei z opinii zespołu naukowców Bundestagu wynika zaś, że polskie roszczenia są bezzasadne.

Reporter TVN24 Arkadiusz Wierzuk, przy okazji relacjonowania niedawnych wyborów w Niemczech, rozmawiał z Niemcami w różnych miastach w Niemczech o powracającym w Polsce temacie rozliczeń za II wojnę światową. Ci nie kryją zdziwienia, bo temat uważają za zamknięty, a relacje z Polakami za dobre.

"Robią to z powodów politycznych"

Reporter odwiedził dwa miasta nad Nysą Łużycką połączone mostami - Zgorzelec i Görlitz.

Pan Ryszard na targowisku w Zgorzelcu handluje już od ponad 20 lat. Sigfried Gehler, mieszkaniec Görlitz to jego stały klient. Sąsiedzi dyskutują nie tylko o lokalnych problemach, ale także o powojennych reparacjach.

- To nie w porządku. 70 lat po wojnie kto, co ma komu zapłacić? Robią to z powodów politycznych. Stawiają żądania, które są nierealne - oceniał zachowanie polskich polityków, którzy domagają się od Niemiec reparacji wojennych, Sigfried Gehler, mieszkaniec Görlitz. - Życie tutaj nie ma nic wspólnego z polityką. Polityka jest w Warszawie - dodawał.

- Relacje mamy dobre. Nasi przechodzą na niemiecką stronę na zakupy, my chodzimy tutaj - opowiadały Barbara i Janina, przyjaciółki ze Zgorzelca. Pierwsza mieszka po niemieckiej stronie, druga po polskiej.

"Stabilne relacje. Jeden rząd nie jest w stanie ich zniszczyć"

Monika Wilkens, która z mężem Niemcem prowadzi hotel w Görlitz w rozmowie z reporterem TVN24 przyznała, że w jej ocenie temat reparacji wojennych to wielka polityka, która nie ma wpływu na życie Polaków w Niemczech. Jak podkreśliła, czuje się w Niemczech bardzo dobrze i jeszcze nigdy nie spotkała jej jakakolwiek przykrość, dlatego że jest Polką.

- Nasze relacje są tak stabilne, że jeden rząd nie jest w stanie ich zniszczyć - ocenił z kolei Frank Seibel, prezes stowarzyszenia, w którym Polacy i Niemcy działają razem na rzecz zachowania pamięci o byłych więźniach niemieckiego obozu jenieckiego koło Görlitz.

Podczas II wojny światowej znajdowało się w nim ponad 44 tysiące żołnierzy różnej narodowości, którzy byli kierowani do przymusowej pracy. - Chcemy przyczynić się do tego, żeby w Europie był pokój i dlatego prowokacje, które wywołują irytację, trzeba po prostu ignorować - dodał Seibel.

"Hitler walczył i zrobił tyle złego"

Im dalej od polskiej granicy, tym temat reparacji wywołuje coraz większe emocje. W Fürstenwalde pod Berlinem, mieście partnerskim polskiego Choszczna, mieszkańcy bardziej stanowczo odpowiadają na słowa Jarosława Kaczyńskiego, że "Niemcy nie chcą płacić".

- Za co mamy płacić? My nie mamy z tym nic wspólnego. Po 70 latach powinien być wreszcie spokój - zareagował jeden z mieszkańców.

Inny mieszkaniec pytał, o co Polacy chcą walczyć? - Hitler walczył i zrobił tyle złego - powiedział.

"Wina po niemieckiej stronie, tego nikt nie podważa"

Reporter TVN24 o temacie reparacji rozmawiał także z mieszkańcami Drezna. Miasto od lat współpracuje z Wrocławiem, a w jednym z gimnazjów w Dreźnie dzieci uczą się języka polskiego.

Martin Bertram, nauczyciel w gimnazjum w Dreźnie, uważa, że osoby, które dobrze znają Polskę, mają dystans do politycznych żądań w sprawie reparacji, ale dyskusja może mieć wpływ na tych, którzy nie znają kulis polskiej polityki.

- Wina jest po niemieckiej stronie, tego nikt nie podważa. Nie zniknie nawet po wypłaceniu pieniędzy. Chodzi o to, że nastroje się pogarszają. Znajdą się tacy, którzy będą w Niemczech protestować - mówił Martin Bertram.

