Ze względów technicznych konieczne jest ponowne skopiowanie kilku fragmentów z czarnych skrzynek. Poinformował o tym Naczelny Prokurator Wojskowy gen. Krzysztof Parulski, który we wtorek przybył do Moskwy, gdzie ma odebrać m.in. protokoły zeznań części świadków przesłuchanych przez Rosjan.
Naczelny Prokurator Wojskowy we wtorek po przylocie poinformował, że jego głównym rozmówcą będzie przewodniczący Komitetu Śledczego przy Prokuraturze Generalnej FR generał Aleksandr Bastrykin, z którym spotka się w czwartek. Przekazał też, że odwiedzi Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK), który niezależnie od rosyjskiej prokuratury bada przyczyny i okoliczności tragedii pod Smoleńskiem.
Przesłuchają kilkunastu świadków
CO POLSCY PROKURATORZY OTRZYMALI OD ROSJAN? Dokumentację oględzin przedmiotów znalezionych na miejscu katastrofy Protokoły przesłuchań: kierownika lotów, kierownika strefy lądowania, meteorologa, świadków przed katastrofą funkcjonariuszy milicji Dokumentację z zakresu identyfikacji DNA NA CO WCIĄŻ CZEKAJĄ? Protokoły przesłuchań kolejnych świadków „Czasowe” wydanie czarnych skrzynek Tu-154 Wydanie wraku samolotu Protokoły z oględzin zwłok i protokoły z sekcji zwłok Dokumenty regulujące organizację lotów na terenie Rosji Pełną dokumentacja lotniska w Smoleńsku Dokumenty z przeprowadzonych oblotów technicznych lotniska Dokumentację samolotu IŁ–76 Zapisy rozmów przeprowadzanych z wieży kontroli lotów sledztwo
Parulski potwierdził, że spodziewa się otrzymania kolejnych 11 tomów akt rosyjskiego śledztwa. Ujawnił też, że podczas obecnej wizyty pobrane zostaną dokumenty z Ambasady RP w Moskwie oraz że przesłuchanych zostanie kilku pracowników polskiej placówki dyplomatycznej.
- Problem polega na tym, że nie chcemy dezorganizować pracy Ambasady. Zatem korzystając ze sposobności kilka takich czynności zamierzamy przeprowadzić. Będzie je prowadził prokurator z wojskowej prokuratury okręgowej w Warszawie - dodał.
Generał nie wykluczył, że w ramach śledztwa przesłuchany zostanie także ambasador RP w Rosji Jerzy Bahr. - Nie wykluczam takiej sytuacji, ponieważ Ambasada była bardzo żywotnie zaangażowana w proces przygotowywania zarówno wizyty premiera, jak i prezydenta - oznajmił.
- Przewidujemy przesłuchanie łącznie kilkunastu świadków. Ale do każdego przesłuchania musimy być stosownie przygotowani. Zatem te materiały, które spływają z MSZ, które uzyskamy z Ambasady będą podstawą do analizy i czynności przesłuchania. Niemniej już teraz - korzystając z tego, że jesteśmy w Moskwie - planujemy przesłuchanie kilku świadków - powiedział.
11 tomów akt
Pułkownik Jerzy Artymiak z Naczelnej Prokuratury Wojskowej (NPW) powiedział w poniedziałek, że Parulski będzie rozmawiać w Moskwie o realizacji pięciu polskich wniosków o pomoc prawną w śledztwie w sprawie katastrofy polskiego samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim i 95 innymi osobami na pokładzie. Artymiak dodał, że materiały, o które Rosjanie zwrócili się do strony polskiej, nie są jeszcze gotowe.
Że Parulski ma odebrać w Moskwie 11 tomów akt rosyjskiego śledztwa wiadomo już od zeszłego tygodnia. Wśród dokumentów będą kolejne protokoły zeznań świadków oraz obszerną dokumentację fotograficzną miejsca katastrofy w Smoleńsku i protokoły z oględzin tego miejsca. W dokumentach mają też być protokoły oględzin ciał ofiar, ale nie protokoły sekcji zwłok.
To część materiału dowodowego, o którym polscy prokuratorzy mówią, że ma on kluczowe znaczenie dla polskiego śledztwa. Jak oświadczył dwa tygodnie temu prokurator generalny Andrzej Seremet, nie będzie istotnego postępu w śledztwie smoleńskim, jeśli nie otrzymamy oryginałów "czarnych skrzynek" i możliwości ich własnego odtworzenia, szczątków wraku samolotu i wyników sekcji zwłok ofiar katastrofy.
Między innymi tego dotyczy pięć już wysłanych do Rosji wniosków o pomoc prawną. Szósty - zawierający także wniosek o zabezpieczenie wraku przed skutkami atmosferycznymi - jest w przygotowaniu. W realizacji części jednego z wniosków Polska otrzymała już kilka tysięcy kart rosyjskiego śledztwa, m.in. zeznania części świadków i protokoły identyfikacji ciał.
Rosyjskie wnioski
Strona rosyjska także zwróciła się do strony polskiej o pomoc prawną. Złożono trzy wnioski: o przesłuchanie pokrzywdzonych, czyli rodzin ofiar katastrofy samolotu. Te przesłuchania jeszcze trwają i właśnie z powodu rosyjskiego wniosku polscy prokuratorzy pytają członków rodzin, czy chcą dochodzić od strony rosyjskiej odszkodowań. Przesłuchiwany Jarosław Kaczyński, brat tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, oświadczył po swoim przesłuchaniu, że nie będzie domagał się takiego odszkodowania.
Drugi rosyjski wniosek dotyczy kwestii formalnej - doręczenia wszystkim pokrzywdzonym rosyjskiego postanowienia o przedłużeniu ich śledztwa. Według Artymiaka, doręczanie korespondencji jest w trakcie. Trzeci wniosek dotyczy możliwości dostępu do dokonywanego w Polsce odczytu z kopii "czarnych skrzynek" - informowano niedawno, że polskim ekspertom udało się odczytać więcej słów niż Rosjanom. Według zapowiedzi sprzed miesiąca, badania mają potrwać co najmniej do końca września.
Do Moskwy przyleciał też Edmund Klich, akredytowany przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym przedstawiciel Polski, który kilka tygodni temu w liście do MAK domagał się respektowania jego uprawnień i dostępu do dokumentów. Jak poinformował premier Donald Tusk, Klich napisał ten list na jego prośbę i w porozumieniu z nim.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24