Od wtorku dla turystów nie jest już dostępne schronisko pod Rysami po słowackiej stronie Tatr. Czynny został tylko bufet. Popularna baza przez dwa kolejne sezony letnie będzie remontowana.
Chata pod Rysami jest najwyżej położonym tatrzańskim schroniskiem. Ze względu na swoje umiejscowienie - 2250 m. n.p.m. - była wielokrotnie niszczona przez lawiny i kilka razy prowizorycznie odbudowywana.
Planowano nawet jej przeniesienie w bezpieczniejsze miejsce. Ostatecznie jednak właściciele schroniska, Klub Turystów Słowackich i Słowacki Związek Alpinizmu JAMES, postanowili pozostawić je w dotychczasowej lokalizacji.
Prace możliwe tylko latem
Po gruntownej przebudowie schronisko ma być w stanie wytrzymać napór schodzących tamtędy lawin. Ze względu na położenie chaty, prace budowlane będą bardzo utrudnione, a większość materiałów budowlanych będzie transportowanych za pomocą śmigłowca.
W związku z tym prace remontowe będą mogły się odbywać tylko w sezonie letnim. Przez ten czas baza noclegowa będzie niedostępna dla turystów, a czynny będzie jedynie bufet.
Ulubiona chata wędrowców
Chata pod Rysami jest miejscem dobrze znanym turystom. Czynna jest w sezonie letnim od połowy czerwca do końca października. Niewielkie schronisko pod szczytem Rysów posiada salę jadalną i bufet, na poddaszu znajdują się miejsca do spania.
Schronisko jest w niewielkim stopniu zasilane elektrycznie poprzez zainstalowane na dachu baterie słoneczne. Woda pochodzi z roztopionego śniegu lub pod koniec sezonu ze strumyka położonego poniżej.
Do schroniska nie da się dojechać autem, ani wjechać wyciągiem. Zaopatrzenie przynoszą tragarze pieszymi szlakami lub turyści, którzy za wniesienie ładunku otrzymują za darmo herbatę z sokiem malinowym.
Odnowione schronisko ma zachować dotychczasowy kształt. Liczba miejsc noclegowych będzie taka sama, powiększy się tylko jadalnia. Remont ma kosztować 400 tys. euro.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org