Mogą powrócić "antypolskie stereotypy"

Z kolei Claus Diettrich przedsiębiorca i właściciel zakładu dekarskiego z Drezna, który ma partnerów w Polsce i bardzo dobre relacje z Polską, obawia się przyszłości.

- Martwię się o negatywne skutki tej dyskusji. Nie możemy się nawzajem obwiniać. Potrzebujemy dobrych relacji. Pytanie, czy to jest ważne dla polskich polityków, czy ważniejsze jest jeszcze większe poparcie polityczne - dodawał Diettrich.

Według rozmówców chodzi nie tylko o reparacje, ale o powracający temat niemiecki w polskiej polityce.

Roman Nuck, który w radiu i telewizji WDR odpowiada między innymi za niemiecko-polskie projekty, twierdzi, że mogą powrócić antypolskie stereotypy.

- Jeżeli będzie się rozniecać konflikty i uprzedzenia Polaków przeciwko Niemcom i odwrotnie cofniemy się do czasów sprzed 20 lat, gdy o Polakach mówiło się źle, a ludzie obawiali się ich na terenach przygranicznych, to może popsuć bardzo dobre kontakty - skomentował dziennikarz.

"Polityczna gra Jarosława Kaczyńskiego"

Antypolskie nastroje w ostatnich latach wykorzystywała neonazistowska partia NPD. Na terenach przygranicznych organizowała demonstracje i wywieszała prowokacyjne plakaty z hasłami takimi, jak "Wynocha z Unii Europejskiej", "Zatrzymać inwazję cudzoziemców" czy "Zatrzymać inwazję Polaków".

- Żądania powojennych reparacji są tu odbierane jako polityczna gra Jarosława Kaczyńskiego. Obawiam się dnia, w którym to niemieccy nacjonaliści wystawią Polsce rachunek za niemieckich wypędzonych podczas II wojny światowej - mówił Robin Lautenbach, dziennikarz ARD, były korespondent w Polsce.

Przypomina dyskusję sprzed 10 lat, gdy niemieckie ziomkostwa domagały się zwrotu majątku pozostawionego w Polsce po wojnie przez wysiedlonych.

"Partia, która będzie wywoływała antypolskie nastroje"

Arkadiusz Wierzuk był również na demonstracji partii AfD na wiecu Angeli Merkel w Monachium, gdzie pytał o reparacje wojenne dla Polski.

Skrajna prawica zbiła kapitał polityczny na sprzeciwie wobec uchodźców. Według Lautenbacha, AfD może też wykorzystać polsko-niemiecki spór o historię. - To jest partia o nacjonalistycznych tendencjach. Jeżeli pojawią się konflikty między Polakami i Niemcami, na przykład w sprawie reparacji, to AfD może być pierwszą partią, która będzie wywoływała antypolskie nastroje - ocenił.

Na razie lider AfD do tematu powojennych reparacji w relacjach z Polską nie chce wracać. - Tak, mocno ucierpieliście, ale dostaliście w zamian część naszych ziem. My to uznaliśmy i tym samym temat reparacji trzeba zamknąć - powiedział lider AfD Alexander Gauland. - Antypolskie nastroje w Niemczech? Nie sądzę, żeby się pojawiły - dodał.

"Po tylu latach, gdy pomagaliśmy Polsce w Unii..."

Arkadiusz Wierzuk spotkał się również z politykami w sztabie CDU, w wieczór wyborczy w czasie niedawnych wyborów do niemieckiego parlamentu. Rozmawiał z nimi o powracającym w Polsce temacie rozliczeń za II wojnę światową.

- Ten spór może doprowadzić do eskalacji w relacjach między Polską i Niemcami - komentował Hans Gert - Poettering, eurodeputowany CDU. - To niemądre żądania. Po tylu latach, gdy pomagaliśmy Polsce w Unii - ocenił z kolei inny polityk CDU Michael Fuchs.

Tak komentowali ten temat politycy CDU, partii, która znów będzie tworzyć rząd i kraju, który wpłaca najwięcej do unijnego budżetu, dlatego w Niemczech pojawiają się także komentarze publicystów na ten temat.

"Polska dostawała i dostaje idącą w miliardy pomoc, która płynie przez Brukselę z Niemiec. Wołania o nowe reparacje brzmią fałszywie. Niemiecki rząd (…) musi naciskać w Unii Europejskiej na to, by rząd PiS skończył z ekscesami. To najcenniejsze reparacje, jakie Niemcy mogą wyświadczyć Polsce" - czytamy w "Sueddeutsche Zeitung".

