Chlebowski: niczego nie blokowałem

Aktualizacja:
"Przekreślono prawdę o mnie"
"Przekreślono prawdę o mnie"
TVN24, fot: PAP/Jacek Turczyk
"Przekreślono prawdę o mnie"TVN24, fot: PAP/Jacek Turczyk

- Nie blokowałem ani ustawy, ani dopłat. To była niefrasobliwa rozmowa - tak Zbigniew Chlebowski skwitował słynny stenogram własnych rozmów telefonicznych, w których pada zdanie "Blokuję sprawę dopłat od roku... to wyłącznie moja zasługa". Oskarżył też przed komisją hazardową Mariusza Kamińskiego o kłamstwo i manipulację.

Pytania o słynne stenogramy z rozmów podsłuchanych przez CBA wielokrotnie padały podczas przesłuchania Chlebowskiego. Co były szef klubu PO miał na myśli, mówiąc biznesmenowi od hazardu Ryszardowi Sobiesiakowi, że "ja ci powiem szczerze Rysiu... ja już nie mam siły sam walczyć z tym wszystkim... jakby Grzegorz, Mirek trochę pomogli mi... przecież wiesz, biegam z tym sam... blokuję sprawę dopłat od roku... to wyłącznie moja zasługa", próbowała ustalić posłanka PiS Beata Kempa.

- Co pan blokuje i co jest pana zasługą? - dociekała Kempa.

Jednak Chlebowskiemu - przy kluczowym cytacie ze stenogramów - zawiodła pamięć. Stwierdził, że nie wie, co miał na myśli, wypowiadając te słowa i nie zna kontekstu tej rozmowy. A potem zapewnił, że nie blokował żadnej ustawy, określając rozmowy z lobbystami jako "tylko gadanie".

- To rozmowa nierozważna i niefrasobliwa. Mówiłem, że blokuję, ale niczego nie blokowałem - stwierdził.

Chlebowski o Kamińskim...

Według Chlebowskiego, żadnej afery hazardowej nie było, a to, co "wypuściło" CBA miało służyć złapaniu premiera Donalda Tuska w pułapkę i obaleniu rządu.

Polityk przekonywał sejmowych śledczych, że były już szef CBA Mariusz Kamiński ewidentnie w tej sprawie skłamał. - Dopuścił się manipulacji, łgarstwa i nikczemności. Jest mi niedobrze, że muszę się z tego tłumaczyć - stwierdził Chlebowski, oskarżając Kamińskiego w czasie przeznaczonym na swobodną wypowiedź, poprzedzającą wielogodzinne przesłuchanie.

I dodał: - To, co zrobił Mariusz Kamiński, przechodzi granice absurdu. Muszę w sposób stanowczy zdementować liczne, bezpodstawne, nieprawdziwe oskarżenia, które godzą w moją osobę i w moją rodzinę. Stanowczo przeczę zarzutom lobbystycznym.

Chlebowski o spotkaniu na cmentarzu
Chlebowski o spotkaniu na cmentarzuTVN24

A potem wykazywał, gdzie były szef CBA kłamał ws. afery hazardowej. Było tak - zdaniem Chlebowskiego - w sprawie sławnego cytatu z podsłuchów "na 90 procent Rysiu załatwimy", ponieważ nie dotyczył on ustawy hazardowej, tylko "postępowania administracyjnego" (koncesji dla Golden Play - firmy hazardowej związanej z biznesmenem Ryszardem Sobiesiakiem, czyli "Rysiem"). - Mariusz Kamiński to wiedział, ale nie chciał jednoznacznie odpowiedzieć. Wił się jak piskorz - skomentował środowe przesłuchanie byłego szefa CBA, Chlebowski.

... spółce Sobiesiaka...

Polityk przekonywał sejmowych śledczych, że na jego korzyść przemawiają zeznania wiceministra Kapicy. - Mówił, że nie rozmawiałem z nim w lipcu ub. roku o Sobiesiaku, tylko o spółce Golden Play. Wiceminister powiedział, że nie została przedłużona koncesja na salony gier, sprawa była dla mnie zakończona - przekonywał Chlebowski.

