Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu 26-letniemu Norwegowi Ingebrigtowi G. zarzutów zabójstwa 26-letniej kobiety i uprowadzenia ich pięcioletniej córki. Za mężczyzną został wydany Europejski Nakaz Aresztowania (ENA). Duński wymiar sprawiedliwości będzie miał 60 dni na decyzję o ekstradycji. Tymczasem sąd w Frederiksbergu pod Kopenhagą aresztował mężczyznę w niedzielę na 72 godziny - poinformowała kopenhaska policja.
- Volkswagen, którym poruszał się mężczyzna wraz z dzieckiem, został zatrzymany na autostradzie w Kopenhadze. Dziewczynka, cała i zdrowa, trafiła pod opiekę duńskich służb socjalnych, a mężczyzna do komendy. Prawdopodobnie dzisiaj sąd zdecyduje o areszcie dla niego – powiedziała w niedzielę oficer prasowy oświęcimskiej policji aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka.
Dziewczynka w najbliższym czasie zostanie przekazana pod opiekę rodziny. - Wydział Rodzinny Sądu Rejonowego w Oświęcimiu zdecydował dzisiaj, że tymczasową opiekę nad pięciolatką będzie sprawował jej dziadek, ojciec zamordowanej 26-latki - poinformował w niedzielę młodszy inspektor Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Decyzja sądu oznacza, że dziadek dziecka może przyjechać do Danii odebrać wnuczkę. Z ustaleń prokuratury wynika, że pojechał już po wnuczkę, ma z nią wrócić do Polski w poniedziałek.
W areszcie 26-letni obywatel Norwegii, Ingebright G., będzie oczekiwał na ekstradycję do Polski. Według najnowszych ustaleń śledczych, 26-letni obywatel Norwegii to były partner 26-latki z Oświęcimia. Mężczyzna przyjechał do tego miasta pod koniec października i zamieszkał z kobietą oraz z ich wspólnym dzieckiem.
Child Alert odwołany
W sobotę późnym popołudniem oświęcimska policja otrzymała zgłoszenie o martwej 26-latce. Kobietę, z ranami ciętymi, w jej mieszkaniu znalazł ojciec. Znikł Ingebright G. i ich pięcioletnia córka Mia.
Wieczorem policja wydała Child Alert za dziewczynką. Około godz. 23 policja poinformowała, że duńscy funkcjonariusze zatrzymali pojazd, którym podróżowała dziewczynka. Zatrzymany został również ojciec pięciolatki.
Mężczyzna jest podejrzewany o zamordowanie partnerki.
Rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń przekazał też, że śledczy prowadzą dalsze czynności zmierzające do ustalenia wszystkich okoliczności w sprawie zabójstwa kobiety.
Procedura ekstradycyjna. Wydano Europejski Nakaz Aresztowania
By możliwa była procedura ekstradycyjna, prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Krakowie wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). Sąd w niedzielę przychylił się do wniosku i wydał ENA.
Za zabójstwo grozi kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Duński wymiar sprawiedliwości będzie miał 60 dni na decyzję o ekstradycji. Może jej nie wydać, jeżeli Norwegowie upomną się o swojego obywatela - a tak mogłoby być, gdyby dowody nie wskazywały na winę mężczyzny. Zdaniem polskiej policji taka opcja jest jednak bardzo mało prawdopodobna.
Decyzja Danii o areszcie
Sąd w Frederiksbergu pod Kopenhagą aresztował w niedzielę na 72 godziny mężczyznę - poinformowała kopenhaska policja.
Jak przekazała w komunikacje, "posiedzenie sądu odbyło się za zamkniętymi drzwiami, dlatego szczegóły sprawy nie mogą zostać ujawnione". Sąd nie rozpatrywał wniosku o ekstradycję mężczyzny do Polski.
Według norweskiego nadawcy publicznego NRK, podejrzewany mężczyzna wcześniej zgłaszał na policję w Norwegii doniesienie o uprowadzeniu jego córki przez jej matkę. Nie wszczęto jednak dochodzenia, nie doszukując się złamania prawa. Kobieta legalnie przebywała z dzieckiem w Polsce.
Prokurator o ustaleniach śledztwa
O najnowszych ustaleniach śledczych w sprawie zabójstwa 26-latki i porwania jej pięcioletniej córki Mii mówił w niedzielę po godzinie 15 Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Śledztwo w sprawie zabójstwa 26-latki zostało wszczęte w Prokuraturze Rejonowej w Oświęcimiu. Kobieta, jak poinformował prokurator, zmarła w wyniku ran kłutych i ciętych w okolicy szyi. W pobliżu jej ciała śledczy znaleźli zakrwawiony nóż. Janusz Hnatko poinformował, że oświęcimska prokuratura wystąpiła w niedzielę do tamtejszego sądu rejonowego z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego, 14-dniowego aresztowania dla Ingebrigta G., a sąd na posiedzeniu zastosował ten środek zapobiegawczy.
Następnie oświęcimska prokuratura przesłała akta do Prokuratury Okręgowej w Krakowie, ta zaś wystąpiła z wnioskiem do Sądu Okręgowego w Krakowie o europejski nakaz aresztowania (ENA) za 26-letnim Norwegiem - przekazał prokurator Hnatko.
26-latek przebywa w areszcie w Danii, gdzie czeka na rozstrzygnięcie sądu duńskiego, który po otrzymaniu dokumentów z Polski, zdecyduje o ekstradycji.
Wiadomo, że Norweg poprosił policję o przekazanie informacji o nim swojej matce. Duńczycy skontaktowali się z ambasadą Norwegii, która oferuje swojemu obywatelowi pomoc prawną - to standardowa procedura. Zapytany o motywy zbrodni, prokurator Hnatko ocenił, że najprawdopodobniej chodzi o dziecko.
Prokurator poinformował, że 26-letni Norweg podejrzewany o zabójstwo kobiety, decyzją sądu miał ograniczoną władzę rodzicielską. - Kontakt z córką miał sporadyczny, co jakiś czas - powiedział prokurator. Jak podała Polska Agencja Prasowa, 26-latek do Oświęcimia przyjechał, wraz ze swoją matką, pod koniec października i zamieszkał z byłą partnerką oraz z ich dzieckiem. Matka mężczyzny na początku listopada wyjechała z Oświęcimia do Norwegii.
Polska strona czeka teraz na decyzję duńskich służb w sprawie deportacji 26-latka do naszego kraju. - Wtedy będą wykonywane z jego udziałem czynności procesowe - powiedział prokurator.
Źródło: PAP, tvn24.pl