"Nie dajmy się wciągnąć w antyniemiecką retorykę"

Mimo takich opinii, większość niemieckich polityków chce z Polską dalej współpracować. - Zawsze byłem za normalnymi relacjami z Polską i nie jest zadaniem Niemców, aby pouczać Polaków - mówił w rozmowie z reporterem TVN24 premier Saksonii, Stanislav Tillich.

- Nie dajmy się wciągnąć w antyniemiecką retorykę. Skoro zjednoczenie udało się z Francją, to z Polską też powinno się udać. Mam nadzieję, że Polacy nie chcą znowu tego sporu - dodał z kolei Elmar Brok, eurodeputowany CDU.

"Polityka cierpliwości i głębokiego oddechu"

Według profesora Wernera Patzelta politologa z Uniwersytetu Technicznego w Dreźnie, Polsce nie grożą polityczne konsekwencje ze strony niemieckiego rządu, bo Berlin ma swoją strategię.

- Niemcy prowadzą politykę cierpliwości i głębokiego oddechu. Niemieckim władzom zależy na tym, aby konflikty z Polską pewnego dnia się zakończyły - mówił profesor.

Autor: kb//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Rosja przeprowadziła serię ataków na terytorium Ukrainy. Był to największy ostrzał powietrzny od sierpnia. Jak podał prezydent Wołodymyr Zełenski, wystrzelono 120 rakiet i 90 dronów. Celem był i tak już mocno osłabiony system energetyczny. Władze informują, że doszło do uszkodzeń sieci, jednak nie podają szczegółów. "Drony i pociski wymierzone w spokojne miasta, śpiących cywilów, krytyczną infrastrukturę. To jest prawdziwa odpowiedź zbrodniarza wojennego Putina dla wszystkich, którzy do niego ostatnio dzwonili i go odwiedzali" - skomentował szef MSZ Andrij Sybija.

Największy atak Rosji od miesięcy. 120 rakiet "w śpiących cywilów"

Największy atak Rosji od miesięcy. 120 rakiet "w śpiących cywilów"

Źródło:
PAP, Reuters

Honorowym dawcom przysługują dwa dni wolne od pracy – jeden w dniu oddania krwi, a drugi w dniu kolejnym. Poseł Bartosz Romowicz (Polska 2050 - Trzecia Droga) w interpelacji skierowanej do dwóch ministerstw napisał, że pracodawcy zwracają uwagę, że "niektórzy pracownicy nadużywają uprawnień" przysługujących im z tego tytułu. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk opublikował w mediach społecznościowych prawyborczą ankietę dla internautów, pisząc, że "w poniedziałek wyniki wielkiego sondażu, w piątek prawybory, a w sobotę ogłoszenie wyników". Wyniki ankiet zamieszczonych na platformie X i Instagramie różnią się od siebie. W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów. Kto prowadzi?

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów. Kto prowadzi?

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Filipiny nawiedził szósty tajfun w ciągu miesiąca. Man-yi, określany jako supertajfun, przetoczył się przez główną wyspę Luzon. Teraz stwarza zagrożenie ulewnymi deszczami w regionie stołecznym Manili. Do tej pory ewakuowano ponad milion osób - podał Reuters.

Ewakuacja ponad miliona osób. Supertajfun uderzył

Ewakuacja ponad miliona osób. Supertajfun uderzył

Źródło:
Reuters, Rappler, PAP

Polskie i sojusznicze myśliwce zostały poderwane w związku z atakiem, jaki Rosja przeprowadziła nad ranem między innymi na ziemie zachodniej Ukrainy. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało, że "naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości". Blisko trzy godziny później podano informację o zakończeniu działań patrolowych w powietrzu. "Uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej" - napisał DORSZ.

Poderwane polskie i sojusznicze myśliwce. W związku z atakami Rosji na zachodzie Ukrainy. Koniec akcji

Poderwane polskie i sojusznicze myśliwce. W związku z atakami Rosji na zachodzie Ukrainy. Koniec akcji

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Reuters

W Kalifornii wykryto pierwszy w Stanach Zjednoczonych przypadek nowego wariantu wirusa mpox. Stan zakażonej osoby się poprawia, przebywa w izolacji domowej.