To, co zrobił Mariusz Kamiński, przechodzi granice absurdu. Ewidentnie kłamie. Dopuścił się manipulacji, łgarstwa i nikczemności. Jest mi niedobrze, że muszę się z tego tłumaczyć. Stanowczo przeczę zarzutom lobbystycznym Zbigniew Chlebowski

Polityk przekonywał, że przedstawione przez niego kalendarium wydarzeń nie zgadza się ze zmanipulowanymi rozmowami telefonicznymi (jego i biznesmenów od hazardu), w których – jak to określił - człowiek używa skrótów i przenośni (padły w nich słynne zdania: "na 90 procent Rysiu załatwimy", "Ja ci powiem szczerze Rysiu... ja już nie mam siły sam walczyć z tym wszystkim jak by Grzegorz, Mirek trochę pomogli mi... przecież wiesz, biegam z tym sam... blokuję sprawę dopłat od roku... to wyłącznie moja zasługa").

- Rozmowa nie jest żadnym dowodem. Nie unikam odpowiedzialności, ale nie godzę się, by była ona podstawą do formułowania mocnych zarzutów - stwierdził.

Miał jednak trudności, by przypomnieć sobie pewne zwroty, np. co miał na myśli mówiąc do Sobiesiaka "twoja sprawa".

Chebowski: nie lobbowałem
Chebowski: nie lobbowałem

... spotkaniu na cmentarzu...

Kolejna manipulacja Kamińskiego dotyczy - zdaniem Chlebowskiego - słynnego spotkania na cmentarzu (polityk spotkał się tam z Sobiesiakiem). Dowodził, że nie było tak, jak twierdził Kamiński, iż spotkanie miało jakiś konspiracyjny charakter, by omówić ustawę hazardową. Przyznał, że umówił się z biznesmenem na stacji benzynowej, a ponieważ do spotkania była jeszcze chwila, poszedł na cmentarz na grób siostry. Potem zobaczył go z daleka, skinął, a ten podszedł.

- Jednym z moich ulubionych pisarzy jest Ken Follett, który napisał wiele świetnych thrillerów politycznych. Wiem, co to znaczy akcja służb specjalnych. Wiem, co to znaczy, jeśli ktoś jest na podsłuchu, czy rozpracowywany. Choćby z lektury tych książek. Czy państwo sądzicie, że gdybym miał wiedzę na temat akcji służb specjalnych, to rozmawiałbym z własnego telefonu komórkowego i umawiał się na cmentarzu wiedząc, że agenci i tak będą w pobliżu tego miejsca? - stwierdził

Chlebowski stwierdził, że kłamstwem jest jakoby wpływał ws. dopłat od gier na wiceministra Adama Szejnfelda (były wiceszef resortu gospodarki - red.). - Nie zamieniłem z nim ani jednego słowa. Sugestie CBA na ten temat są wielkim kłamstwem - stwierdził Chlebowski.

Jednym z moich ulubionych pisarzy jest Ken Follett, który napisał wiele świetnych thrillerów politycznych. Wiem, co to znaczy akcja służb specjalnych. Wiem, co to znaczy, jeśli ktoś jest na podsłuchu, czy rozpracowywany. Choćby z lektury tych książek. Czy państwo sądzicie, że gdybym miał wiedzę na temat akcji służb specjalnych to rozmawiałbym z własnego telefonu komórkowego i umawiał się na cmentarzu wiedząc, że agenci i tak będą w pobliżu tego miejsca? Zbigniew Chlebowski

- Pisali ją wtedy lobbyści z Totalizatora Sportowego. Jednak nikt nie domagał się powołania komisji śledczej, CBA nie reagowało. Mam nadzieję, że komisja wykaże dociekliwość i wykaże, jaka była rola Przemysława Gosiewskiego (według analizy CBA miał sterować w 2006 r. pisaniem ustawy hazardowej pod interesy Totalizatora Sportowego) - stwierdził Chlebowski.

... i znajomości z biznesmenami od hazardu

W jednej chwili przekreślono prawdę o mnie i mojej działalności jako posła. Nigdy nie zapomnę dnia, kiedy przeczytałem artykuł, którego byłem negatywnym bohaterem. Przeżyłem szok. Zbigniew Chlebowski

Przyznał, że zna Sobiesiaka, którego przed sejmowymi śledczymi Kamiński nazwał przestępcą. - Nigdy nie twierdziłem, że nie znam pana Sobiesiaka. To mój znajomy - przyznał. Gościłem dwukrotnie w jego ośrodku w Zieleńcu. W tym pięknym kurorcie byli też Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa - powiedział Chlebowski. I dodał, że wiedział, iż Sobiesiak grał z Drzewieckim w golfa.

