Co 40 sekund umiera samobójca

 
Liczba osób, które targają się na swoje życie wciąż rośnie
Źródło: sxc.hu
Co 3 sekundy ktoś na świecie podejmuje próbę samobójczą, a co 40 sekund ktoś z tego powodu umiera - mówił na konferencji w Warszawie poświęconej samobójstwom wśród młodzieży prof. Brunon Hołyst.

Według Światowej Organizacji Zdrowia, z powodu targnięcia się na własne życie umiera rocznie ok. miliona osób. - Samobójstwa pochłaniają więcej ofiar niż wojny i morderstwa – podkreślił Hołyst.

Symulacje na przyszłe lata wskazują, że liczba samobójstw będzie coraz wyższa - w 2020 r. może ich być od 1,5 do 1,8 mln.

Samobójstwa częściej popełniają mężczyźni

W Polsce problem samobójstw dotyka od 10 do 20 tys. osób. Średnio co dziesiątej z nich nie udaje się uratować. Samobójstwa popełniają u nas pięciokrotnie częściej mężczyźni niż kobiety, wzrasta liczba nastolatków w tej grupie. Próbę samobójczą co roku podejmuje 4-5 tys. osób.

Najwięcej samobójstw - wśród nastolatków - jest w grupie wiekowej 15-19 lat: nawet ponad 280 rocznie, o kilkadziesiąt więcej niż jeszcze w 2000 r. Wśród dzieci w wieku od 10 do 14 lat notuje się rocznie ok. 50 samobójstw.

Najczęstszą przyczyną samobójstw wśród nastolatków są - jak powiedział Hołyst - trudności w szkole, problemy w rodzinie i nieco rzadziej - zawiedziona miłość.

Wśród innych przyczyn samobójstw wymieniono m.in.: poczucie winy, małej wartości siebie, chęć uzyskania czegoś od otoczenia, chęć ukarania otoczenia, utratę partnera, depresję, brak poczucia kontroli nad swoim życiem, brak nadziei, konflikty z płcią przeciwną, skrajny perfekcjonizm.

"Trzeba ratować chęć życia"

Zdaniem Hołysta uratowanie ciała człowieka od śmierci nie oznacza jeszcze jego powrotu do życia. - Uratować człowieka to uratować chęć życia - podkreślił profesor.

W ocenie metropolity warszawsko-praskiego abp. Henryka Hosera, problem samobójstw wśród młodzieży jest odbiciem stosunków społecznych i dużego zagubienia. Podkreślił, że w wielu krajach samobójstwa są jedną z głównych przyczyn zgonów - zaraz po wypadkach drogowych.

Zwrócił uwagę na konieczność prewencji i interwencji oraz na potrzebę odpowiedzialności za życie. - Bo życie ma się tylko jedno - dodał.

Źródło: PAP

Czytaj także: