Najwyższy możliwy mandat zapłaci 18-latek, który w piątek rano doprowadził do groźnego wypadku na drodze krajowej numer 7 w Chyżnem (Małopolska). Młody kierowca wjechał swoim samochodem w tył innego pojazdu, po czym wypadł z drogi i dachował. Jak informują służby, w miejscu zdarzenia panowała gęsta mgła. 18-latek trafił do szpitala.
Do wypadku doszło w piątek po godzinie 6 rano na drodze krajowej nr 7 w Chyżnem (Małopolska). Trasa prowadzi z Nowego Targu do polsko-słowackiej granicy i jest odnogą popularnej "zakopianki".
18-latek zderzył się z 88-latkiem. Zapłaci pięć tysięcy złotych mandatu
Na zdjęciach, opublikowanych przez portal Góral Info, widać leżące przy drodze audi i uszkodzonego fiata. Jak wynika z informacji przekazanych nam przez policję, kierujący osobowym audi 18-latek prawdopodobnie zbyt późno zauważył, że przed nim jedzie inny samochód. Próbując uniknąć zderzenia, zjechał w bok. Zahaczył jednak o tył auta, wypadł z drogi i dachował.
18-latek trafił z lekkimi obrażeniami do szpitala. 88-letniemu kierowcy fiata nic się nie stało.
W miejscu zdarzenia utrzymywała się gęsta mgła. - Ustaliliśmy, że 18-letni kierowca, który doprowadził do wypadku, nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków. Został ukarany mandatem karnym w wysokości pięciu tysięcy złotych - powiedziała nam podkomisarz Dorota Garbacz, oficer prasowy nowotarskiej policji.
Po wypadku fragment drogi krajowej był zablokowany. Jak poinformowała po godzinie 10 Garbacz, trasa jest już przejezdna.
Źródło: tvn24.pl, Góral Info
Źródło zdjęcia głównego: Góral Info