O innym lobbyście Janie Kosku mówił: - To człowiek uczciwy, teraz ciężko chory. Pytany przez posła Lewicy Bartosza Arłukowicza przyznał, że Kosek finansował jego kampanię wyborczą w 2005 r.

Chlebowski nie ukrywał, że zdarzało mu się imprezować z oboma biznesmenami. Gdy szef komisji Mirosław Sekuła z PO zapytał go, czy poszedł z nimi na wódkę, odparł: - Nie nadużywam alkoholu, ale pewnie tak. Lubię dobre wina i whisky w gronie znajomych. Dla mnie to jest coś naturalnego. Być może tak było. Ja wcale nie przeczę

Chlebowski pytany przez sejmowych śledczych, gdzie jest Sobiesiak (po wybuchu afery hazardowej wyjechał na Florydę), przyznał, że biznesmen dzwonił do niego kilka dni temu.

Zrobił to po wyjściu z prokuratury, gdzie składał zeznania w sprawie afery hazardowej. - Serce mi zamarło, ale tylko na chwilę – przyznał Chlebowski. - Nie ma pan, panie przewodniczący pojęcia – zwrócił się do Sekuły - jaką radością jest dla mnie to, że jest w Polsce. Kamień spadł mi z serca, bo miałem świadomość, że bez jego zeznań nie będę w stanie oczyścić swojego dobrego nazwiska – dodał były szef klubu PO.

Sekuła dociekał, czy Chlebowskiemu zdarza się przeklinać. - Rzadko, szanowny panie przewodniczący. Czasami bywają takie chwile w życiu, że tak i to bardzo siarczyście, pewnie jak każdy z nas - odpowiedział były szef klubu PO.

Stwierdził, że czuł dyskomfort, kiedy czytał stenogramy z podsłuchów. - Drżałem, ale na szczęście - i mam nadzieje, że w pozostałych też tak jest - żadne wulgaryzmy z mojej strony się nie pojawiają - dodał.

Praca dla córki lobbysty? Nie załatwiałem

Chlebowski zaprzeczył, jakoby rozmawiał z Drzewieckim o pracy w zarządzie Totalizatora Sportowego dla córki Sobiesiaka - Magdy (według CBA jej ją załatwiali).

- Widziałem jej CV jako osoby wykształconej, ale nie znam jej bliżej - stwierdził. Przyznał, że parę miesięcy temu Sobiesiak rozmawiał z nim o ewentualnej pracy dla córki i stąd otrzymał jej CV. Jednak - jak zapewnił - nigdy nie podjął w tej sprawie żadnych działań.

Pytany przez śledczych o "Mira" i "Grzesia", którzy pojawiają się w stenogramach CBA, przyznał, że to Mirosław Drzewiecki i Grzegorz Schetyna. Dopytywany, dlaczego nie przyznał tego w październiku ub.r. roku, kiedy wybuchła afera hazardowa, stwierdził: - Wtedy nie miałem takiej pewności, teraz już wiem, że to ministrowie polskiego rządu.

"Mój cel - zawsze dobro Polski"

Ze strony Chlebowskiego wielokrotnie - podczas przesłuchania a wcześniej podczas dwugodzinnej swobodnej wypowiedzi - padały zapewnienia o uczciwości, pracowitości oraz zaangażowaniu w działalność dla kraju w Sejmie, wymieniał nad czym pracował w parlamencie jako przewodniczący Sejmowej Komisji Finansów. - Zawsze zależało mi na dobru Polski - przekonywał Chlebowski. - Nie chcę, żeby moja działalność kojarzyła się tylko z branżą hazardową - podkreślał.

Chlebowksi pełen uznania dla Wassermanna, Arłukowicza i Stefaniuka/TVN24
Chlebowksi pełen uznania dla Wassermanna, Arłukowicza i Stefaniuka/TVN24

Chlebowski przekonywał sejmowych śledczych, że warto przeanalizować jego zaangażowanie w prace nad ustawą hazardową, ale rzetelnie, w oparciu o sejmowe dokumenty (polityk przyniósł je na przesłuchanie), odrzucając emocje.

I zaczął przypominać sejmowym śledczym, jak pracował nad prawem hazardowym kilka lat temu. Wtedy – jak dowodził – zależało mu na korzystnych dla państwa rozwiązaniach. - Alarmowałem, jak złym pomysłem było wprowadzenie wideoloterii - mówił, i na dowód odczytał stenogramy ze swoich sejmowych wystąpień w 2003 r.

Potem przedstawił swoją wersję tego, jak przebiegały prace nad ustawą hazardową w latach 2008-2009 (leżące u podstaw afery hazardowej). Przekonywał, że nie wywierał żadnych nacisków, by dopłaty od gier nie znalazły się w ustawie. - One nigdy nie zniknęły z projektu ustawy. Odczarujmy też pewien mit, który krąży nad aferą, mówimy o projekcie, który nigdy nie trafił do Sejmu (po wybuchu afery hazardowej na polecenie premiera powstała nowa ustawa, którą Sejm przyjął w listopadzie ub. roku) - podkreślał.

Ustawa hazardowa: "rozmawiałem tylko z Rostowskim i Kapicą"

Chlebowski zapewniał, że o projekcie zmian w ustawie hazardowej rozmawiał tylko z ministrem finansów Jackiem Rostowskim i jego zastępcą Jackiem Kapicą.

Raz spotkał się z szefem resortu, by omówić rozwiązania prawne dotyczące liberalizacji lokalizacji kasyn, nie rozmawiał jednak przez telefon, jak to twierdził minister zeznając przed komisją.

Spotkał się także - jak powiedział - kilka razy z wiceministrem Jackiem Kapicą, którego prosił o analizę, co jest lepsze wprowadzenie dopłat od gier, czy podwyższenie podatków od niskich wygranych – m.in. automatów do gier.

"To, co uczynił podczas przesłuchania przed komisją Kamiński, przekracza granice absurdu"/TVN24
"To, co uczynił podczas przesłuchania przed komisją Kamiński, przekracza granice absurdu"/TVN24

Zdaniem Chlebowskiego, na wprowadzeniu dopłat od gier budżet mógł stracić 2,5 mld z, co - jak stwierdził - wyliczył Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. - Mariusz Kamiński z sufitu rzucał milionami (CBA ostrzegało, że usunięcie dopłat od gier spowodowałoby, że budżet państwa mógł stracić ok. 500 mln złotych rocznie). Dwukrotnie zawyżył kwotę, by uszyć aferę - dowodził Chlebowski.

Poseł stwierdził, że po rozmowie z Rostowskim wycofał się z pomysłu podwyższenia podatków od niskich wygranych, przyjmując argumenty ministra, że dopłaty od gier są lepsze. Chlebowski twierdzi ponadto, że nie rozmawiał z Rostowskim na temat dopłat, których jakoby nie chciał minister Drzewiecki. - Nie wiedziałem, co się dzieje w resorcie sportu – przekonywał.

A potem nawiązał do przesłuchania Kapicy. Chwalił sejmowych śledczych: Zbigniewa Wassermanna, Bartosza Arłukowicza i Franciszka Stefaniuka za trafne pytania, które sprawiły, że wiceminister przyznał m.in., że jego spotkanie z Chlebowskim z 27 sierpnia 2009 r. nie miało charakteru legislacyjnego. - Jestem pełen podziwu, pytania były kluczowe – stwierdził i podkreślił, że cieszy się, iż wiceminister sporządził z tego spotkania notatkę. Jednak nie nawiązał do jej treści i tego, dlaczego Kapica ją sporządził (wiceminister zeznał, że miał świadomość, że inne organy: prokuratury i komisji śledczej mogą być poźniej zainteresowane tym, o czym rozmawiał z Chlebowskim).

Chlebowski po raz kolejny stanowczo zaprzeczył, jakoby prowadził działania lobbystyczne. - Moje działania zawsze były zgodne z prawem, nacechowane troską o pieniądze podatników - stwierdził polityk. - Nie ma wątpliwości, że mówię prawdę. Okaże się to, jeśli będą państwo - zwrócił się do sejmowych śledczych - chcieli rzetelnie porównać moje kalendarium z kalendarium CBA.

Chlebowski żałuje... przekazu z jego konferencji/TVN24
Chlebowski żałuje... przekazu z jego konferencji/TVN24

Parafrazując słowa Kamińskiego powiedział, że ma nadzieję, iż tak doświadczona komisja nie pozwoli sprawy zamieść pod dywan (Kamiński mówił, że robi to PO), czym wywołał spore poruszenie na sali.

Początki afery - "To był szok"

Chlebowski na posiedzenie komisji hazardowej wszedł z uśmiechem na ustach. Nie przyszedł z pełnomocnikiem, sam postanowił odpowiadać na pytania. Przez dwie godziny w czasie przeznaczonym na swobodną wypowiedź (potem zaczęły się pytania posłów) dowodził, że jest niewinny i nigdy nie prowadził działań lobbingowych, nie było też żadnej afery hazardowej.

- Publicznie oczerniano mnie, teraz czas na obronę. Miało to być spokojne wystąpienie, i takie też będzie - zapewniał Chlebowski. Jeszcze przed przesłuchaniem mówił w mediach, że przeczytał stosy książek psychologicznych i dlatego będzie opanowany. CZYTAJ WIĘCEJ

W ciągu kilku godzin z człowieka, który uczciwie żył i pracował stałem się lobbystą podejrzanym w aferze hazardowej. Rozpętano przeciwko mnie gigantyczną polityczną nagonkę. W jednej chwili przekreślono prawdę o mnie i mojej działalności jako posła. Zbigniew Chlebowski

Jego zdaniem, podczas tego ataku ani jemu, ani innym osobom nie dano możliwości obrony, tylko "na oczach wszystkich odarto z godności".

Lobbing na rzecz hazardu

Były już szef klubu PO jest - obok byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego - głównym bohaterem afery hazardowej. CBA podsłuchało jego rozmowy z biznesmenami od hazardu: Ryszardem Sobiesiakiem, "Rysiem" i Janem Koskiem, które stały się początkiem ujawnionej w październiku ub. roku afery hazardowej.

Według CBA, biznesmeni zabiegali o korzystne dla nich rozwiązania w ustawie hazardowej - chodziło o usunięcie dopłat od gier nie objętych monopolem państwa, m.in. gier na automatach. Mieli im w tym pomagać Chlebowski i Drzewiecki.

Zdaniem CBA - na usunięciu dopłat, które miały być przeznaczone na inwestycje związane z Euro 2012 - budżet państwa mógł stracić ok. 500 mln złotych rocznie.

Zbigniew Chlebowski - przysięga/TVN24
Zbigniew Chlebowski - przysięga/TVN24TVN24

Źródło: tvn24.pl, Bild.de

Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot: PAP/Jacek Turczyk

Pozostałe wiadomości

Komisja Europejska wszczęła postępowanie wobec 13 państw członkowskich Unii Europejskiej, w tym Polski ze względu na nieprzedłożenie aktualnych planów klimatycznych (KPEiK). Wezwane kraje mają dwa miesiące na odpowiedź, inaczej grozi im skierowanie sprawy do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.

Polska w niechlubnym gronie. Bruksela wszczęła postępowanie

Polska w niechlubnym gronie. Bruksela wszczęła postępowanie

Źródło:
PAP

Mamy najsilniejsze w historii polsko-amerykańskie stosunki. Patrzę bardzo optymistycznie na sprawy Polski - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Dodał, że bezpieczeństwo naszego kraju jest dla USA "kluczowe". - Przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz z punktu widzenia wojskowego co do tego, jak Polski bronić - podkreślił.

Ambasador Brzezinski: przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz dotyczący tego, jak Polski bronić

Ambasador Brzezinski: przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz dotyczący tego, jak Polski bronić

Źródło:
TVN24

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk usłyszał zarzuty w ramach śledztwa dotyczącego podejrzenia przestępstw i nieprawidłowości w Collegium Humanum - informuje Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Prezydent Wrocławia usłyszał zarzuty

Prezydent Wrocławia usłyszał zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia osobom, które ukończyły 100 lat, będzie przysługiwać świadczenie honorowe w wysokości 6246,13 złotych brutto miesięcznie, które co roku zostanie zwaloryzowane - wynika z ustawy podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Ponad 6000 złotych co miesiąc. Jest podpis prezydenta

Ponad 6000 złotych co miesiąc. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

Kilkanaście ostatnich dni upływało nam pod znakiem stabilnej chłodnej i pochmurnej pogody. Od czasu do czasu padał deszcz, miejscami sypał także drobny śnieg. W świetle najnowszych prognoz już niedługo "sypnąć ma konkretnie". O nadchodzącym przedzimiu pisze dla nas synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

"Sypnąć ma konkretnie". Model pokazuje, że do Polski zbliża się śnieżyca

"Sypnąć ma konkretnie". Model pokazuje, że do Polski zbliża się śnieżyca

Źródło:
tvnmeteo.pl

Smog drastycznie ograniczył widoczność w północno-zachodnich Indiach, zasłaniając między innymi widok na mauzoleum Tadź Mahal w Agrze i powodując opóźnienia lotów. Ponadto sprawił, że do lekarzy zgłasza się coraz więcej osób mających problemy z drogami oddechowymi. W Nowym Delhi zamknięto szkoły do odwołania, lekcje będą odbywać się zdalnie.

"We wszystkich szkołach zajęcia będą się odbywały w trybie zdalnym do odwołania"

"We wszystkich szkołach zajęcia będą się odbywały w trybie zdalnym do odwołania"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, IndiaToday, BBC

Robert Fico i Donald Tusk spotkali się nieformalnie w Jaworzynie Tatrzańskiej przy granicy słowacko-polskiej. Kancelaria słowackiego szefa rządu poinformowała, że premierzy rozmawiali między innymi o zbliżającej się polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Nieformalne spotkanie premierów. Trzy godziny Tuska na granicy

Nieformalne spotkanie premierów. Trzy godziny Tuska na granicy

Źródło:
PAP

- Każdy, kto sprzedaje truciznę osobom, które nie są do tego przeszkolone, moim zdaniem ma krew na rękach tych osób, tych dzieci - mówił w rozmowie z Magdą Łucyan wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Jego zdaniem sklepy internetowe nie weryfikowały osób kupujących środki do zwalczania gryzoni. Powiedział, że złożył zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury. Później po południu wiceminister przekazał, że rozmawiał z platformami OLX i Allegro, i te zgodziły się na wycofanie ze sprzedaży internetowej środków do deratyzacji. Śledczy nadal ustalają, czy powodem śmierci i zatruć wśród dzieci w ostatnich dniach był środek do zwalczania gryzoni.

Nie żyje troje dzieci, dwoje jest w szpitalu. Wiceminister zawiadamia prokuraturę. Portale aukcyjne reagują

Nie żyje troje dzieci, dwoje jest w szpitalu. Wiceminister zawiadamia prokuraturę. Portale aukcyjne reagują

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Delegacja współpracowników Donalda Trumpa spotkała się w czwartek z prezydentem Andrzejem Dudą i prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Według ministra obrony i wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza to sygnał, że "Polska jest ważnym partnerem". - Uważam, że Polska może odegrać bardzo ważną rolę jako łącznika pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Mamy ogromne zaufanie Amerykanów - mówił w "Kropce nad i" szef MON.

Szef MON: mamy ogromne zaufanie Amerykanów

Szef MON: mamy ogromne zaufanie Amerykanów

Źródło:
TVN24

Przedstawiciele służby zdrowia z Kolumbii Brytyjskiej potwierdzili pierwszy przypadek zakażenia ptasią grypą w Kanadzie. Zainfekowanym jest nastolatek. W ubiegłym tygodniu dziecko przyjęto do szpitala w Vancouver. Jego stan jest krytyczny. Źródło infekcji pozostaje nieznane.  

Nastolatek w stanie krytycznym z powodu ptasiej grypy. Źródło zakażenia nieznane 

Nastolatek w stanie krytycznym z powodu ptasiej grypy. Źródło zakażenia nieznane 

Źródło:
CNN, NBC News, tvn24.pl

Jeden ze składów tramwajowych linii 15 najpierw na ulicy Władysława Andersa uczestniczył w kolizji z autobusem, a kiedy zjeżdżał do zajezdni, na placu Bankowym zderzył się z samochodem osobowym.

Pechowy tramwaj. Dwie kolizje jedna po drugiej

Pechowy tramwaj. Dwie kolizje jedna po drugiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tej nocy w części kraju na drogach może tworzyć się gołoledź. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed ryzykiem wystąpienia marznących opadów. Obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia.

Niebezpieczna aura w części kraju. IMGW ostrzega

Niebezpieczna aura w części kraju. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie Prokuratury Krajowej zatrzymali Grzegorza W. - ustalił reporter "Czarno na białym" Artur Warcholiński. Mężczyzna jest podejrzewany w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Informację potwierdził rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. "Obecnie trwają czynności procesowe z zatrzymanym" - napisał. Firma W. opłacała reklamy Dariusza Mateckiego, szczecińskiego posła PiS, w mediach społecznościowych - wynika z materiałów, które zgromadziła prokuratura.

Kolejne zatrzymanie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Kolejne zatrzymanie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk został zatrzymany przez CBA i usłyszał zarzuty w związku ze sprawą Collegium Humanum. 46-latek urząd prezydenta miasta sprawuje już drugą kadencję. Co warto wiedzieć o Jacku Sutryku?  

Jacek Sutryk z zarzutami. Kim jest prezydent Wrocławia?

Jacek Sutryk z zarzutami. Kim jest prezydent Wrocławia?

Źródło:
PAP, Radio ZET, tvn24.pl, wroclaw.pl

Na terenie wrocławskiego lotniska zatrzymano kolejną osobę w sprawie nieprawidłowości w nieistniejącym już Collegium Humanum. Prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej potwierdziła, że chodzi o Mariana Dymalskiego, przewodniczącego rady nadzorczej portu lotniczego we Wrocławiu.

Kolejne zatrzymanie w sprawie Collegium Humanum

Kolejne zatrzymanie w sprawie Collegium Humanum

Źródło:
tvn24.pl/PAP

W czwartek agenci CBA zatrzymali prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, którego w wyborach samorządowych poparły Koalicja Obywatelska i Nowa Lewica. Mariusz Witczak z KO powiedział, że "w tej kwestii nie może być świętych krów". Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska przekazała, że jest zaniepokojona tym, że polityk z poparciem jej ugrupowania "być może parał się działalnością o charakterze korupcyjnym". Do sprawy odnieśli się też Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Sławomir Mentzen (Konfederacja) oraz Cezary Tomczyk (KO).

Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA. "W tej kwestii nie może być świętych krów"

Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA. "W tej kwestii nie może być świętych krów"

Źródło:
TVN24, PAP

W czwartek przed południem Łukasz Ż. został przekazany polskim służbom na granicy z Niemcami. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. W piątek ma zostać przesłuchany przez prokuraturę.

Ekstradycja Łukasza Ż. Został przekazany polskim służbom

Ekstradycja Łukasza Ż. Został przekazany polskim służbom

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W październiku Rada Polityki Pieniężnej ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie członkini RPP Joanna Tyrowicz, a pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał Narodowy Bank Polski. Innych wniosków nie składano.

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Podano wyniki głosowania RPP

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Podano wyniki głosowania RPP

Źródło:
PAP, tvn24.pl

U wybrzeży Wysp Salomona na Pacyfiku znaleziono największy koralowiec na świecie - twierdzą badacze z ekspedycji National Geographic Society’s Pristine Seas. Zdaniem odkrywców, liczy on sobie co najmniej 300 lat i jest w doskonałej kondycji.

Na Pacyfiku odkryto megakoralowiec

Na Pacyfiku odkryto megakoralowiec

Źródło:
PAP, BBC

Wiele wydatków podkomisji Antoniego Macierewicza budzi zdumienie. Jeden z członków podkomisji miał przejechać samochodem w sumie 314 tysięcy kilometrów. Tytułem zwrotu kosztów podróży pobrał z państwowej kasy, czyli z pieniędzy podatników, prawie 240 tysięcy złotych. Zresztą nie tylko on, bo wysoki zwrot otrzymała także sekretarz podkomisji i jej rzeczniczka prasowa.

Podkomisja Macierewicza wydała fortunę na przejazdy i hotele. Jeden z członków niemal osiem razy okrążył Ziemię

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Były wicemarszałek województwa śląskiego Bartłomiej Sabat pozostanie w areszcie. W czwartek zdecydował o tym katowicki sąd. Samorządowiec został aresztowany w związku z zarzutami korupcji. Ze stanowiska zrezygnował, jednak do przyjmowania łapówek się nie przyznał i złożył zażalenie na decyzję o areszcie.

Aresztowanie Bartłomieja Sabata. Jest decyzja sądu

Aresztowanie Bartłomieja Sabata. Jest decyzja sądu

Źródło:
PAP

Ryan Borgwardt, zaginiony przed trzema miesiącami kajakarz, może przebywać w Europie Wschodniej – informują służby Green Lake w stanie Wisconsin. Zdaniem śledczych istnieje prawdopodobieństwo, że mógł sfingować własną śmierć i uciec z kraju. Świadczyć o tym mogą m.in. rejestry straży granicznej.  

Policja: poszukiwany od miesięcy kajakarz mógł upozorować własną śmierć i uciec do Europy Wschodniej

Policja: poszukiwany od miesięcy kajakarz mógł upozorować własną śmierć i uciec do Europy Wschodniej

Źródło:
CNN, BBC

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Delegacja współpracowników Donalda Trumpa, w tym były sekretarz do spraw armii oraz dwóch emerytowanych generałów, przybyła do Warszawy, gdzie spotkała się w czwartek z prezydentem Andrzejem Dudą, a także Rafałem Trzaskowskim. Jak ocenił wcześniej wiceszef Cezary Tomczyk, ta wizyta "pokazuje, że Amerykanie są bardzo dalekowzroczni".

Ludzie Trumpa w Warszawie. Rozmowy z Dudą i Trzaskowskim

Ludzie Trumpa w Warszawie. Rozmowy z Dudą i Trzaskowskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Tulsi Gabbard służyła w Iraku, zasiadała w Kongresie, a teraz ma zostać szefem amerykańskich służb wywiadowczych. "Nikt się nie spodziewał, że zostanie wybrana na to stanowisko" - wskazuje agencja Reutera, pisząc o jej niewielkim doświadczeniu w pracy wywiadowczej. Były ambasador Polski w USA Marek Magierowski widzi w tym "bardzo niepokojący sygnał". Kim jest Gabbard i dlaczego budzi kontrowersje?

Tulsi Gabbard ma być szefem Wywiadu Narodowego USA. "Bardzo niepokojący sygnał"

Tulsi Gabbard ma być szefem Wywiadu Narodowego USA. "Bardzo niepokojący sygnał"

Źródło:
Reuters, CNN, PAP, tvn24.pl

Były dziennikarz Fox News Pete Hegseth ma zostać sekretarzem obrony w nowej administracji Donalda Trumpa. Nominacja ta wywołała konsternację w Waszyngtonie. Niektórzy urzędnicy nie mieli pojęcia, kim jest Hegseth i przyjęli tę decyzję ze sporym zaskoczeniem. Zauważa się, że wybór Hegsetha może budzić niepokój wśród europejskich sojuszników z powodu jego stanowiska wobec NATO.

NATO-sceptyk, Amerykę nazwał "numerem alarmowym Europy". Pete Hegseth ma być szefem Pentagonu

NATO-sceptyk, Amerykę nazwał "numerem alarmowym Europy". Pete Hegseth ma być szefem Pentagonu

Źródło:
CNN, Reuters, Politico, tvn24.pl

W środę w miejscowości Jedlińsk koło Radomia dachowała karetka pogotowia ratunkowego. W wyniku wypadku na miejscu zginął ratownik z pogotowia w Białobrzegach, a kierowca ambulansu trafił do szpitala. W mediach społecznościowych tragicznie zmarłego pożegnali koledzy po fachu.

Zginął w wypadku karetki pod Radomiem. "Setki osób przeszkolił, tysiące uratował"

Zginął w wypadku karetki pod Radomiem. "Setki osób przeszkolił, tysiące uratował"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Źródło:
tvn24.pl, Onet
Premium