Skazany za pedofilię, były dyrygent nieistniejącego już chóru Polskie Słowiki, Wojciech Krolopp nie wyjdzie wcześniej z więzienia - zdecydował poznański sąd. Jak uzasadniono, nie ma pewności, czy skazany nie popełni na wolności kolejnych przestępstw.
Rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu wyjaśnił, że brak jest pozytywnej prognozy kryminologicznej co do zachowania Kroloppa po opuszczeniu przez niego więzienia. Według sądu, skazany nie wykazuje "krytycznego podejścia do popełnionych przez niego czynów".
To nie pierwszy wniosek, jaki skazany za seksualne wykorzystywanie nieletnich, Krolopp złożył o warunkowe przedterminowe zwolnienie. Ubiegał się o to już w 2006 i 2008 roku.
Od zarzutów mi stawianych minęło 14 lat. W ciągu tych 14 lat ja byłem 10 lat na wolności i w tym czasie nie ma żadnego śladu czegoś, co byłoby naganne. Wydaje mi się, że to jest jakiś argument, bym mógł o to warunkowe zwolnienie prosić Wojciech Krolopp
Sprzeczne opinie?
- Od zarzutów mi stawianych minęło 14 lat. W ciągu tych 14 lat ja byłem 10 lat na wolności i w tym czasie nie ma żadnego śladu czegoś, co byłoby naganne. Wydaje mi się, że to jest jakiś argument, bym mógł o to warunkowe zwolnienie prosić - wyjaśnił Krolopp.
Skazany tłumaczył, że z ekspertyz wykonywanych na polecenie sądu w Słupsku wynika, iż nie powinno dojść z jego strony do jakiegokolwiek wykroczenia. - Natomiast biegli powołani przez tutejszy sąd piszą, że jestem nadal niebezpieczny. Opierają się nie na argumentach jak ja wyglądam dzisiaj, tylko na tym, co jest w aktach sprawy - mówił Krolopp.
Argumenty za zwolnieniem
Reprezentujący Kroloppa, mec. Mariusz Mikołajewicz uważa, że za przedterminowym zwolnieniem skazanego z więzienia przemawiała postawa w trakcie wykonywania kary, fakt, że odbył on już połowę zasądzonego wyroku, a także to, że istnieje pozytywna prognoza, co do dalszego zachowywania się po wyjściu Kroloppa na wolność.
- Podczas udzielanych przerw w odbywaniu kary skazany był pod kontrolą słupskiego sądu, wykonywał jego polecenia i współpracował z kuratorem. Odbywa też wizyty u psychologa i seksuologa - mówił mec. Mikołajewicz.
Jak dodał, składany był wniosek o powołanie do tej sprawy biegłego z zakresu seksuologii, ale sąd go odrzucił.
Na razie ma przerwę
Wojciech Krolopp obecnie przebywa na wolności. Ma przerwę w odsiadywaniu kary ze względu na zły stan zdrowia. W styczniu złożył w Sądzie Okręgowym w Słupsku kolejny wniosek o półroczną przerwę w odbywaniu kary. Termin ostatniej przerwy w odbywaniu kary udzielonej muzykowi w sierpniu 2009 r. przez słupski sąd upływa 11 lutego.
W 2005 r. Krolopp został skazany prawomocnym wyrokiem na sześć lat więzienia za kilkunastokrotne wykorzystanie seksualne w latach 1994-1996 trzech nieletnich chórzystów. Do przestępstw doszło w czasie krajowych i zagranicznych wyjazdów na występy Polskich Słowików. Sąd dodatkowo ukarał dyrygenta sześcioletnim zakazem pracy z dziećmi i młodzieżą po wyjściu na wolność.
Po zatrzymaniu Wojciecha Kroloppa władze Poznania zdecydowały o rozwiązaniu chóru. Obecnie działa Poznański Chór Chłopięcy pod dyrekcją Jacka Sykulskiego.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24