Do 15 lat więzienia grozi byłemu oficerowi Wojskowej Służby Informacyjnej Krzysztofowi W., który dołączył do grona podejrzanych w śledztwie w sprawie wyłudzania ze SKOK Wołomin kredytów i pożyczek.
- Gorzowska prokuratura zarzuca mu (Krzysztofowi W. - przyp. red.) przynależność do grupy przestępczej i dokonanie 32 wyłudzeń na łączną kwotę około 100 milionów złotych - wyjaśniał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim Roman Witkowski.
- Krzysztofowi W. przedstawiono zarzuty w lutym tego roku. Nie przyznał się do winy. Prokurator wystąpił o jego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące, wskazując między innymi na obawę matactwa i zagrożenie surową karą pozbawienia wolności. Sąd przychylił się to tego wniosku - dodał Witkowski.
Łącznie w gorzowskim śledztwie w sprawie SKOK Wołomin zarzuty usłyszało do tej pory ponad 330 osób. Wśród nich są domniemani członkowie grupy przestępczej działającej na szkodę SKOK Wołomin, jak i osoby z nimi współpracujące na zasadzie tak zwanych "słupów", na które grupa uzyskiwała pożyczki i kredyty.
Główny podejrzany
Obecnie największe postępowanie w tej sprawie nadzoruje gorzowska prokuratura, badająca działalność grupy przestępczej, która w ciągu kilku lat wyłudziła z tej kasy pożyczki na kwotę ponad 1 miliarda złotych. Jednym z głównych podejrzanych jest właśnie były oficer Wojskowej Służby Informacyjnej Piotr P., który zasiadał w Radzie Nadzorczej SKOK Wołomin i - według prokuratury - miał kierować procederem wyłudzeń.
W 2016 roku Piotr P. został skazany przez warszawski sąd pierwszej instancji na 5 lat pozbawienia wolności za tak zwaną aferę fundacji Pro Civili, założonej przez byłych oficerów Wojskowej Służby Informacyjnej. Przed stołecznym sądem trwa odrębny proces, w którym P. jest oskarżony o zlecenie pobicia w 2014 roku wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego nadzorującego kontrolę w SKOK Wołomin. Kolejny termin tego procesu przypada na 22 maja.
Informacje o zarzutach wobec byłego oficera Wojskowej Służby Informacyjnej, a zarazem byłego prezesa fundacji Pro Civili Krzysztofa W. podał we wtorek RMF24.pl
Nadzór prokuratury
Latem 2016 roku Prokuratura Krajowa informowała, że postępowania w sprawie przestępstw związanych z działalnością Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie poprowadzą dwa specjalne zespoły prokuratorów: jeden w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga, a drugi - w Prokuraturze Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim. Śledztwo dotyczące nieprawidłowości w SKOK Wołomin zostało wszczęte w 2011 roku w Warszawie na podstawie ponad 80 zawiadomień o nieprawidłowościach zgłoszonych przez Głównego Inspektora Informacji Finansowej. Postępowanie dotyczy wyłudzania kredytów i prania brudnych pieniędzy. Dwa lata później w Gorzowie Wielkopolskim ruszyło postępowanie dotyczące pierwotnie wyłudzania kredytów z banku PKO BP, w którym pojawił się wątek wyłudzeń na ogromną skalę kredytów z wołomińskiego SKOK-u.
Autor: ar//now/jb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24