Funkcjonariusze CBA zabezpieczają w Ministerstwie Rozwoju oraz PZL Mielec i PZL Świdnik dokumenty w sprawie przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla wojska - poinformował we wtorek Piotr Kaczorek z CBA.
Śledztwo w sprawie rozpisanego w 2012 r. przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej i Sił Powietrznych prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
"Ministerstwo Rozwoju informuje, że na wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, funkcjonariuszom Centralnego Biura Antykorupcyjnego zostanie wydana wszelka dokumentacja dotycząca negocjacji umowy offsetowej z Airbus Helicopters za okres od 30 września 2015 do 4 października 2016 r." - poinformowało we wtorek Ministerstwo Rozwoju.
Piotr Kaczorek z CBA poinformował, że funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie zabezpieczają dokumenty w Ministerstwie Rozwoju w Warszawie, w Polskich Zakładach Lotniczych sp. z o.o. w Mielcu oraz w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego PZL-Świdnik S.A. w Świdniku.
- Nie komentujemy tych informacji - powiedział dyrektor ds. komunikacji w PZL-Świdnik Stanisław Wojtera.
Śledztwo ws. przetargu
W kwietniu 2015 r. MON wybrało do dalszego postępowania i testów śmigłowiec H225M Caracal produkowany przez europejski koncerny Airbus Helicopters. Oferty zakładów w Mielcu i Świdniku zostały odrzucone. Wybór od początku krytykowało PiS. Na początku października 2016 r. Ministerstwo Rozwoju, które prowadziło negocjacje offsetowe, poinformowało o zakończeniu rozmów z Airbus Helicopters, uznając ich dalsze prowadzenie za bezprzedmiotowe. Według rządu, oferta Airbusa nie zabezpieczała interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa Polski, a wartość proponowanego offsetu była niższa od oczekiwanej. Jesienią 2016 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie uchyliła decyzję z 2015 r. o odmowie śledztwa z ówczesnego zawiadomienia posłów PiS ws. przetargu na śmigłowce i badała sprawę w postępowaniu sprawdzającym. W październiku 2016 r. prokuratura wszczęła śledztwo. Jego podstawą jest art. 231 Kk, który przewiduje karę do trzech lat więzienia za niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień. Inną podstawą jest art. 305, który stanowi, że kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udaremnia lub utrudnia przetarg publiczny albo wchodzi w porozumienie z inną osobą, działając na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Śledztwo poprowadzi Prokuratura Regionalna w Szczecinie.
Autor: agr/kib / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Airbus