W Stanach Zjednoczonych wykryto pierwszy przypadek nowego wariantu mpox

W Stanach Zjednoczonych wykryto pierwszy przypadek nowego wariantu mpox

Źródło:
Reuters
"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Komenda Stołeczna Policji opublikowała kilkuminutowe nagranie z Łukaszem Z., podejrzanym o spowodowanie wypadku na Trasie Łazienkowskiej, w którym zginął 37-letni mężczyzna i o ucieczkę z miejsca wypadku. W pewnym momencie na nagraniu słychać, jak mężczyzna mówi do nagrywającego go policjanta "weź pan się zawijaj z tą kamerą".

"Weź pan się zawijaj z tą kamerą". Policyjne nagranie z Łukaszem Ż.

"Weź pan się zawijaj z tą kamerą". Policyjne nagranie z Łukaszem Ż.

Źródło:
TVN24

Tysiąc czterysta osób zginęło na drogach w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku - powiedział ekspert do spraw ruchu drogowego Wojciech Pasieczny. Dodał, że o tych tragediach powinno się mówić. - Niestety, w naszym kraju ludzkie losy zastępuje się statystyką - ocenił. Wskazał, że "nie wysokość kary, ale jej nieuchronność i szybkość mają wpływ na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym".

"To tragedie, o których powinno się mówić. Niestety, w naszym kraju ludzkie losy zastępuje się statystyką"

"To tragedie, o których powinno się mówić. Niestety, w naszym kraju ludzkie losy zastępuje się statystyką"

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Sara spowodowała w sobotę rozległe powodzie i zniszczenia infrastruktury w Hondurasie. Wielu mieszkańców w północnej części kraju zostało odciętych od świata. Zginęła jedna osoba, a kilkadziesiąt tysięcy odczuło skutki gwałtownej pogody.

"Usłyszałam ogromny hałas. Wyjrzałam za okno i zobaczyłam, że most runął"

"Usłyszałam ogromny hałas. Wyjrzałam za okno i zobaczyłam, że most runął"

Źródło:
Reuters, NHC

Sytuacja na Ukrainie pogorszyła się dramatycznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska ze Szkoły Głównej Handlowej. Dodała, że obecnie po stronie ukraińskiej nie ma możliwości dogadania się z Rosją, bo agresorom "chodzi o zniszczenie narodu ukraińskiego". - Oni mają poczucie, że walczą o przetrwanie narodu. I z tym bardzo trudno jest o jakikolwiek kompromis - podkreśliła.

Profesor Pisarska: Ukraińcy walczą o przetrwanie narodu, z tym trudno o kompromis

Profesor Pisarska: Ukraińcy walczą o przetrwanie narodu, z tym trudno o kompromis

Źródło:
TVN24

998 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. W nocy siły powietrzne Ukrainy odpierały ataki Rosjan na Kijów. Doradca prezydenta uważa, że rozmowy z Putinem dają wrażenie, że Zachód chce się poddać. Podsumowujemy, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Echa rozmowy Scholza z Putinem. Doradca Zełenskiego przestrzega Zachód

Echa rozmowy Scholza z Putinem. Doradca Zełenskiego przestrzega Zachód

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że w ciągu kilkunastu dni rosyjscy dyplomaci opuszczą konsulat w Poznaniu. Dodał, że z "największą sympatią" byłby potraktowany wniosek strony ukraińskiej o umieszczenie w tym miejscu konsulatu Ukrainy. O wycofaniu zgody na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu Sikorski informował w październiku.

"W ciągu kilkunastu dni" rosyjscy dyplomaci opuszczą konsulat w Poznaniu

"W ciągu kilkunastu dni" rosyjscy dyplomaci opuszczą konsulat w Poznaniu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Izraelskie wojska weszły najdalej w głąb Libanu od czasu inwazji na południe tego kraju na początku października, a potem się wycofały po walkach z Hezbollahem - poinformowały w sobotę libańskie media państwowe. Kontynuowane są izraelskie naloty.

Izrael dalej atakuje Bejrut i próbuje wedrzeć się w głąb Libanu

Izrael dalej atakuje Bejrut i próbuje wedrzeć się w głąb Libanu

Źródło:
PAP

Iran jest przygotowany na konfrontację lub współpracę w kwestii programu nuklearnego - powiedział szef irańskiej dyplomacji Abbas Aragczi. W czwartek Aragczi spotkał się z szefem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafaelem Grossim. Po spotkaniu powiedział, że Iran jest gotowy do negocjacji w sprawie swojego programu nuklearnego, ale "nie pod presją i groźbami".

W Iranie są "przygotowani na konfrontację lub współpracę" w sprawie programu nuklearnego

W Iranie są "przygotowani na konfrontację lub współpracę" w sprawie programu nuklearnego

Źródło:
PAP

17 listopada obchodzony jest Światowy Dzień Wcześniaka. Na świecie co dziesiąte dziecko rodzi się przedwcześnie, a w Polsce w zeszłym roku było 20 tysięcy takich porodów. Lekarze podkreślają, z jak wieloma trudnościami muszą mierzyć się wcześniaki i ich rodzice. Ale jak zaznacza dr Joanna Puskarz-Gąsowska, pediatra i neonatolog ze Szpitala Karowa, "postęp w wynikach leczenia naszych wcześniaczków jest ogromny".

"Postęp w wynikach leczenia naszych wcześniaczków jest ogromny". Dziś ich święto

"Postęp w wynikach leczenia naszych wcześniaczków jest ogromny". Dziś ich święto

Źródło:
tvn24.pl

To jest duży problem, bo nawet jak machnę ręką i zapłacę ten rachunek, to nic to nie da. Będę co chwilę taki dostawać. Jak nie sześć, to dziesięć albo i sto tysięcy złotych - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Karolina, właścicielka mieszkania w Warszawie. Wcześniej dopłaty za wodę sięgały stu złotych, teraz dostała fakturę na kwotę sześćdziesiąt razy wyższą.

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Źródło:
tvn24.pl

Rada Miasta zgodziła się na zbycie terenu położonego przy promenadzie w Ustce. Oznacza to, że grunt, którego wartość rzeczoznawca wycenił na 114 tysięcy złotych, będzie mógł kupić przedsiębiorca, który dzierżawi nieruchomość od 1993 roku. Kontrowersje wśród części mieszkańców wzbudza fakt, że odbędzie się to bez przetargu i konkurencji. Na dodatek w głosowaniu brał udział zięć przedsiębiorcy. Był "za" sprzedażą. Uchwała przeszła jednym głosem.

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Źródło:
TVN24

Mieli tu być dwa tygodnie, właśnie leci trzeci miesiąc. Mieszkańcy trzech kamienic w sercu Łodzi starają się oswoić myśl, że do domów być może nie wrócą nawet na święta Bożego Narodzenia. 25 metrów pod ich domami znajduje się maszyna drążąca tunel kolejowy. Jej praca stanowi zagrożenie, że budynki runą - tak, jak na początku września runęła oficyna przy 1 Maja 23. - Nikt z nas nie wie, kiedy to się skończy. Dawno już brakło nam cierpliwości - zaznaczają. 

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Źródło:
tvn24.pl

Państwowa komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich do lat 15 zareagowała na reportaż "Superwizjera" dotyczący instruktora jeździectwa Marcina P., który został skazany za molestowanie nastolatek, ale nadal organizuje obozy dla dzieci i jeździ na zawody. Komisja - jak przekazano - zawiadomiła w tej sprawie między innymi Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Sprawiedliwości oraz organy samorządowe.

Komisja do spraw przeciwdziałania pedofilii interweniuje po reportażu "Superwizjera"

Komisja do spraw przeciwdziałania pedofilii interweniuje po reportażu "Superwizjera"

Źródło:
TVN24

W sobotę w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy odbył się pokaz trzech reportaży z programu TVN24 "Czarno na białym". Później odbyła się dyskusja z autorami materiałów. Tematem przewodnim wieczoru było "dziennikarstwo w czasach propagandy". - Możemy usłyszeć od tych, którzy oglądają nasze reportaże, jak je odbierają, co im odpowiada, co im nie odpowiada, jak w nich to rezonuje. To jest zawsze bezcenne - mówił reporter "Czarno na białym" Marcin Gutowski.

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Źródło:
TVN24
Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24

"Listy do M. Pożegnania i powroty", szósta odsłona kultowej serii, najprawdopodobniej w poniedziałek osiągnie kolejny rekord oglądalności. Według szacunków obraz ma zobaczyć w sumie ponad milion widzów. – Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy – mówił na antenie TVN24 aktor Tomasz Karolak.

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o serialowym widowisku "Diuna: Proroctwo", które zadebiutuje w serwisie Max, o świątecznej, najnowszej odsłonie "Listów do M.", która zdeklasowała kinową konkurencję i skandalu w związku z opinią szefa festiwalu filmowego EnergaCamerimage, Marka Żydowicza, na temat kobiet.

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl