"Tam jakieś procesy gnilne się rozpoczęły". Koszmar komendy w Białymstoku

[object Object]
PdOZ w Białymstoku to jeden z przykładów problemów policji, którymi nikt się nie zajmujetvn24
wideo 2/5

Sprawa Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych (PdOZ) w Białymstoku to jeden z przykładów problemów policji, którymi nikt się nie zajmuje. Z kolei ci, którzy próbują coś zrobić, nagłaśniając tę sprawę, sami zaczynają mieć problemy. ("Czarno na Białym").

Norbert Kościesza od miesiąca nie jest już policjantem. Swój czas w służbie mundurowej określa jako "stracone lata". Gdybym wiedział, że tak będzie, to drugi raz bym się nie zdecydował, żeby wstąpić - mówi.

Kościesza został wyrzucony ze służby. - Etyka działa do góry, czyli że ja mam się zachowywać etycznie, ale że dołu nie dotyczy, to można tego na dole kopać - stwierdził były funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

Teraz, z bezsilności i irytacji, pisze książkę inspirowaną policyjnym doświadczeniem - swoim i kolegów.

"Teraz wszyscy się zaśmiali i klepali Młodego po plecach (...) każdy po kolei walił po pół szklanki, kilku wyjęło papierosy i zapalili (...) woń dymu i alkoholu niosły się po komendzie (...) ten opowiadał (...) o kredycie, a inny, że policjanci ch*** zarabiają" - to jeden z fragmentów książki Kościeszy "Psy prewencji".

"Taka masakra, że trudno się przyzwyczaić"

- Trafiłem do PdOZ-tu, gdzie powiedziano mi, że tam trafiają spady i debile - mówi były policjant w rozmowie z "Czarno na Białym".

Jego problemem było to, że za dużo widział i za dużo chciał zmienić. Zresztą nie tylko on. Reporterzy "Czarno na Białym" dotarli do policjantów, do dziś pracujących w PdOZ-tach czyli Pomieszczeniach dla Osób Zatrzymanych w Komendzie Miejskiej w Białymstoku. Wszyscy należą do tzw. "sygnalistów" - tych, którzy wytykają błędy przełożonym i sami są zażenowani tym, w jakich warunkach pracują.

- Jest taka masakra, że trudno mi się było przyzwyczaić - mówi jeden z policjantów chcących zachować anonimowość.

Policjanci zrobili zdjęcia obskurnej dyżurki, miejsca gdzie przeszukują i przebierają w dresy zatrzymanych. Na drewnianym krześle spędzają godziny na nieustannej obserwacji monitoringu z cel. Mieli do pracy również służbowy komputer, ale gdy w oficjalnym piśmie poprosili o krzesło, zamiast tego zabrano im komputer.

Z PdOZ-tu zrobiono izbę wytrzeźwień

Na "dołku" nie przebywają tylko podejrzani. Bywało różnie, bo o ile samo miasto ma Izbę Wytrzeźwień, o tyle miejscowości z okolic Białegostoku już nie. Pijani trafiają więc do PdOZtu.

- Z PdOZ-tu zrobiono izbę wytrzeźwień. Pijany taki, że nie da rady iść. Mimowolnie oddaje mocz, kał, wręcz na nasze ręce czasami. To wszystko się wysypuje z nogawek. Trafia na tę celę, kładziemy go na tym materacu, przykrywamy kocykiem i on całą noc sika pod siebie. Materac można wykręcać i nikt nigdy nie wyczyścił ani jednego takiego materaca - zdradza funkcjonariusz.

Chcący zachować anonimowość policjant pokazał zdjęcia z PdOZ-etu w Białymstoku. Mówi, że materace "miejscami, aż czarne, bo tyle razy coś w nie wsiąknęło i odparowało, że tam jakieś procesy gnilne się rozpoczęły". - W momencie okresu grzewczego, trafiało to na korytarzu pod kaloryfer. I sobie tam gniło, tęchło, aż wyparowało - tłumaczy.

Policjant zwraca uwagę, że następnie tego typu materace trafiają bezpośrednio do magazynku i są dalej wydawane. - Te materace można prać, tylko wypranie jednego materaca to koszt 50 zł - informuje drugi funkcjonariusz.

Policjanci mówią, że owszem, umowa z pralnią jest, ale dotyczy przede wszystkim prześcieradeł i poszewek. Z danych komendy miejskiej policji w Białymstoku wynika, że rocznie na "dołek" trafia ponad 2500 osób, z tego, co piąta jest nietrzeźwa.

Jeden z policjantów przyznaje, że wielokrotnie problem zgłaszano. - O sprawie bardzo dobrze poinformowany jest komendant miejski, wojewódzki, komendant główny, ministerstwo, sanepid - przekonuje.

Reporterzy "Czarno na Białym" dotarli do policyjnych notatek służbowych, w których policjanci wielokrotnie sami pisali o "skandalicznych" warunkach, w jakich pracują i w jakich przebywają zatrzymani. W ubiegłym roku osobiście sprawdzał to wysłannik Rzecznika Praw Obywatelskich.

Nie ma lekarza

- Są sytuacje, że ktoś siedzi u nas od trzech dni i nagle się okazuje, że postanowił się podzielić z nami informacją, że ma jakąś tam żółtaczkę od miesiąca i HIV, bo jest narkomanem - mówi policjant, który wciąż pracuje w PdOZ-ecie. - Prychnął zawartością ust na policjanta w twarz. Po oczach, po ustach. A ten policjant, co miał zrobić? Opuścić miejsce pracy i dostać postępowanie dyscyplinarne, żeby jak Norberta wywalili? - dodaje.

Norbert Kościesza zwraca uwagę, że w PdOZ-ecie nie ma lekarza, sanitariusza. - Komendant miejski policji odpowiada za warunki pracy. Nie ma możliwości naprawy, ponieważ finansowanie spoczywa na komendancie wojewódzkim - tłumaczy Tomasz Oklejak z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

Zmiany w PdOz-ecie

Daniel Kołnierowicz, dziś komendant wojewódzki policji, pozostaje w doskonałych relacjach z wiceministrem spraw wewnętrznych Jarosławem Zielińskim. Sam przez wiele lat był zastępcą komendanta miejskiego policji w Białymstoku.

Zaskakującym byłby fakt, że o problemach PdOZ-tu nie wiedział, ale pytany przez dziennikarzy o sprawę, odsyła po wyjaśnienia do komendanta miejskiego. Ten nie chciał rozmawiać, a w piśmie skierowanym do reporterów "Czarno na Białym" uznał, że drobne uchybienia są sukcesywnie usuwane, ale jednocześnie zabronił sfilmowania pomieszczeń PdOZ-tu.

- Wszelkie zmiany nastąpiły w momencie, gdy sprawa syfu w PdOZ-cie trafiła do prokuratury. Nagle raczyli coś wymienić - mówi jeden z funkcjonariuszy.

Jesienią 2017 roku do prokuratury w Białymstoku trafiło pismo o niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariuszy wyższego szczebla. Kilka tygodni później na "dołku" coś zaczęło się zmieniać. Przywieziono nowe niebieskie materace, ale praktyka wietrzenia i czyszczenia na policyjnym parkingu pozostała stara.

- Pewnego dnia kierownik PdOZ sam sprzątał brudne materace. Następnego dnia przyjechali funkcjonariusze z BSW (Biuro Spraw Wewnętrznych) i obejrzeli PdOZ i lśnił czystością - relacjonuje jeden z policjantów.

Wysłannik Rzecznika Praw Obywatelskich sporządził raport z wizyty w Białymstoku, ale zmiany już nastąpiły, więc nikt nie musiał się tłumaczyć.

- Było wystąpienie do komendanta głównego policji i dostaliśmy odpowiedź, że się nic nie potwierdziło - opowiedział Tomasz Oklejak. - Jeżeli doszło do nieprawidłowości, dochodziło do nich przez wiele lat. To nie zmienia faktu, że jak coś się naprawi, to ktoś nie ponosi za to odpowiedzialności - zwraca uwagę funkcjonariusz policji.

Konsekwencje dla "sygnalistów"

Nie każdy z pracujących policjantów chciał potwierdzić wersję kolegów. Prokuratura z Ostrołęki, po niemal roku, umorzyła postępowanie w sprawie niedopełnienia obowiązków przez kierownictwo jednostki.

- Ja się nie dziwię tym kolegom, którzy powiedzieli, że wszystko jest w porządku, bo po prostu się boją. Boją się jakichś konsekwencji - stwierdza Kościesza.

Konsekwencji nie ponieśli przełożeni. Za to rzecznik dyscyplinarny policji wezwał w oficjalnym piśmie do ujawnienia się tych policjantów z komendy miejskiej, którzy anonimowo w lokalnej gazecie opowiedzieli o warunkach na "dołku", gdyż - podobno - naruszyli etykę zawodową.

- Bardziej obawiam się przełożonych, (tego - red.), co oni mogą mi zrobić, niż przestępców - mówi jeden z policjantów.

Każdego roku w komendzie miejskiej policji w Białymstoku prowadzonych jest kilkadziesiąt postępowań dyscyplinarnych. Ale, jak twierdzą funkcjonariusze, to statystyki oficjalne. Niepokornych, wytykających błędy "sygnalistów", można ukarać inaczej - odebrać premię, nie awansować, nagle przenieść na inne stanowisko.

"Ludzie w niego wierzyli i został zniszczony"

- Zło triumfuje, kiedy dobrzy ludzie nic nie robią. Czasem garstka może coś zmienić. Nawet jak nas z pracy powyrzucają, to chociaż te materace są nowe - opowiada jeden z policjantów.

Artur Jocz, emerytowany policjant był jednym z tych, którzy już dekadę temu mówili o problemach głośno. Został wybrany przez policjantów na szefa związków zawodowych.

- Koniec mojej kariery w policji był początkiem mojego przewodnictwa w związku zawodowym policjantów w komendzie miejskiej. Dostałem krótko propozycję, że "od pierwszego" jestem zastępcą naczelnika i się dogadujemy. Ja, wybrany związkowcem przez ludzi, którzy mi zaufali, jakbym się teraz skundlił, to przecież każdy by mi mógł napluć w twarz - opowiada Jocz.

Dziś jest na policyjnej emeryturze, ma orzeczoną nerwicę.

- Ludzie w niego wierzyli i został zniszczony. Nie pasował do wizji oficerów w Białymstoku - mówi o nim jeden z policjantów.

- Przełożeni potrafią doprowadzić do stanu, że przestaje się chcieć. Ja jestem tego dowodem, kilku moich kolegów, tak jak (...) Norbert Kościesza. Po co go bronić, jak trzeba się go pozbyć jak najszybciej? - mówi Jocz.

Dyscyplinarka za pisanie książek dla dzieci

Norbert Kościesza przez rok był na zwolnieniu lekarskim. Doznał kontuzji, gdy ratował topiącego się synka. - Lekarze zdecydowali, że nie mogę wrócić do pracy, więc była kontynuacja leczenia, rehabilitacja. Nikt do mnie nie zadzwonił, nie zapytał jak się czuje dziecko, jak ja się czuję. Dziecko nie śpi do tej pory, budzi się z krzykiem - opowiada były policjant.

Po powrocie ze zwolnienia okazało się, że formalnie i zgodnie z regulaminem można go zwolnić z pracy. Sam policjant mówi, że jest też powód nieoficjalny. Pisanie bajek dla dzieci. Robił to, nim zajął się powieścią.

- Toczy się jednocześnie postępowanie dyscyplinarne o to, że piszę książki. Poinformowałem komendanta, nie odpowiedział na raport, założyłem, że skoro nie ma odpowiedzi, więc mogę pisać. Któryś z moich przełożonych "odkrył", że piszę bajki i wszczął postępowanie - relacjonuje były policjant.

Rzecznik dyscyplinarny wniósł o umorzenie postępowania, ale komendant miejski postępowanie tylko zawiesił.

Gdyby Kościesza jeszcze kiedykolwiek chciał wrócić do pracy w policji, postępowanie zostanie wznowione.

Autor: asty/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości
Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed Chinami - oświadczył Donald Trump, były prezydent USA i kandydat republikanów w tegorocznych wyborach. Słowa te wywołały początkowo jedynie lakoniczną reakcję Tajpej, ale niedługo później rządząca partia wydała w tej sprawie oświadczenie.

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Źródło:
PAP, Reuters

Prokuratura ustaliła, że immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE nie wyłącza możliwości postawienia zarzutów, zatrzymania i aresztowania - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Dodał, że decyzja sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego "w żaden sposób nie przekreśla" śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział też, że w ciągu "najbliższych dni" prokuratura odwoła się od decyzji sądu.

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

Na rzece Parsęcie w województwie zachodniopomorskim siedem osób, w tym troje dzieci, wypadło z kajaków. Nikt nie odniósł obrażeń.

Siedem osób, w tym dzieci, wypadło z kajaków

Siedem osób, w tym dzieci, wypadło z kajaków

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W środę 17.07 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmi, wieje i pada. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Niebezpiecznie w Bieszczadach

Gdzie jest burza? Niebezpiecznie w Bieszczadach

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Ikea poinformowała o wycofaniu z rynku ładowarki uniwersalnej VARMFRONT ze względu na wadę produktową, stwarzającą ryzyko pożarowe. Sieć apeluje do klientów, którzy nabyli produkt, by niezwłocznie zaprzestali go używać i skontaktowali się z firmą w celu wymiany urządzenia lub zwrotu pieniędzy.

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Źródło:
tvn24.pl

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

PKP Intercity podpisało umowę z firmą H.Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych o wartości ponad 4,2 miliarda złotych. W ramach kontraktu ma zostać zbudowanych 300 nowych wagonów.

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

Źródło:
PAP

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zamyka swój multimedialny program MeduM. - Projekt na samą platformę i na materiały historyczne wygrała firma, która zupełnie przypadkowo jest powiązana z fundacją wspólnika kuzyna Jarosława Kaczyńskiego - przekazała podczas konferencji Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji. - Jako naukowca bolało mnie, że taka perełka jak NCBR jest wykorzystywana do szeregu działań o charakterze dewiacyjnym - skomentował dla biznesowej redakcji tvn24.pl Jerzy Małachowski, szef NCBR.

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Źródło:
tvn24.pl

W obliczu postępującej wojny w Strefie Gazy rosną obawy, że na Bliskim Wschodzie może wybuchnąć kolejna pełnoskalowa wojna - z niszczycielskimi konsekwencjami dla regionu i nie tylko - pisze BBC. Od dziewięciu miesięcy na granicy izraelsko-libańskiej dochodzi do regularnej wymiany ognia. "Jesteśmy na krawędzi potencjalnie wyniszczającej wojny, której obie strony - jak twierdzą - nie chcą" - podsumowuje BBC.

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Źródło:
BBC, PAP

Przebywający z wizytą w Rosji północnokoreański urzędnik utonął podczas kąpieli w stawie pod Moskwą - donosi Reuters, powołując się na rosyjskie media. Wszystko wskazuje na to, że to szef północnokoreańskiego wojskowego kontyngentu szkoleniowego. Ambasada Korei Północnej nie potwierdziła informacji o śmierci mężczyzny ani jego tożsamości.

Północnokoreański urzędnik utonął w stawie pod Moskwą

Północnokoreański urzędnik utonął w stawie pod Moskwą

Źródło:
Reuters

Ogromna większość Amerykanów, bo aż 80 procent obawia się, że sytuacja w ich kraju "wymyka się spod kontroli" - wynika z nowego sondażu Ipsos dla agencji Reutera. W badaniu zapytano także o poparcie dla obu kandydatów w wyborach prezydenckich.

Trump z niewielką przewagą w sondażu. Amerykanie obawiają się, że sytuacja "wymyka się spod kontroli"

Trump z niewielką przewagą w sondażu. Amerykanie obawiają się, że sytuacja "wymyka się spod kontroli"

Źródło:
Reuters

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar przekazał na środowej konferencji, że w najbliższym czasie skierowany zostanie do Parlamentu Europejskiego wniosek o uchylenie immunitetu byłemu szefowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michałowi Dworczykowi. - To jest wniosek związany, można powiedzieć, z manipulacją jego skrzynką mailową - przekazał.

Bodnar: w najbliższym czasie skierujemy do europarlamentu wniosek o uchylenie immunitetu Dworczykowi

Bodnar: w najbliższym czasie skierujemy do europarlamentu wniosek o uchylenie immunitetu Dworczykowi

Źródło:
TVN24, PAP

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Matka trzyletniego chłopca, którego ciało śledczy znaleźli w zamrażarce, po dwóch latach od makabrycznego odkrycia przyznała się do zabójstwa - informują amerykańskie media.

Ciało 3-letniego chłopca w zamrażarce. Matka dziecka przyznała się do zabójstwa

Ciało 3-letniego chłopca w zamrażarce. Matka dziecka przyznała się do zabójstwa

Źródło:
CNN, People, The Detroit News

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na niestrzeżonej plaży w Międzyzdrojach u 45-latka doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Do czasu przyjazdu służb, reanimację podjęli plażowicze, którzy byli świadkami całego zdarzenia. Mężczyznę z przywróconymi funkcjami życiowymi przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala w Szczecinie. Zdjęcia z akcji otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Nagłe zatrzymanie krążenia na plaży. Pierwsi reanimowali mężczyznę plażowicze

Nagłe zatrzymanie krążenia na plaży. Pierwsi reanimowali mężczyznę plażowicze

Źródło:
tvn24.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych jest pięć stacji pierwszej linii metra. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

44-latek poszukiwany listem gończym za rozbój w trakcie próby zatrzymania go przez policjantów w Skarżysku Kamiennej (Świętokrzyskie) rzucał w ich kierunku butelkami z benzyną. Grozi mu za to od roku do 10 lat więzienia.

44-latek obrzucił policjantów butelkami z benzyną

44-latek obrzucił policjantów butelkami z benzyną

Źródło:
PAP

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Centralne Biuro Antykorupcyjne i Żandarmeria Wojskowa zatrzymały trzech mężczyzn, w tym technika Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Wędrzynie w związku z nieprawidłowościami przy zamówieniach na rzecz wojska. Usłyszeli zarzuty.

Nieprawidłowości przy zamówieniach dla wojska. CBA zatrzymało trzy osoby

Nieprawidłowości przy zamówieniach dla wojska. CBA zatrzymało trzy osoby

Źródło:
PAP

Wracając po imprezie do domu "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończył się pogrzeb aktora i reżysera Jerzego Stuhra. Ikonę polskiego kina pożegnały tłumy krakowian – między innymi współpracownicy i studenci. Artysta został pochowany na Cmentarzu Rakowickim. W uroczystościach wzięły udział między innymi Dorota Segda, Agnieszka Holland i Małgorzata Kidawa-Błońska. Kardynał Grzegorz Ryś wspomniał rolę Stuhra jako Piotra Wysockiego w "Nocy listopadowej" Andrzeja Wajdy.

"Otwierał oczy oraz serca na piękno i trudy tego zawodu"

"Otwierał oczy oraz serca na piękno i trudy tego zawodu"

Źródło:
PAP / tvn24.pl

Syn niezależnego kandydata na prezydenta USA Roberta F. Kennedy'ego Jr., udostępnił w mediach społecznościowych wideo przedstawiające fragment rozmowy telefonicznej jego ojca z Donaldem Trumpem. Słychać na nim między innymi, jak Trump negatywnie wypowiada się na temat szczepień. Robert F. Kennedy Jr. przeprosił byłego prezydenta za ten wyciek.

Wyciekła prywatna rozmowa Trumpa z Kennedym. Tematem szczepionki, zamach i Joe Biden

Wyciekła prywatna rozmowa Trumpa z Kennedym. Tematem szczepionki, zamach i Joe Biden

Źródło:
ABC News, CNN, NPR.org, tvn24.pl

Hollywoodzki aktor i muzyk Jack Black odwołał koncerty i zawiesił działalność swojego zespołu Tenacious D. Ogłosił to po tym, jak jego kolega z formacji, Kyle Gass, zażartował ze sceny, nawiązując do zamachu na Donalda Trumpa. Jeden z australijskich senatorów wezwał do deportacji amerykańskich artystów.

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

Strażacy i lekarz weterynarii prowadzą w Grochowach w gminie Rychwał (woj. wielkopolskie) akcję odławiania bizona, który uciekł z prywatnego zoo z oddalonego o kilkanaście kilometrów Bicza w gminie Stare Miasto.

Bizon uciekł z prywatnej posesji

Bizon uciekł z prywatnej posesji

Źródło:
PAP

Niemal 50 zwierząt trafiło w jeden lipcowy weekend do schroniska KTOZ w Krakowie. Jak poinformowali pracownicy placówki, bezdomnych zwierząt przybywa każdego dnia, a potrzeby drastycznie wzrastają, stąd prośba o pomoc. Potrzebne są m.in. koce i prześcieradła. - Jest bardzo ciężko, jak co wakacje. Nie jesteśmy w stanie na sto procent stwierdzić, czy właściciele zostawili zwierzęta, nie mogąc wyjechać z nimi na urlop, ale taki wniosek nasuwa się sam - mówi nam Joanna Repel z KTOZ.

Tylko w jeden weekend trafiło tutaj 50 zwierząt. Apel o pomoc

Tylko w jeden weekend trafiło tutaj 50 zwierząt. Apel o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Między prezydentem a rządem trwa spór o odwołanie niektórych ambasadorów i powołanie nowych. Sprawdziliśmy, gdzie te stanowiska pozostają wciąż nieobsadzone. Izrael, Austria, Egipt, Włochy... - jak wynika z danych MSZ, problem dotyczy ponad 20 procent placówek zagranicznych.

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Źródło:
Konkret24

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów Ryszardowi Czarneckiemu. Wezwie również byłego europosła na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. Śledczy nie podają konkretnego terminu.

Jest postanowienie prokuratury w sprawie zarzutów dla Ryszarda Czarneckiego

Jest postanowienie prokuratury w sprawie zarzutów dla Ryszarda Czarneckiego

Źródło:
PAP

Prokuratura dobrze wykonała swoją robotę, gromadząc rzetelne dowody. Co się odwlecze, to nie uciecze - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Pełnomocnik byłego wiceministra sprawiedliwości zapowiedział pozwanie szefa rządu o naruszenie dóbr osobistych.

Premier: Prokuratura dobrze wykonała robotę. Co się odwlecze, to nie uciecze

Premier: Prokuratura dobrze wykonała robotę. Co się odwlecze, to nie uciecze

Źródło:
tvn24.pl

Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, posła PiS. Chodzi o odtajnienie przez Błaszczaka części dokumentu planu użycia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej "Warta".

Szef SKW zawiadomił prokuraturę. Podejrzewa, że Błaszczak popełnił przestępstwo

Szef SKW zawiadomił prokuraturę. Podejrzewa, że Błaszczak popełnił przestępstwo

Źródło:
tvn24.pl

Ponad 2,3 miliona osób na koniec 2023 roku wykonywało pracę na podstawie umów cywilno-prawnych, to jest umów zlecenie, czy umów o dzieło - wynika z raportu opublikowanego przez Główny Urząd Statyczny.

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia najwyższego stopnia przed burzami. Szczególnie niebezpieczna aura spodziewana jest w nocy na terenie dwóch województw. W części kraju zagrożenie stanowi również upał.

Uwaga na burze. IMGW wydał ostrzeżenia najwyższego stopnia

Uwaga na burze. IMGW wydał ostrzeżenia najwyższego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Tajlandzka policja podała w środę, że prawdopodobną przyczyną śmierci sześciu obcokrajowców, których ciała znaleziono w pokoju ekskluzywnego hotelu w Bangkoku, było zatrucie cyjankiem - donosi Reuters. Służby podejrzewają, że za zabójstwem stoi jeden ze zmarłych.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu. Policja o przyczynie zgonów

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu. Policja o przyczynie zgonów

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Amerykańska gwiazda muzyki country przeprasza i zapowiada pójście na odwyk po lawinie krytyki, jaka spadła na nią po wykonaniu hymnu USA przed meczem baseballa. "Zeszłej nocy nie byłam sobą" - stwierdziła Ingrid Andress w oświadczeniu.

Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Źródło:
Reuters, CNN

W miniony weekend w miejscowości Wyczółki (woj. podlaskie) grupa młodych ludzi skandowała obraźliwe hasła w stronę żołnierzy, którzy chcieli przejechać przez drogę. Jeden z nich został opluty i oblany alkoholem. Policja wszczęła dochodzenie. Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter Wojciech Bojanowski, młodzi ludzie byli uczestnikami wesela po ślubie dwóch aktywistek. W sieci krąży nagranie z zajścia.

Obrażali i pluli na żołnierzy po weselu dwóch aktywistek. Policja wszczęła dochodzenie, dwie osoby z zarzutami

Obrażali i pluli na żołnierzy po weselu dwóch aktywistek. Policja wszczęła dochodzenie, dwie osoby z zarzutami

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura nie zapoznała się jeszcze z uzasadnieniem postanowienia sądu o odmowie tymczasowego aresztowania Marcina Romanowskiego. W zależności od zaprezentowanych w nim argumentów, zapadnie decyzja co do dalszych kroków - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Ocenił, że nie można mówić o jakiejkolwiek kompromitacji prokuratury.

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Marcin Romanowski, polityk Suwerennej Polski, wobec którego prokuratura sformułowała 11 zarzutów, w tym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nie trafi do aresztu. Decyzję w tej sprawie sąd umotywował jego członkostwem w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy i przysługującym mu w związku z tym immunitetem. Czym jest ta instytucja? Jaką funkcję i od kiedy pełni w niej Marcin Romanowski? Wyjaśniamy.  

Czym jest Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy? Marcin Romanowski dołączył do niego w tym roku

Czym jest Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy? Marcin Romanowski dołączył do niego w tym roku

Źródło:
tvn24.pl

- Będę tłumaczył członkom Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, jaka jest sytuacja i dlaczego tak ważne jest to, aby w sytuacji, kiedy istnieje zagrożenie mataczenia, Romanowski nie był w stanie ustalać zeznań innych osób - mówił Ryszard Petru, poseł Trzeciej Drogi, który też jest członkiem tego gremium. Magdalena Biejat oceniła, że brak aresztu dla Romanowskiego to kompromitacja prokuratury, która jednak nie powinna przysłaniać faktów o byłym urzędniku resortu sprawiedliwości.

Petru: zrobię wszystko, by w Radzie Europy wytłumaczyć sprawę Romanowskiego

Petru: zrobię wszystko, by w Radzie Europy wytłumaczyć sprawę Romanowskiego

Źródło:
TVN24

Prokurator zaryzykował, opierając się na opiniach prawnych, które uznał za słuszne. Teraz musi wystąpić do Rady Europy o uchylenie immunitetu i ponowić czynności, które zostały już przeprowadzone - mówiła na antenie TVN24 sędzia Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis", odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Oceniła jednak, że "w pierwszej kolejności prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu".

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Źródło:
TVN24

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Donald Trump się zmienił, a kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance rozumie jego wizję kraju - powiedzieli korespondentowi "Faktów" TVN w USA Marcinowi Wronie uczestnicy republikańskiej konwencji wyborczej w Milwaukee, były szef sztabu Trumpa Corey Lewandowski i były spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy. Ten ostatni stwierdził w rozmowie z mediami na marginesie konwencji, że sytuacja na świecie przywołuje na myśl 1938 rok, a działania Władimira Putina przypominają działania Adolfa Hitlera przed II wojną światową. Były prezydent USA pojawił się publicznie w poniedziałek po raz pierwszy od sobotniego zamachu na jego życie.

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

Źródło:
TVN24, PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl